Post: #501

jeden z lepszych filmów ostatnich kilku lat.
świetna gra Portman i Kunis. Praca kamery również bardzo dobra.
fabuła ciekawa i nieprzerysowana.
Jednak najlepsze jest wnikanie w głąb ludzkiej psychiki i świadomości.
ukazanie lęków i obaw człowieka - przemiana psychiczna.
wpływ otoczenia i ambicja, które oddziałowują na bohaterkę.
mój faworyt do Oscara (choć "Incepcja" depcze mu po piętach)
naprawdę polecam...

Post: #502

Tomekk napisał(a):mój faworyt do Oscara (choć "Incepcja" depcze mu po piętach)
naprawdę polecam...

Moim faworytem jest Mowa Króla (a nie jak to przetłumaczono Jak zostać królem =,=)
Chociaż Czarny Łabędź też, a Incepcja raczej nieciekawa.

Post: #503

Mila Kunis? To ta z '70s'?

Post: #504

Gra aktorska Natalie Portman świetna być nie może. Powtarzam to w koło i nikt mnie nie słucha

To szajbnięty film. Nie obejrzę go Ja poproszę 12 Oscarów dla ''Jak zostać królem''

Post: #505

Ja chyba jednak dwóch głównych faworytów obejrzę w kinie, ale jeszcze nie jestem pewien. Na razie oglądam wszystko inne. Wczoraj "True Grit". Dobry, ale końcówka mnie rozczarowała. Już w tej chwili wyraźnie przegrywa z "Incepcją".

Post: #506

saferłel napisał(a):Gra aktorska Natalie Portman świetna być nie może. Powtarzam to w koło i nikt mnie nie słucha

bo to tylko Twoje zdanie.ja uważam, że jest świetna.

furbul napisał(a):Mila Kunis? To ta z '70s'?

dokładnie. razem z Portman stworzyły świetne sceny

saferłel napisał(a):To szajbnięty film. Nie obejrzę go

nie oceniaj dopóki nie zobaczysz

Remo napisał(a):Moim faworytem jest Mowa Króla (a nie jak to przetłumaczono Jak zostać królem =,=)

muszę to zobaczyć, ale u mnie w kinie go nie ma

Post: #507

Tomekk napisał(a):

Remo napisał(a):Moim faworytem jest Mowa Króla (a nie jak to przetłumaczono Jak zostać królem =,=)

muszę to zobaczyć, ale u mnie w kinie go nie ma

Colin Firth ma już Oscara w kieszeni za tą rolę. Ogółem film bardzo dobry, choć może nie "ryje" tak po psychice jak Black Swan. Mimo tego polecam, bo to kino z najwyższej półki. I do tego świetna Helena Bonham Carter, nic tylko lecieć do kina

Post: #508

Zachęcony wygraniem soundtracku, obejrzałem sobie film "127 Godzin". Opowiadający prawdziwą historię człowieka uwięzionego między skałami. Ciekawy, tak się zastanawiałem, co ja bym zrobił... A co do muzyki - całkiem niezła, a fragment z muzyką Sigur Rós jest po prostu fantastyczny.

Post: #509

Mnie w tym filmie zaintrygowały trzy nieoryginalne piosenki: "Lovely Day" Withersa, "If You Love Me" Very Lynn i "Ca plane pour moi" Plastic Bernard. Generalnie dość ciężki film i trochę przeczekany. No i ten teledyskowy montaż średnio mi się podobał.

Post: #510

najlepszy zdecydowanie Unmade Beds

Post: #511

Unmade Beds oglądałem. Klimat niezły, muzyka w tle pasująca do ich środowiska.

Ja ostatnio obejrzałem "Moon"

polecam

Post: #512

Ciekaw jestem jakie są najlepsze filmy, które zobaczyliście w tym roku (nie koniecznie produkcja 2012).

Z moich ocen na filmwebie wyszło że najwyżej oceniłem te filmy

9/10
Oszukana (2008) Changeling

8/10
Dreamgirls (2006)
Geneza planety małp (2011)Rise of the Planet of the Apes
Sala samobójców (2011)
Pod prąd (2009) Contracorriente
Pogrzebany (2010) Buried
Niepokonani (2010) The Way Back
X-Men: Pierwsza klasa (2011) X-Men: First Class
Dare (2009)
Piosenki o miłości (2007) Les Chansons d'amour
Go West (2005)
Ultimatum Bourne'a (2007) The Bourne Ultimatum
Toy Story 3 (2010)
Bez skrupułów (2006) Infamous
De-Lovely (2004)
Inny kraj (1984) Another Country
Ci którzy mnie kochają wsiądą do pociągu (1998) Ceux qui m'aiment prendront le train
Celluloidowy schowek (1995) The Celluloid Closet
Cudowni chłopcy (2000) Wonder Boys
Bogowie i potwory (1998) Gods and Monsters (po 10 latach po raz drugi)
Całkowite zaćmienie (1995) Total Eclipse (po 15 latach po raz drugi)

Post: #513

Szymek79 napisał(a):Ciekaw jestem jakie są najlepsze filmy, które zobaczyliście w tym roku

Szykuję Top 50 filmów, które obejrzałem w tym roku w kinie. Po 1.01.2012 pojawi się lista

Post: #514

(17.12.2011 01:04 PM)Szymek79 napisał(a):  Ciekaw jestem jakie są najlepsze filmy, które zobaczyliście w tym roku

Oj musiałbym pogrzebać w pamięci, ale Twojego lidera widziałem (tylko chyba w 2010) i mi się bardzo podobał.

Post: #515

W sumie dobre kino, chociaż oczywiście wiele zawdzięcza bazowemu pomysłowi Carpentara z początku lat 80., więc nie wiem czy dać 6/10 czy 7/10. ''Coś 2011'' to wbrew pozorom nie remake tylko prequel, co jakoś nie zostało zbyt szeroko nagłośnione przez dystrybutora. Akcja podoba jak w przypadku części....drugiej, podobne sposoby walki, trochę inaczej rozwiązana kwestia identyfikacji (watch your filling! ), większy udział scen z udziałem statku obcych (+ ciekawe niedomówienia związane z jego...hmm...napędem? - wyjaśni się w kolejnej części?) no i nieco oczywista eliminacja bohaterów z założeniem, że pani doktor przetrwa jako (prawie) jedyna. Dobra rozrywka, trochę wtórna, lecz mam do takich motywów dużą słabość. Szczególnie, że pomysł jest fantastyczny i aż się prosi o więcej podobnych produkcji (bardziej merytorycznych, mniej efekciarskich).

Wszystkim siedzącym w temacie przypominam o dacie 08.06.12, kiedy to do kin trafi najbardziej oczekiwany film gatunku, budzący największe nadzieję od czasu....chyba od czasu ''Obcego III/IV''.

Post: #516

Film Carpentera to był remake "The Thing from Another World" (1951), reż. Christian Nyby
Na "Prometuesza" też czekam z niecierpliwością ale i tak najbardziej czekam na Boże Narodzenie 2012 i premierę pierwszej części "Hobbita".

Post: #517

Zgadza się, ale chodziło mi to, że nowe ''Coś'' na pomyśle starego, bo jednak film Carpentera to nie jest taka typowa kalka produkcji z z 1951 roku. Ja go zupełnie nie odbieram.

Post: #518

saferłel napisał(a):Zgadza się, ale chodziło mi to, że nowe ''Coś'' na pomyśle starego, bo jednak film Carpentera to nie jest taka typowa kalka produkcji z z 1951 roku. Ja go zupełnie nie odbieram.

ja również, mniejsza z tym czy to ramake to po prostu klasyka gatunku, pewnie i ten prequel niedługo zobaczę

Post: #519

Kuźwa, co tam wyżej mi się zrobiło z klawiaturą ?

Post: #520

Obejrzałem, naprawdę dobry. Spodziewałem się czegoś innego, ale nie jestem rozczarowany