Post: #14

(12.06.2018 10:11 PM)Tomekk napisał(a):  nie przesadzajmy - to wszystko miało swój urok. Lubię oba te utwory. Są ciekawe, zaśpiewane bardzo dobrze i wyróżniają się in plus na tle wielu innych polskich nagrań.
Zresztą porównaj sobie do obecnych polskie utworów np. Grzegorza Hyży czy Sylwii Grzeszczak, Natalii Szroeder. Tam nie ma ani tekstu, ani muzyki ani dobrej produkcji.

Racja, obecny polski mainstream, z kilkoma wyjątkami jak np. Lanberry, jest nijaki, wszystko brzmi tak samo i nie ma różnicy, czy piosenkę nagra Hyży, Smykiewicz, Brzozowski czy Feel. Brak charakteru to powszechny problem. Natomiast jeśli chodzi o Strachy, to trzeba rozróżnić coś skrajnie złego od nijakiego. "Dzień dobry, kocham Cię" akurat takie jest. Tam każdy element to 0/10 - ta upośledzona harmonijka, absurdalny tekst o niczym, nawet z wokalu zostało wydobyte wszystko co najgorsze. I to, że to zapamiętywalna piosenka, nie oznacza od razu, że jest dobra.