marsvolta
Stały bywalec
Liczba postów: 1 500
Dołączył: Mar 2008
|
MOJA LISTA notowanie 388(247) - 08.06.2018
NOTOWANIE 388(247)
- 01 16 ARCADE FIRE - PUT YOUR MONEY ON ME
- 02 11 KAZIK I KWARTET PROFORMA - GDYBYM MIAŁ KOGOŚ
- 04 13 THE KILLS - LIST OF DEMANDS (REPARATIONS)
- 05 08 FOO FIGHTERS - THE LINE
- 03 15 CHVRCHES - GET OUT
- 08 07 CHVRCHES - MY ENEMY FT. MATT BERNINGER
- 07 18 SUNFLOWER BEAN - I WAS A FOOL
- 06 18 THE VOIDZ - LEAVE IT IN MY DREAMS
- 14 04 ALICE IN CHAINS - THE ONE YOU KNOW
- 11 09 QUEENS OF THE STONE AGE - HEAD LIKE A HAUNTED HOUSE
- 12 10 ALBERT HAMMOND, JR. - MUTED BEATINGS
- 10 15 PARAMORE - ROSE-COLORED BOY
- 15 07 THE VOIDZ - QYURRYUS
- 09 11 MGMT - ME AND MICHAEL
- 17 06 A PERFECT CIRCLE - TALKTALK
- 21 03 ARCTIC MONKEYS - FOUR OUT OF FIVE
- 19 05 ROYAL BLOOD - LOOK LIKE YOU KNOW
- 18 05 BULLET FOR MY VALENTINE - OVER IT
- 16 30 METALLICA - SPIT OUT THE BONE
- 13 17 BRAND NEW - CAN'T GET IT OUT
- 22 04 MGMT - WHEN YOU DIE
- 29 02 JACK WHITE - OVER AND OVER AND OVER
- 28 03 WOLF ALICE - SADBOY
- 20 19 JACK WHITE - CONNECTED BY LOVE
- 30 02 NOSOWSKA - JA PAS!
- NN 01 CHROMATICS - BLACK WALLS
- 23 20 THE KILLERS - RUT
- NN 01 MILES KANE - LOADED
- 24 06 STING & SHAGGY - DON'T MAKE ME WAIT
- NN 01 MARMOZETS - RUN WITH THE RHYTHM
---
- 35 A PERFECT CIRCLE - SO LONG, AND THANKS FOR ALL THE FISH
- 25 CHRIS CORNELL - YOU NEVER KNEW MY MIND
- 38 DARON MALAKIAN AND SCARS ON BROADWAY - LIVES
- 26 ILLUSION - KTO JEST WINIEN?
- 39 CHVRCHES - MIRACLE
- 27 ROYAL BLOOD - HOW DID WE GET SO DARK?
- 40 THE VOIDZ - ALL WORDZ ARE MADE UP
- 33 SUNFLOWER BEAN - CRISIS FEST
- 41 THE LONGSHOT - LOVE IS FOR LOSERS
- 36 MARMOZETS - MAJOR SYSTEM ERROR
- 47 JAMES BAY - PINK LEMONADE
- 37 PEARL JAM - CAN'T DENY ME
- 45 BAIKA - NOWA KRÓLOWA
- NN KAZIK + ZDUNEK ENSEMBLE - WOJNY
- 50 THE KOOKS - NO PRESSURE
- 42 WOLF ALICE - DON'T DELETE THE KISSES
- 48 SNOW PATROL - LIFE ON EARTH
- NN NOEL GALLAGHER'S HIGH FLYING BIRDS - SHE TAUGHT ME HOW TO FLY
- NN GORILLAZ - HUMILITY
- 43 EDITORS - HALLELUJAH (SO LOW)
O nowościach:
CHROMATICS - BLACK WALLS
Chromatics mają teraz swoje pięć minut! W zeszłym roku zespół zyskał nie mały rozgłos po zamieszaniu z nowym sezonem serialu Twin Peaks, a teraz powraca z nowym singlem „Black Walls”, którym rozbudza apetyt fanów na więcej. Wydaje się więc, że zespół postanowił skorzystać z zamieszania wokół niego i kuć żelazo puki gorące. I udaje im się to wprost rewelacyjnie, bo „Black Walls” to murowany przebój i zarazem idealna kontynuacja, tego co zespół pokazał na ostatni swoim albumie z przed sześciu lat „Kill for Love”. Synhpopowe brzmienia w rozmarzonej i sennej idealnie sklejają się tu z delikatnym, aczkolwiek wymownym rockowym zacięciem utworu, a gitara przeszywa i przenika tą muzykę niemal dokładnie tak jak to było w „Into the Black”, które rozpoczynało poprzedni album zespołu. Nie pozostaje wiec nic innego, jak tylko poczekać na więcej i cieszyć się tym co jest, bo zaiste jest czym.
MILES KANE - LOADED
Po dłuższej przerwie spowodowanej poniekąd kolaboracją z Alexem Turnerem z nową muzyką powraca Miles Kane. I to powraca nie byle jak, bo w towarzystwie Lany del Ray i Jamie T, którzy pojawiają się w „Loaded”. Jak zatem brzmi ta nowa naładowana (na pewno gwiazdami) odsłona Miles’a? Wydaje się, że całkowicie poprawnie, nie można jednak powiedzieć, że muzyka artysty jakoś specjalnie skorzystała, z pojawienia się Lany czy Jamie’go. To po prostu całkowita kontynuacja dobrze znanego patentu, do którego Kane zdążył już swoich fanów dobrze przyzwyczaić. Przebojowa rockowa muzyka z dużym ukłonem w stronę muzyki lat siedemdziesiątych, taki retro indie rock’n’roll. Na razie jest nieźle, ale nie ukrywam, że czekam na więcej.
MARMOZETS - RUN WITH THE RHYTHM
Marmozets nie zwalniają tempa i kolejnym singlem „Run With The Rhythm” promują swój drugi album „Knowing What You Know Now”. Piosenka na pewno trochę zaskakująca, biorąc pod uwagę dotychczasowe dokonania zespołu, bo zdecydowanie zwalniają tu tempo, a samo początek jest tak gładki i genialny, że niemal można byłoby nie poznać rozwrzeszczanego i głośnego zwyczajnie zespołu. To zbiegiem utworu trochę się zmienia, a na koniec Rebecca nawet trochę w swoim stylu pokrzykuje, ale generalnie piosenka wolna. Nie oznacza to bynajmniej, że nie ciekawa, go prawdę mówiąc na przestrzeni całego albumu bardzo fajnie się wyróżnia i jest wyczekiwaną chwilą oddechu, która nie ma co ukrywać przyda się też fanom na konceptach. A ten dla nas najważniejszy już naprawdę niedługo i mam nadzieje na wyśmienitą zabawę.
|
|
21.06.2018 07:59 PM |
|