Post: #381

mecz nr 61

Francja - Belgia 1:0

Ani Francja nie zagrała jak z Argentyną, ani Belgia jak z Brazylią, ale to właśnie trójkolorowi byli cwańsi o jednego gola i to oni po 20 latach mają szansę na drugi tytuł mistrzowski - dzieli ich od tego już tylko jeden mecz. Niektórzy upatrywali w tym półfinale przedwczesny finał, więc są już naprawdę blisko. A Belgia i tak osiągnęła na tej imprezie już najlepszy wynik w historii, a poprawić go może w meczu o III miejsce.

Post: #382

Tzn. Belgia na razie wyrównała swój najlepszy wynik z 1986 r.
Tak myślałem, że to się tak skończy. W tym meczu powinna grać Francja z Brazylią - wtedy mielibyśmy mecz! A tak - przeceniona Belgia nie dała rady świetnie zorganizowanym Francuzom, którzy w swoim starym, (nie)dobrym stylu, jedną bramką strzeloną przez obrońcę po stałym fragmencie gry przeszła dalej. Nudy, panie...

Post: #383

Oczywiście, że masz rację: miało być, że 'wyrównała na tej imprezie już swój najlepszy wynik w historii ', dzięki i przepraszam.

Post: #384

neo01 napisał(a):przeceniona Belgia nie dała rady świetnie zorganizowanym Francuzom, którzy w swoim starym, (nie)dobrym stylu, jedną bramką strzeloną przez obrońcę po stałym fragmencie gry przeszła dalej. Nudy, panie...

1. Bo ja wiem, czy przeceniana? W moim przypadku raczej niedoceniana, nie sądziłem że będą w stanie zajść tak daleko.
2. Ale zgadzam się - po świetnej pierwszej połowie ostrzyłem sobie zęby na drugą, a tu po bramce nagle Belgowie siedli, Francuzi włączyli tryb starofrancuzki i zrobiła się nuda. LIczyłem na więcej.

Post: #385

Przeceniana w opinii sporej części komentatorów i kibiców - oczywiście już teraz, w trakcie turnieju.

Post: #386

Zrobiło się 1:1 i zaczął się mecz.
Szkoda że tyle trzeba było się wynudzić.

Post: #387

Nikt chyba nie wierzył, że Chorwacja będzie w finale. Na pewno nie przed Mundialem i nie przed fazą pucharową.
Wow

Post: #388

mecz nr 62

Chorwacja - Anglia 2:1

Ależ sukces mistrzów suspensu AD 2018! Po 20 latach poprawiają swój najlepszy wynik ze słynnych mistrzostw świata we Francji. I spełniło się moje proroctwo o okazji do rewanżu z ówczesnymi mistrzami świata. Nikt chyba już nie powie, że są bez szans po sposobie w jakim rozegrali młodą jedenastkę wyspiarzy. Nie powiem, do jakiejś 70 minuty Anglicy imponowali: strzelili szybko gola (z wolnego, a jakże) i przede wszystkim ucinali wszelkie próby rywali w ofensywie. I gdy mecz zmierzał do rychłego rozstrzygnięcia Perisić strzelił dość kontrowersyjnego gola, gdyż można było zarzucić mu zbyt wysoko podniesioną nogę przy jego zdobywaniu. To jednak uskrzydliło jego rodaków, którzy przejęli całkowicie inicjatywę obalając wszelkie opinie o ich domniemanym zmęczeniu. To właśnie Anglicy padli, a nakręceni już wtedy Chorwaci rozegrali kapitalne kolejne 50 minut zdobywając w dogrywce złotego gola, którego autorem był Mandzukić. Po meczu trener Zlatko Dalić został powalony ze szczęścia przez swojego zawodnika. Przed meczem wyglądał mi już na zmęczonego, ale jestem pewien, że zaskoczy jeszcze nas czymś i w niedzielę, po czym tak czy siak zostanie przywitany w ojczyźnie jako narodowy bohater. Warto przypomnieć, że przejął reprezentację przed ostatnim meczem eliminacyjnym, a remisując z Ukrainą zakwalifikował się do barażów, w których wywalczył awans. Sprawdza się teza, że prawdziwych facetów ocenia się po tym jak kończą.

Post: #389

Tomekk napisał(a):Nikt chyba nie wierzył, że Chorwacja będzie w finale. Na pewno nie przed Mundialem i nie przed fazą pucharową.

No ja akurat wierzyłem. Nawet obstawiłem ich na mistrza na sąsiednim forum

Miszon napisał(a):Szkoda że tyle trzeba było się wynudzić.

Ja się na tym meczu bardzo mało nudziłem (początek i koniec 1. połowy i początek 2., reszta bardzo emocjonująca i dobra piłkarsko)

Post: #390

(11.07.2018 11:19 PM)neo01 napisał(a):  No ja akurat wierzyłem. Nawet obstawiłem ich na mistrza na sąsiednim forum

ale wynik meczu dałeś 1:1 z awansem Anglików
akurat to sprawdziłem jak dałeś like'a jolly'emu

no cóż, fajny mecz. nieźle rozegrali Wyspiarzy, ale ja jednak będę kibicował Francji.
a dzień wcześniej Belgii.

Post: #391

Ale dodałem, że typowałem w tym meczu "rozsądkiem", po prostu myślałem że jak dojdzie do karnych, to 3 raz mogą nie dać rady. Na szczęście rozstrzygnęli to w dogrywce. Ale wierzyć wierzyłem

Post: #392

Po raz przedostatni moja kolejność. Półfinaliści są już w pierwszej czwórce.

1. Belgia
2. Francja
3. Anglia
4. Chorwacja
5. Brazylia
6. Portugalia
7. Hiszpania
8. Meksyk
9. Maroko
10. Kolumbia
11. Rosja
12. Urugwaj
13. Peru
14. Japonia
15. Szwajcaria
16. Islandia
17. Iran
18. Niemcy
19. Argentyna
20. Dania
21. Serbia
22. Szwecja
23. Australia
24. Tunezja
25. Nigeria
26. Korea Południowa
27. Egipt
28. Kostaryka
29. Senegal
30. Polska
31. Arabia Saudyjska
32. Panama

Post: #393

thestranglers napisał(a):w jakim rozegrali młodą jedenastkę wyspiarzy.

Moim skromnym zdaniem rozjechali ich taktycznym walcem.
Pod koniec miałem wrażenie, że Anglicy są po przejściach, karnych i dogrywkach.
Moim zdaniem Anglia to jest drużyna, która za 2 lata może być mistrzem... Europy.
Kierunek odwrotny do reprezentacji Polski, która jeśli się nie zbierze, to może zacząć pikować w dół jeszcze mocniej niż na Mundialu.

Kuba się zaktualizował, to może i ja wrzucę swój ranking inaczej - dziesiątka najlepszych meczów
(biorę pod uwagę te, które oglądałem, ale w fazie pucharowej to były właściwie wszystkie):
1. 1. Francja - Argentyna 4:3 (1/8)
2. 2. Portugalia - Hiszpania 3:3 (grupowy)
3. 3. Argentyna - Chorwacja 0:3 (grupowy)
4. N. Chorwacja - Anglia 2:1 (1/2)
5. 4. Belgia - Japonia 3:2 (1/8)
6. 5. Niemcy - Szwecja 2:1 (grupowy)
7. N. Brazylia - Belgia 1:2 (1/4)
8. N. Rosja - Chorwacja 2:2 k. 3:4 (1/4)
9. 6. Hiszpania - Rosja 1:1 k.3:4 (1/8)
10. 7. Argentyna - Islandia 1:1 (grupowy)

Post: #394

Argentyna, Hiszpania, Chorwacja - to chyba nie przypadek, że przewijają się tu cały czas moje ulubione drużyny
(chociaż Hiszpania-Rosja mi tu nie za bardzo pasuje, na pewno lepszy był choćby Hiszpania-Iran, ale może nie oglądałeś).

Post: #395

adameria napisał(a):Kuba się zaktualizował, to może i ja wrzucę swój ranking inaczej - dziesiątka najlepszych meczów

Mój ulubiony Chorwacja - Dania. Czysta elegancja futbolowa

Post: #396

Z listy adamerii u mnie w czołówce 1,2,3,5,7. 9 widziałem dogrywkę, 10 nic.

Post: #397

dziobaseczek napisał(a):Mój ulubiony Chorwacja - Dania. Czysta elegancja futbolowa

Idziesz pod prąd - dla mnie to jeden z najsłabszych.
Moje Top 5:
1) Chorwacja - Anglia
2) Portugalia - Hiszpania
3) Meksyk - Niemcy
4) Francja - Argentyna
5) Belgia - Japonia

Post: #398

mecz nr 63

Belgia - Anglia 2:0

I czerwone diabły osiągają jednak swój najlepszy wynik na mistrzostwach świata zwyciężając w walce o brązowy medal już drugi raz na tej imprezie lwy Albionu. Anglicy kolejny raz skarceni pod koniec meczu gdy już wydawało się, że swoimi wrzutkami na pole karne doprowadzą do wyrównania. Na pocieszenie zostaje im już chyba niezagrożony tytuł króla strzelców dla Harry'ego Kane'a (6 trafień).

Post: #399

Głupia sprawa. Drużyna sporo lepsza przegrywa po pierwszej połowie 1:2...

Post: #400

co chcesz, przecież strzelili więcej goli