Post: #3

mrsap napisał(a):Jednak trudno będzie się utrzymać, bo w tyle już czai się Porcupine Tree z "Fear Of A Blank Planet". Myślę, że ten kawałek wreszcie złapał drugi oddech i są duże szanse na numer jeden w tym tygodniu...

Bardzo na to liczę mimo, że na mojej liście to im się nie udało. Twoja lista pozostaje jedną z 2, na której teoretycznie to możliwe...drugą jest LP3
Poprzedni numer 1, którego w końcu mogłem posłuchać dzięki Yacemu podoba mi się, ale nie na tyle, aby w najbliższym czasie namieszać na liście. Nieźle trzyma się Billy T., ale na plecach siedzi mu już poważny rywal w postaci Muse. Z tego też powodu, aż tak mi nie żal tego oczka w dół Placebo. Zwłaszcza, że znów w górę "Running up that hill"
Ten tydzień niestety nie należał do Manic Street Preachers, zwłaszcza żal mi "Underdogs", które jest w wyraźnym trendzie spadkowym. Za to cieszą mnie 2 nowe piosenki w 2 dziesiątce, czyli "Icky thump" i "Stadium Arcadium". SA powinno zadebiutować w następnym wydaniu listy wspólnej, natomiast WS w końcu zająć miejsce, na które czekam już od 3 tygodni (chyba nie tylko ja ) Natomiast "Taranrula" mimo sporego skoku nadal dość nisko.
Krótko o poczekalni. Bardzo cieszy mnie to, że Archive już tuż, tuż za 50, debiut BOH, Antimatter, powrót Razorlight i Bjork. Niepokoi mnie natomiast pojawienie się wprawdzie na 100 miejscu, ale jednak Maroon 5.