Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Notowanie 115 (14.02.09)
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 710
Dołączył: Jun 2007
Post: #41
 
uzi napisał(a):
saferłel napisał(a):U2 na pewno nie można podpiąć pod disco polo
przynajmniej ze względu na to, że U2 to bardziej ajriszo niż polo... -.-
Zgadza się, ale to raczej chodzi o styl, a nie o kraj. I to wcale nie jest w moim pojęciu ostateczne dno muzyki, bo niżej jest np. italo disco, a do tego U2 nie porównałem.
16.02.2009 01:29 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
uzi Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1 515
Dołączył: Sep 2008
Post: #42
 
kajman napisał(a):Nigdy U2 nie ceniłem
o.
strasznie mi przykro, że uważasz, że U2 nie stworzyło naprawdę niczego wartościowego...
kajman napisał(a):a tym nagraniem pogrążyli się w moich uszach ostatecznie.
to jest b-side. takich nagrań w dorobku U2 było mnóstwo, wiele z nich jest znacznie bardziej dance'owych niż NLOTH2. dużo remixów, b-side'ów... i dopiero ten jest tak koszmarny i discopolowy.
dziwne.
podejrzewam, że byłoby inaczej, gdybym nic nie wspominała o tym b-side'zie na forum. skoro poprzednie nie zwróciły niczyjej uwagi, to i ten pewnie bez mojej ingerencji pozostałby bez echa, a singiel GOYB kojarzyłby się wyłącznie z utworem GOYB. może to mój błąd. jeśli tak, to przepraszam, o U2 powinnam dyskutować tylko na forum U2.

ale jeszcze tylko dokończę sprawę discopolowatości NoLine2.
ja oczywiście nie jestem żadnym specjalistą, wielkim znaffcą muzyki, ale trochę w życiu słyszałam i uważam, że ociupinkę się znam na rzeczy, ale NLOTH2 nigdy w życiu, nawet po obfitym spożyciu, nie byłabym w stanie nawet skojarzyć z disco polo. nie ze względu na to, że jestem fanką U2 i och ach uwielbiam wszystko, co zrobią. nie. po prostu ni cholery nie słyszę tam disco polo. z tym, że pod dance można by to podpiąć, to może jakoś mogłabym się zgodzić, ale disco polo? no błagam... gdzie? z której strony? w których fragmentach? czym się to objawia? jakie cechy disco polo, oprócz taneczności, posiada ten utwór?
nożesz motyla noga, kojarzcie sobie z disco polo mój avatar - niech to nawet będzie "biały miś dla dziewczyny aa", ale jeśli NLOTH2 naprawdę przypomina disco polo, to ja serio proszę o wyjaśnienie. bo to ciekawe spostrzeżenie, chciałabym poznać jakieś argumenty... :roll:
16.02.2009 02:39 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 710
Dołączył: Jun 2007
Post: #43
 
uzi napisał(a):
kajman napisał(a):Nigdy U2 nie ceniłem
1. o.
strasznie mi przykro, że uważasz, że U2 nie stworzyło naprawdę niczego wartościowego...
kajman napisał(a):a tym nagraniem pogrążyli się w moich uszach ostatecznie.
2. to jest b-side. takich nagrań w dorobku U2 było mnóstwo, wiele z nich jest znacznie bardziej dance'owych niż NLOTH2. dużo remixów, b-side'ów... i dopiero ten jest tak koszmarny i discopolowy.
dziwne.
3. ale jeszcze tylko dokończę sprawę discopolowatości NoLine2.
ja oczywiście nie jestem żadnym specjalistą, wielkim znaffcą muzyki, ale trochę w życiu słyszałam i uważam, że ociupinkę się znam na rzeczy, ale NLOTH2 nigdy w życiu, nawet po obfitym spożyciu, nie byłabym w stanie nawet skojarzyć z disco polo. nie ze względu na to, że jestem fanką U2 i och ach uwielbiam wszystko, co zrobią. nie. po prostu ni cholery nie słyszę tam disco polo. z tym, że pod dance można by to podpiąć, to może jakoś mogłabym się zgodzić, ale disco polo? no błagam... gdzie? z której strony? w których fragmentach? czym się to objawia? jakie cechy disco polo, oprócz taneczności, posiada ten utwór?
nożesz motyla noga, kojarzcie sobie z disco polo mój avatar - niech to nawet będzie "biały miś dla dziewczyny aa", ale jeśli NLOTH2 naprawdę przypomina disco polo, to ja serio proszę o wyjaśnienie. bo to ciekawe spostrzeżenie, chciałabym poznać jakieś argumenty... :roll:
1. Tego akurat nie napisałem, tylko oceniłem ich jako zespół za to, co z ich twórczości znam. Ja jestem bardzo krytyczny wobec muzyki i naprawdę nie ma aż tak dużej ilości wykonawców, o których mógłbym bezwzględnie powiedzieć, że ich cenię. Niewiele jest ich utworów, które naprawdę mi się podobają, ale też i nie wiele takich, których nie trawię.
2. Naprawdę nigdy mnie nie ciągnęło, żeby poznawać dogłęnbie twórczość U2. Może i były bardziej dancowe, ale ja ich na szczęście nie znam. A remixów (w większości) nie traktuję jako normalne utwory, więc nawet gdybym usłyszał, to nie wziąłbym ich na poważnie.
3. Możliwe, że znasz disco polo znacznie lepiej niż ja, bo w tej dziedzinie absolutnie się za znawcę nie uważam. Możliwe, że dla mnie disco polo to odpowiednik tego, co Ty uważasz za dance. Mi się ten utwór kojarzył z utworem Jej czarne oczy (nie wiem czy formalnie to disco polo) i nie pytaj mnie dlaczego. To nie podobieństwo muzyczne, lecz raczej podobny typ odbioru. Jedno jest pewne, że gdybym nie wiedział, że to U2, to w życiu bym na to nie wpadł. Napisałaś: "jakie cechy disco polo, oprócz taneczności, posiada ten utwór?" Taneczność zupełnie mi tutaj wystarcza, a raczej powiedziałbym to, że odbieram ten utwór jako całkowicie podporządkowany taneczności. Nie wiem, czy Ci taka odpowiedź wystarczy, ale to by było na tyle.
16.02.2009 04:29 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #44
 
Myślę, że powinniśmy zamknąć temat w tych sprawach disco polo U2/PSB rock/dance/ elektronika. Sam chciałem jakoś się ustosunkować, szczególnie to krzywdzącej opinii o Junior Boys, ale po prostu nie sądzę by dało się nawet kompromis uzyskać. kajman tak odbiera po prostu pewną muzykę, bo nie jest do niej przyzwyczajony, nie interesuje się nią, nie docenia, bo woli inne brzmienia. Myślę, że możemy powrócić do tematu stricte-listowego ;]

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
16.02.2009 03:45 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 621
Dołączył: May 2008
Post: #45
 
saferłel napisał(a):Myślę, że możemy powrócić do tematu stricte-listowego ;]
No właśnie, zamilknijmy. Wszystko na wszystkie tematy zostało już powiedziane. Teraz pozostaje nam tylko czekać na kolejne notowanie DLP i cotygodniową forumową kłótnię pod skrzydłami saferłela Icon_mrgreen

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
16.02.2009 04:12 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 710
Dołączył: Jun 2007
Post: #46
 
I jeszcze raz o Twojej liście. Przede wszystkim dlatego, że w pierwszej 10 masz 3 bardzo dobre kawałki i pewnie nie gdyby straszny tłok na liście, to Decemberists, Fleet Foxes i UNKLE (o którym już pisałem, ale który zyskał przt drugim przesłuchaniu) mogłyby się i u mnie załapać.
Cieszy awans Gunsów, chociaż to nie jest żaden z moich ulubionych kawałków z bardzo dobrej skądinąd płyty.
I jeszcze raz o nowościach, bo skoro u wszystkich wystawiam oceny to i u Ciebie to uczynię. Pewnie gdybym znał ich więcej niż najwyższe 2 to i ocena byłaby wyższa, ale tak to wychodzi 0,4/10.
16.02.2009 04:32 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 710
Dołączył: Jun 2007
Post: #47
 
saferłel napisał(a):kajman tak odbiera po prostu pewną muzykę, bo nie jest do niej przyzwyczajony, nie interesuje się nią, nie docenia, bo woli inne brzmienia.
Jestem za zamknięciem, ale kilka uwag do ostatnich słow. Przez 30 lat zdążyłem się przyzwyczaić, a nie dałem rady polubić. Zgadza się, wolę inne brzmienia, bo tam nie wszystko mnie nudzi i dobija, a tutaj prawie wszystko. A trudno się interesować czymś, od czego człowieka odrzuca.
16.02.2009 04:38 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #48
 
Widać nie za dobrze kojarzysz Guillemots i Cut Copy - śmiem bowiem twierdzić, że wtedy (gdybyś je znał) nota mogłaby jeszcze bardziej opaść. Zresztą wszystko przecież pisze tak naprawdę o nowościach w podtytule notowania Icon_wink Swoją drogą skoro tak słabe oceny wystawiłeś to mam nadzieję, że chociaż te nowości pojawią się na twojej liście.....koszmarów wszech czasów Icon_surprised :->

PS - a jednak robisz czasem dziwnie wyjątki, bo UNKLE to przecież kolejny uduchowiony ''elektryk'' Icon_wink2

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
16.02.2009 05:42 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #49
 
aaktt napisał(a):
saferłel napisał(a):Myślę, że możemy powrócić do tematu stricte-listowego ;]
No właśnie, zamilknijmy. Wszystko na wszystkie tematy zostało już powiedziane. Teraz pozostaje nam tylko czekać na kolejne notowanie DLP i cotygodniową forumową kłótnię pod skrzydłami saferłela Icon_mrgreen

Jak to śpiewało Sex Pistols - Anarchy In DLP!

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
16.02.2009 05:44 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 710
Dołączył: Jun 2007
Post: #50
 
saferłel napisał(a):1. Widać nie za dobrze kojarzysz Guillemots i Cut Copy - śmiem bowiem twierdzić, że wtedy (gdybyś je znał) nota mogłaby jeszcze bardziej opaść.
2. Zresztą wszystko przecież pisze tak naprawdę o nowościach w podtytule notowania Icon_wink
3. Swoją drogą skoro tak słabe oceny wystawiłeś to mam nadzieję, że chociaż te nowości pojawią się na twojej liście.....koszmarów wszech czasów Icon_surprised :->
4. PS - a jednak robisz czasem dziwnie wyjątki, bo UNKLE to przecież kolejny uduchowiony ''elektryk'' Icon_wink2
1. Cut Copy to chyba w ogóle nie znam, chociaż możliwe, że coś poznałem i od razu zakoszyłem. Guillemots - zaglądam do mojego archiwum i widzę tam: Kriss Kross, Falling Out Of Reach i Get Over It. A jeżeli trafiły do mojego archiwum to musiały dostać co najmniej 3/10 (no czasami i poniżek się zdarza, ale niedużo). O ile pamiętam (a nie jestem pewien), to KK zrobiło na mnie najlepsze wrażenie z tej trójki. A poza tym mają jeszcze jeden utwór, który oceniam na jakieś 8-9 (dawno już nie słuchałem). To Sao Paulo z poprzedniej płyty.
I jeszcze jedno: chociaż nigdy nie zachwycałem się Oasis, to jednak nie sądzę, żeby zaniżyli wynik.
2. To, co Ty piszesz, a to, jak co odbieram to już zupełnie inna sprawa (sorry, nie doczytałem, myślałem że w komentarzu; a mój sposób przeglądanie forum powoduje, że nie mam kontaktu z podtytułami). Na przykład po Twoim opisie U2 nie byłem zupełnie przygotowany na coś takiego.
3. Zero szans szczególnie w przypadku U2. Zero coma (z małej litery, nie denerwuj się uzi Icon_wink2 ) 4 to nie jest aż tak zła ocena. U mnie bardzo dużo utworów ma zero, a nawet zero z wykrzyknikiem.
4. W uproszczeniu napiszę tak - słuchając utwory z tych kręgów odbieram je dwojako:
a) koncepcja utworu (jeżeli w ogóle jest) jest podporządkowana elektronice
b) elektronika jest narzędziem do realizacji koncepcji utworu.
W tym drugim przypadku utwór może mi się podobać, nawet bardzo (miałem nawet coś takiego na 1 miejscu). A UNKLE wpisuje mi się właśnie tutaj (nota bene Burn My Shadow było na mojej liście).
16.02.2009 06:26 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #51
 
Rozumiem, wspominałeś kiedyś o tej ''kolejność'' i ''koncepcie'' .

Kiedyś chciałbym poznać tę listę zer z wykrzyknikiem, chociaż mogłoby to poskutkować jakąś ciężką chorobą Icon_biggrin

PS - ostatnio dużo piszesz o ocenach - przynajmniej ty wydajesz się normalny i skoro je wystawiasz to chyba nie sądzisz, ze taka osoba co postuje zimne oceny jest pozbawiona uczuć do muzyki, no nieważne - jestem ciekawy jaką ocenę ma piosenka z 50 miejsca twojej listy, a jaką pierwsza Chytry I nie musisz koloryzować, ja nie ukrywam, że genialnych piosenek czy też świetnych nie jest bez liku niestety Icon_sad Sam mam czasem na liście ''dobre''

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
16.02.2009 08:00 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 710
Dołączył: Jun 2007
Post: #52
 
saferłel napisał(a):1. Rozumiem, wspominałeś kiedyś o tej ''kolejność'' i ''koncepcie'' .
2. Kiedyś chciałbym poznać tę listę zer z wykrzyknikiem, chociaż mogłoby to poskutkować jakąś ciężką chorobą Icon_biggrin
3. PS - ostatnio dużo piszesz o ocenach - przynajmniej ty wydajesz się normalny i skoro je wystawiasz to chyba nie sądzisz, ze taka osoba co postuje zimne oceny jest pozbawiona uczuć do muzyki, no nieważne -
4. jestem ciekawy jaką ocenę ma piosenka z 50 miejsca twojej listy, a jaką pierwsza Chytry I nie musisz koloryzować, ja nie ukrywam, że genialnych piosenek czy też świetnych nie jest bez liku niestety Icon_sad
5. Sam mam czasem na liście ''dobre''
1. Fakt, ale skoro poruszyłeś ten temat, to postanowiłem przypomnieć. Icon_wink2
2. Miałem wrażenie, że tu gdzieś był wątek z koszmarami wszechczasów, ale nie mogę go znaleźć. A tam każda piosenka by się łapała na zero z wykrzyknikiem. Z tego co pamiętam to Rodowicz w duecie z Olbrychskim, In-Grid w Tu es foutu (i jakiejś przeróbce Piaf lub Mathieu), Felicita, oczywiście Lepszy model i jeszcze jedna piosenka KKlich, której tytuł na szczęście zapomniałem no i... nie chce mi się myśleć.
3. Po pierwsze nigdy nie odważyłbym się swoich ocen nazwać zimnymi, bo oprócz prób zobiektywizowania niosą w sobie bardzo duży ładunek emocji. Jedyna muzyka, w której mógłbym próbować stosować oceny na zimno, to klasyka, która jest mi po prostu obca.
4. Mam dziwne wrażenie, że może nie bez liku ale niesamowicie dużo. Gdybyś zapytał mnie o to 2 lata temu, to pewno 30 (bo chyba wtedy miałem jeszcze 30 - stąd kajman30) miałaby coś koło 7, teraz 50 ma na pewno minimum 8,5. Co do pierwszej to chociaż zdaję sobie, że ta ocena może kiedyś ulec minimalnej zmianie (góra 0,2 w dół), to obecnie postawię jej 10. I to nie jest żadne koloryzowanie - zresztą chyba już pisałem, że co najmniej 5 utworów z mojego top10 załapie się do TWC.
5. Może gdyby ruch u mnie był większy i piosenki szybciej by wypadały, to też byłyby takie, które określiłbym jako dobre, ale w tej chwili dobre to czasami zastanawiają się czy załapać się na moją listę i... szybko przestają się zastanawiać.
16.02.2009 08:55 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #53
 
No to ładnie, u mnie tak dobrze nie ma mówiąc szczerze Icon_wink Chociaż zaczynam myśleć o My Girls grupy Animal Collective jako jednej z najlepszych piosenek 21 wieku...

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
16.02.2009 08:58 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #54
 
Lista płyt:
01 - Gui Boratto - Take My Breath Away (2009)

02 - Catherine Wheel - Ferment (1992)
03 - Catherine Wheel - Happy Days (1995)
04 - Saint Etienne - Foxbase Alpha (1991)
05 - Creature - No Sleep At All (2008)
06 - Catherine Wheel - Wishville (2000)
07 - 1990s - Kicks (2009)
08 - Anneke van Giersbergen - Pure Air (2009)
09 - Starsailor - All the Plans (2009)
10 - Fiction Family - Fiction Family (2009)


W tym tyg. dosyć przeciętne płyty przewinęły się przez moje głośniki. Nie sądzą by warto zwracać uwagę na pozycje 7-10. Najlepszy jest instrumentalny minimalistyczno-elektroniczny Gu Boratto, przy którym po prostu dobrze się zrelaksować. Skończyłem już przesłuchiwanie dyskografii Catherine Wheel. Wyniki dobre, ale więcej się spodziewałem po tych przedstawicielach shoegaze/art/post/hard rocka. W sumie wyżej mógłby postawić płytę z 4 miejsca czyli prekursorów dream popu w wersji bardziej pop niż dream Icon_smile - czyli Saint Etienne. Only The Love Can Break Your Heart zdecydowanie rządzi ;]

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
17.02.2009 01:23 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Aro Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4 963
Dołączył: Nov 2007
Post: #55
 
juz dawno nie widziałem u Ciebie tak wysoko polskiego utworu, nawet takie marki jak Nosowska i Voo Voo mogły o TOP 6 pomarzyc. Ale ten meliniarski Pszychocukier mi sie podoba.
Ogólnie to słabo jest z poziomem na polskim rynku ostatnimi czasy. Choc w koncówce ubiegłego juz było nieźle Nosowska , Coma, Voo Voo.
No i obecny sie zaczął świetnie . Jest nowa Armia , SBB, Votum za chwile Grzegorz Turnau ..
Wracając do listy lidera jeszcze do tej pory nie poznałem a tyle juz się naczytałem na ich temat Icon_razz ,
Ten Archive niedługo opanuje wiekszość list na forum, próbuje takze i moja zarazić...Z nowosci poznałem nowe U2 ktory jest zdecydowanie lepsze od Bootsów .
18.02.2009 12:23 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Abok Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 284
Dołączył: Dec 2008
Post: #56
 
Gui Boratto na pierwszym miejscu listy płyt? Coraz bardziej mi się te Twoje zestawienia podobają Icon_smile
19.02.2009 04:11 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
ku3a Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 19 110
Dołączył: Jun 2007
Post: #57
 
"Love Etc." zaczyna mi się podobać Icon_smile2. naprawdę mocno mi się kojarzy z albumem "Rudebox" i to działa jak najbardziej na korzyść. poza tym to po prostu bardzo świeże dzwięki i dobrze mi się tego słucha. myślę, że za jakiś czas pojawi się na mojej liście. wydaje mi się również, że wiosna byłaby dla tej piosenki bardziej sprzyjająca niż obecna aura.
Animal Collective - no dobra wczoraj przesłuchałem płytę. dobrze, że w międzyczasie czytałem w autobusie "Teraz Rock", bo dzięki temu jakoś cudem dotrwałem do końca płyty Icon_razz.
o dziwo zaczał mi się ten kawałek Psychocukru podobać. "o dziwo", bo na początku mnie denerwował. choć tekst "I don't wanna anything" ciągle mnie wkurza. czy oni walą takie byki, czy to po prostu taka debilna prowokacja?
no i "Ulysses" zarzucił kotwicę. czyżby miał nie dopłynąć do podium?
Antony & The Johnsons też zaczyna mi się podobać. na razie tylko ta piosenka i kto wie, kto wie... Ale ściągnąłem sobie też płytę i na urlopie przesłucham.
i znowu muszę to napisać - kolejna piosenka zaczyna mi się podobać - "To Lose My Life". na początku nie widziałem w tym nic świeżego i raczej wydawało mi się, że tylko z powodów nostalgicznych komuś może się spodobać.
wow, ale skok Archive! ale skoro nawet u mnie to jest na liście, to chyba nie powinienem się dziwić Icon_razz.
kolejny wow - "If The World"! fajnie by było, jakby Gunsi u Ciebie doszli do dziesiątki.
na U2 ja niestety będę musiał poczekać do powrotu z urlopu. choć i tak powinniście już wiedzieć, że nie ściągnę płyty dopóki nie będę miał w rękach pudełeczka z krążkiem Icon_smile2. ja mam nadzieję, że płyta będzie raczej taka jak Ty opisałeś Twoją nowość, a nie taka, jaki jest pierwszy singiel... A jeśli Boots nie wejdą u Ciebie do 50-ki, to będzie nieźle Icon_razz. też mi przebój Icon_confused2.
"Halfway Home" zupełnie mi się nie podoba i to nie zachęciło mnie do poznania reszty, ale już "Family Tree" jest bardzo przyjemne. jest w szerokiej kadrze kandydatów do mojej listy.
20.02.2009 12:36 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #58
 
ku3a napisał(a):"Love Etc." zaczyna mi się podobać Icon_smile2. naprawdę mocno mi się kojarzy z albumem "Rudebox" i to działa jak najbardziej na korzyść. poza tym to po prostu bardzo świeże dzwięki i dobrze mi się tego słucha. myślę, że za jakiś czas pojawi się na mojej liście. wydaje mi się również, że wiosna byłaby dla tej piosenki bardziej sprzyjająca niż obecna aura.

Singiel wychodzi na kilka dni przed, a płyta kilka dni po rozpoczęciu kalendarzowej wiosny Icon_smile.....ale i tak najlepsze jest All Over The World ''This is a song for boys and girls, you can hear it playing all over the world''!

ku3a napisał(a):Animal Collective - no dobra wczoraj przesłuchałem płytę. dobrze, że w międzyczasie czytałem w autobusie "Teraz Rock", bo dzięki temu jakoś cudem dotrwałem do końca płyty Icon_razz.

Hehe jak widać nasze wizje odnośnie rozwoju idealnej muzyki różnią się diametralnie Icon_biggrin

ku3a napisał(a):o dziwo zaczał mi się ten kawałek Psychocukru podobać. "o dziwo", bo na początku mnie denerwował. choć tekst "I don't wanna anything" ciągle mnie wkurza. czy oni walą takie byki, czy to po prostu taka debilna prowokacja?

To ma chyba podkreślić ten przekaz Icon_smile

ku3a napisał(a):i znowu muszę to napisać - kolejna piosenka zaczyna mi się podobać - "To Lose My Life". na początku nie widziałem w tym nic świeżego i raczej wydawało mi się, że tylko z powodów nostalgicznych komuś może się spodobać.

Bo to nie jest nic świeżego, ja właśnie traktuję To Loose My Life w kategoriach powrotu do....


ku3a napisał(a):kolejny wow - "If The World"! fajnie by było, jakby Gunsi u Ciebie doszli do dziesiątki..

Co to się dzieję złego z moją listą, że już nawet musisz słabym piosenkom kibicować Icon_smile2

ku3a napisał(a):na U2 ja niestety będę musiał poczekać do powrotu z urlopu. choć i tak powinniście już wiedzieć, że nie ściągnę płyty dopóki nie będę miał w rękach pudełeczka z krążkiem Icon_smile2. ja mam nadzieję, że płyta będzie raczej taka jak Ty opisałeś Twoją nowość, a nie taka, jaki jest pierwszy singiel... A jeśli Boots nie wejdą u Ciebie do 50-ki, to będzie nieźle Icon_razz. też mi przebój Icon_confused2.

Tak, wiem, wiem. Ja bym raczej nie czekał. Płyta dziejowa to nie jest Icon_razz2 Najlepsza w 21 wieku jak pisałem już gdzieś, ale jednak posiada kilka nierównych momentów, którymi wiele osób się ekscytuje o dziwo. Get On Your Boots w mojej opinii jest lepsze od hmm 5-6 piosenek na płycie.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
20.02.2009 01:08 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
ku3a Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 19 110
Dołączył: Jun 2007
Post: #59
 
saferłel napisał(a):To ma chyba podkreślić ten przekaz Icon_smile
niby w jaki sposób?...
saferłel napisał(a):Co to się dzieję złego z moją listą, że już nawet musisz słabym piosenkom kibicować Icon_smile2
to wrzuć coś lepszego Gunsów. będę mógł kibicować z czystym sercem Icon_wink2.
20.02.2009 03:36 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #60
 
i DON'T wanna ANYTHING. Nie, Nie i jeszcze raz Nie Icon_wink

Nie wiem co w tym jest denerwującego, ja lubię takie dziwactwa językowe, szczególnie, że nie jest to gra słowna w stylu jakiś kiepskich rymów czy głupiego tekstu po prostu. Gramatycznie niepoprawne, ale co z tego?

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
20.02.2009 04:00 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości