thestranglers
Moderator
Liczba postów: 31 194
Dołączył: Dec 2014
|
RE: Ostatnio obejrzany film...
Dziś słabiutka trójeczka, bardziej by odświeżyć wątek...
Dobra obsada to za mało. Przekonali się chyba post factum o tym twórcy 'Żony astronauty'. Zaczyn może i był, ale wykonanie, styl budowania napięcia, czy wreszcie wydumane zakończenie sprawiają, że zachowam od tego filmu bezpieczną odległość.
Niewątpliwe braki wykazuje 'Krwawa rzeka' z Rayem Liottą, który średnio sprawdza się w roli Don Juana wydziału zabójstw. Wiele się co prawda nie spodziewałem, więc i rozczarowanie w tym wypadku tylko lekkie było. Prowadzenie fabuły wzbudzało skojarzenia z mistrzowskim 'Siedem', więc jako support tegoż może i się nawet nada.
Dość inwazyjnie traktuje nas 'Big Love', którego autorka bez zbytnich zahamowań wytycza szlak podążania za parą głównych bohaterów. Wszystko byłoby i fajne, gdybym ich jednak zrozumiał, a tu zonk - nonsensowne zakończenie zrzuca ten obraz w otchłań zapomnienia.
|
|
14.05.2020 11:37 AM |
|
thestranglers
Moderator
Liczba postów: 31 194
Dołączył: Dec 2014
|
RE: Ostatnio obejrzany film...
W ostatnim czasie zafundowałem sobie trzy propozycje z domowej kinoteki.
Przez wiele lat skojarzeniom z 'Białym labiryntem' towarzyszyła niebywała osobista estyma, potęgowana śniegiem i ciemnością za oknem. Wystarczyła bowiem jedna projekcja w lutowy poranek by taka oczywista 'łatka' przylgnęła do tego tytułu na stałe. I to właśnie ten sentyment nie pozwala mi na odniesienie się do ewentualnych jego wad. Powiem, że stylem może przypominać ten obraz inny, późniejszy, o wiele bardziej znany film zaprezentowany poniżej.
Poniekąd też jako kalkę 'Dziewiątych wrót' odbieram 'Autora widmo', którego ogląda się wciąż z niebywałą przyjemnością i uwagą. Wartkość fabuły, co rusz inteligentne pozostawianie widzowi tropów, czy po prostu niejako bajkowy klimat historii sprawiają, że z niesłabnącym zainteresowaniem będę wracał do takiego Polańskiego.
Na koniec zmierzyłem się po latach wielu z legendą 'Znaków' Night Shyamalana, a może tylko z częścią słynnej tetralogii, której znakiem firmowym było sukcesywne obniżanie lotów. Mimo wszystko warto było chociażby przypomnieć sobie scenę z Brazylii, która utkwiła mi w pamięci jako jedyna naprawdę przerażająca z tego thrillera.
|
|
20.05.2020 08:11 AM |
|
Miszon
Stały bywalec
Liczba postów: 11 554
Dołączył: Aug 2008
|
RE: Ostatnio obejrzany film...
thestranglers napisał(a):Dobra obsada to za mało. Przekonali się chyba post factum o tym twórcy 'Żony astronauty'. Zaczyn może i był, ale wykonanie, styl budowania napięcia, czy wreszcie wydumane zakończenie sprawiają, że zachowam od tego filmu bezpieczną odległość.
To było całkiem zgrabne nawiązanie do "Dziecka Rosemary". thestranglers napisał(a):Kolejną trójkę zaczynam tym reżyserem, którym skończyłem poprzednią. Chronologicznie sięgnąłem po 'Osadę', której koncept o dziwo jak na moje postrzeganie po latach filmów pamiętam. Okazało się, że wcale to nie przeszkadza suspensowi, a pamiętna scena w lesie jak mroziła krew w żyłach tak dalej mrozi. Czas o wiele lepiej obszedł się z tą opowieścią niż myślałem i śmiało mogę postawić to dzieło na drugim miejscu wśród dzieci Shyamalana.
Mnie śmieszyła ta reklama, w której nakazywali nie zdradzać znajomym, jak kończy się "Osada", gdy w trakcie seansu już po ok. 30 minutach ta niby wielka tajemnica jest w zasadzie jasna (zaskoczenie byłoby, gdyby było inaczej niż się można domyśleć).
Ale film był bardzo dobry aktorsko, technicznie i ogólnie niegłupi. Wspominam bardzo dobrze.
|
|
27.05.2020 11:18 AM |
|
thestranglers
Moderator
Liczba postów: 31 194
Dołączył: Dec 2014
|
RE: Ostatnio obejrzany film...
Dziś ani słaba, ani dobra, a za to dziwna trójka.
Zacznę od obrazu greckiego reżysera Jorgosa Lantimosa 'Zabicie świętego jelenia', którego filmy są dość specyficzne. Był to trzeci tytuł, który widziałem, więc po ciepłym przyjęciu 'Kła' i przerwaniu seansu 'Lobstera' tu chociaż był taki plus, że dotrwałem do końca. Nie ukrywam jednak, że przez większość filmu próbowałem odpowiedzieć sobie na pytanie co autor miał na myśli.
'Wtorek' Witolda Adamka to za to delikatnie mówiąc lekki film, który swoją wszelaką nonszalancją wręcz bawi. Największą frajdę miałem jednak przy rozpoznawaniu mniej lub bardziej zapomnianych postaci ze szklanego ekranu, jak m. in. Daniela Zabłocka, Jerzy Bralczyk, Jan Miodek, czy Andrzej Bober.
I wreszcie tylko na poły autentyczne 'Galerianki', których przekoloryzowanie było charakterystyczną manierą polskiego kina sprzed dekady. Wyszedł z tego taki ani to zapis historii, ani frapujące dzieło, sugestywna, acz efemeryda najbliższa teledyskowi, po którym niewiele zostaje na dłużej w głowie.
|
|
03.06.2020 09:41 PM |
|
thestranglers
Moderator
Liczba postów: 31 194
Dołączył: Dec 2014
|
RE: Ostatnio obejrzany film...
Tym razem znakomita trójka. Każdy z tych filmów traktuje o relacjach między ludźmi, mówi o potrzebie bliskości, zrozumienia i uczucia. Wszystkie mają dość przewrotne zakończenie, które sprawia, że analizowanie przekazu nie urywa się na napisach końcowych.
Do 'Niej' Spike'a Jonze'a, która została doceniona w ramach cyklu 'W 80 filmów dookoła prawej półkuli mózgowej' wracałem nie raz. Za tymże już dość spokojnie i pokornie podszedłem do więzi, która zrodziła się między człowiekiem a ...głosem systemu operacyjnego. Jeden wniosek jest niezmienny - Theodore wiele nauczył się odkąd poznał Samanthę.
Oglądając powtórnie po latach wielu 'Ciemną stronę Wenus' przyszły mi do głowy w kontekście ujmowania tam stosunków damsko-męskich skojarzenia z filmami Cronenberga i Lyncha. Rolę tytułowej Wenus odgrywa nieco zapomniana Agnieszka Wagner, której grzechem podobnie jak bohatera 'Zagubionej autostrady' jest zazdrość, a zapalnikiem jej niszczącej siły jest debiutująca wtedy na wielkim ekranie Anna Przybylska.
I wreszcie poznajmy Margot z 'Take This Waltz', która nie czuje się spełniona i doceniona w swoim związku małżeńskim. Czy odnajdzie się z nieuchronną rutyną, która czeka każdy związek? Ta wydająca się trywialną historia zaczyna żyć już po jej obejrzeniu, co będzie mam nadzieję i Waszym udziałem.
|
|
04.06.2020 09:51 AM |
|