Post: #1

Od tygodnia mam ferie, ale w ogóle tego nie odczuwam. Cały czas towarzyszą mi quasi-depresyjne nastroje. Dlatego też pierwsza dwójka listy płyt jest w tej chwili niezagrożona. Pustki w tym tygodniu pokazały się z dobrej strony również na głównej liście, a jeden utwór z płyty "Koniec kryzysu" był bardzo bliski debiutu.
Coma powoli szykuje się do koncertu, ale w tym tygodniu aż dwa z czterech utworów tego zespołu, goszczących na mojej liście, zalicza obsuwę. W tym również zeszłotygodniowy lider - "Popołudnia bezkarnie cytrynowe". Mimo tego incydentu Coma wciąż zajmuje miejsce pierwsze i czwarte na liście. Potknięcie lidera wykorzystał "Ekhart" i tym samym stał się trzecim numerem jeden z "Hipertrofii" na mojej liście.

Ci co spodziewali się pierwszego miejsca "Chinese Democracy" w tym tygodniu, mogą się nieco zawieść. Jednak Guns N' Roses wciąż święcą triumfy. Tym razem za sprawą "This I Love", które to dokonało rzeczy niebywałej, jaką jest niewątpliwie skok z 26 pozycji na miejsce drugie! Niewiele zabrakło, a zostałby powtórzony wynik z ostatniego notowania roku 2008. Wtedy to "Wire To Wire" zupełnie niespodziewanie wskoczyło z miejsca 27 na sam szczyt pobijając tym samym rekord.

Jeśli już mowa o rekordach, to warto wspomieć o kolejnym rekordzie "Summers Lost", które jest już na liście 33 tygodnie. Niestety już w przyszłym tygodniu Hurt może mieć spore trudności z kolejnym pobiciem własnego rekordu.
Za to coraz lepiej sobie poczyna nowy singiel, "Wars", który po zeszłotygodniowym potknięciu, jest już w pierwszej trójce. Zapowiada się pasjonująca walka o fotel lidera.

O nowościach tym razem krótko. Można je znaleźć w moim chomiku (jak zresztą wszyskie tegoroczne nowości), ale pewnie i tak większość z nich jest wam już znana. "Kids" dobijało się do pięćdziesiątki już od kilku, jeśli nie kilkunastu tygodni. Podobnie było z "Old Enough", tyle że ten utwór zaczął się liczyć w walce o miejsce na liście dopiero w zeszłym tygodniu. Najciekawszą z nowości jest "Scream", czyli wybrany przeze mnie utwór z najnowszej płyty The Cure. Ma niesamowity klimat.
Po perypetiach listotrójkowych powraca Grzegorz Tomczak z Iwoną Loranc. Ciekaw jestem na jak długo.

01 . 04 . 11 . EKHART - Coma 1 (1)
02 . 26 . 02 . THIS I LOVE - Guns N' Roses 2
03 . 08 . 03 . WARS - Hurt 3 S
04 . 01 . 11 . POPOŁUDNIA BEZKARNIE CYTRYNOWE - Coma 1 (2)
05 . 03 . 08 . CHINESE DEMOCRACY - Guns N' Roses 3 S
06 . 07 . 13 . THE KINGDOM - Portal 1 (2)
07 . 14 . 09 . KTO TAM U CIEBIE JEST - Nosowska 7 S
08 . 02 . 10 . BLACKBIRD - Alter Bridge 2
09 . 05 . 08 . WIRE TO WIRE - Razorlight 1 (2) S
10 . 09 . 14 . THE SWITCH AND THE SPUR - The Raconteurs 7

11 . 13 . 24 . THE DAY THAT NEVER COMES - Metallica 1
12 . 10 . 12 . I SEE HOUSES - The Verve 7
13 . 06 . 12 . ALL NIGHTMARE LONG - Metallica 2 S
14 . 12 . 07 . TRUJĄCE ROŚLINY - Coma 12
15 . 18 . 15 . SOUND OF MADNESS - Shinedown 12 S
16 . 11 . 09 . JEBEL MOON - Portal 11
17 . 15 . 06 . NAGLE - Anna Maria Jopek 14
18 . 25 . 07 . CRACK THE SHUTTERS - Snow Patrol 18 S
19 . 22 . 06 . MISEARBILE VISU (EX MALO BONUM) - Anberlin 19
20 . 16 . 08 . JESZCZE ZIMA - Nosowska 4

21 . 24 . 12 . MY MISTAKES WERE MADE FOR YOU - The Last Shadow Puppets 17 S
22 . 20 . 03 . SNUFF - Slipknot 20
23 . 17 . 11 . I'M OUTTA TIME - Oasis 6 S
24 . 21 . 24 . SIT AND WONDER - The Verve 1 (1) S
25 . 39 . 04 . POMYŁKA - Pustki 25
26 . 29 . 08 . LOVERS IN JAPAN - Coldplay 23 S
27 . 19 . 10 . USE SOMEBODY - Kings Of Leon 16 S
28 . 41 . 02 . MARS - Materac 28
29 . 31 . 16 . HUMAN - The Killers 2 S
30 . 30 . 04 . BURDEN - Opeth 30 S

31 . 23 . 06 . FIGHT SONG - Loaded Moses 20
32 . 33 . 05 . MONEY, IT'S PURE EVIL - Bigelf 32 S
33 . 27 . 08 . RECKONER - Radiohead 27
34 . 36 . 05 . THE PART - Unjust 34
35 . 34 . 07 . 17 - Kings Of Leon 34
36 . 32 . 05 . THE GAME - Cromwell 32
37 . 47 . 02 . WOLA ISTNIENIA... - Coma 37 S
38 . 28 . 10 . THIS IS IT - Staind 25
39 . 46 . 03 . COLUMBO - The Verve 39
40 . 43 . 04 . BREAKDOWN - Seether 40 S

41 . 35 . 07 . FAMILY TREE - TV On The Radio 35
42 . 42 . 06 . FIGHT INSIDE - Red 39 S
43 . 37 . 33 . SUMMERS LOST - Hurt 1 (5)
44 . 38 . 06 . LIFE IN TECHNICOLOR II - Coldplay 29
45 . 49 . 02 . ULYSSES - Franz Ferdinand 45 S
46 . 48 . 02 . HANDFUL OF DUST - Stonedrive 46
47 . PP . 06 . SZUKAŁEM CIĘ WŚRÓD JABŁEK - Grzegorz Tomczak i Iwona Loranc 41 S
48 . NN . 01 . SCREAM - The Cure 48
49 . NN . 01 . OLD ENOUGH - The Raconteurs 49 S
50 . NN . 01 . KIDS - MGMT 50 S

Lista płyt

01 . 03 . 04 . KONIEC KRYZYSU - Pustki [2008]
02 . 01 . 12 . HIPERTROFIA - Coma [2008]
03 . 02 . 04 . CHINESE DEMOCRACY - Guns N' Roses [2008]
04 . 06 . 02 . TONIGHT: FRANZ FERDINAND - Franz Ferdinand [2009]
05 . 05 . 03 . 4:13 DREAM - The Cure [2008]
06 . NN . 01 . LIVE IN GDANSK - David Gilmour [2008]
07 . 04 . 07 . ONLY BY THE NIGHT - Kings Of Leon [2008]
08 . PP . 04 . DAY & AGE - The Killers [2008]
09 . 10 . 02 . ANDERSEN DOBRANOC - Materac [2008]
10 . 07 . 05 . A HUNDRED MILLION SUNS - Snow Patrol [2008]

Poza listą

40 23 SO LONG, GOOD-BYE - 10 Years 4
44 21 PARDON ME - Staind 1
45 15 SLEEP WHEN I'M DEAD - The Cure 18
50 4 ANYONE - Echovalve 43

Post: #2

mrsap napisał(a):48 . NN . 01 . SCREAM - The Cure 48

Świetna nowość, bardzo się cieszę

Post: #3

Dzięki trzem genialnym nowością ostatnia 10 jest najciekawsza strefą na liście, trzeba bowiem dodać jeszcze do zacnych kawałków takie piosenki jak Ulysses, Life czy Family. Z niebieskich awansów wybieram świetne Pustki. Ale i tak najwięcej komentarzy za ten tydzień zgarnie This I Love. Wszystkie rockowe listy są już przybrane w ten numer chyba Sit And Wonder - 3, Metallica...+ 2 . Spada też I See Houses. No niedobry to tydzień dla Verve. Human po 16 tyg. w górę! Szkoda, że innych, o wiele lepszych fragmentów popowo-elektronicznej muzyki tu nie widać, nawet choćby drugiego singla tej grupy.

Post: #4

saferłel napisał(a):Human po 16 tyg. w górę! Szkoda, że innych, o wiele lepszych fragmentów popowo-elektronicznej muzyki tu nie widać, nawet choćby drugiego singla tej grupy.

Wymień kilka zespołów. Wtedy będę mógł się wytłumaczyć, czemu ich nie ma
"Spaceman" na początku mnie oczarowało, ale z tygodnia na tydzień było coraz gorzej. W tym tygodniu wreszcie coś się ruszyło, ale wystarczyło to tylko na pozycję 60. "Human" wciąż podoba mi się bardziej niż "Spaceman" i co ciekawe - nie nudzi się. Ostatnio pojawiło się kolejne zagrożenie dla "Spaceman" w postaci "Losing Touch". Zobaczymy jak się sprawa potoczy. Wciąż liczę na to, że Killersi przyjadą w tym roku na Open'era...

Post: #5

This I Love wreszcie na odpowiednim miejscu. Mam nadzieję, że Jabłka za tydzień tam dołączą.

Kids to dla mnie koszmar, Old Enough to kawałek przeciętny jak na Rakonters, a Scream chyba był bardzo dobry.

Post: #6

- Cut Copy
- MGMT
- Ladytron
- The Killers....w dobrej fomire
- Gui Boratto
- Gang Gand Dance
- Air France
- Animal Collective
- Fever Ray
- A.C Newman
- Yuksek
- Telepathe
- Royksopp
- Pet Shop Boys
- Junior Boys

...a to na szczęście tylko kilku i to bardzo świeżych - pod względem wydawnictw - artystów. Czeka nas świetny rok 2009.

Post: #7

saferłel napisał(a):(...)
- Pet Shop Boys
(...)

Przyznam się, że połowy tych zespołów nie znam. Killersi będą mieli w tym tygodniu prawie na pewno drugi utwór w pięćdziesiątce. MGMT już jest. Gang Gang Dance nie ma siły przebicia.

Jednak w ciągu tego tygodnia nie poznam żadnego z tych zespołów. Wyjeżdżam na zasłużony wypoczynek. Potem czeka mnie jeszcze jeden tydzień wolnego, więc postaram się trochę poszerzyć horyzonty (ale nie ukrywam, że będę miał o wiele ciekawsze rozrywki ).

Post: #8

Lider mnie nie zachwyca, więc kibicuje zdecydowanie numerowi 2, który chyba powinien wkrótce być numerem 1.
Z Nosowskich zdecydowanie mocniej kibicuję utworowi z miejsca 20, dlatego nie podoba mi się kierunek, w którym ten utwór zmierza.
Z nowości w 30 poznałem Materac i chociaż mięciutkim go nazwać nie można, to miło się na nim leży.
Z nowości absolutnych najmocniej kibicuję... powrotowi jabłek. Cure jeszcze nie znam, Raco w jednym z najsłabszych utworów na płycie, a MGMT zdecydowanie nie chciałbym widzieć ani słyszeć.

Post: #9

saferłel napisał(a):1- MGMT
2- Ladytron
3- The Killers....w dobrej fomire
4- Gang Gand Dance
5- Animal Collective
6- Royksopp
7- Pet Shop Boys
...a to na szczęście tylko kilku i to bardzo świeżych - pod względem wydawnictw - artystów. Czeka nas świetny rok 2009.

Tych wykonawców poznałem przynajmniej w pojedyńczych utworach i moje wrażenie jest takie: 2 i 5 do zniesienia, 6 nie, 1 i 4 jeszcze gorzej, jeżeli 7 gra w podobnym stylu co dawniej to poznawać nie chcę, 3 w takim Tranquilize wypadli faktycznie świetnie, ale ani Hu ani Space do takich się nie zaliczają (zresztą mam problemy z ich odróżnieniem - poniżej progu przyswajalności to mi się zdarza).

Post: #10

7 nie gra w takim stylu jak kiedyś (zresztą o jakim stylu mowa?), chociaż jeżeli ogólnie masz złe nastawienie do elektroniki to może i tak różnicy nie wyczujesz, więc nie zachęcam do poznania, aczkolwiek utwór świetny.

Post: #11

mrsap napisał(a):"This I Love", które to dokonało rzeczy niebywałej, jaką jest niewątpliwie skok z 26 pozycji na miejsce drugie!

wow
a mi wciąż ten kawałek nie podoba się na tyle, żeby w ogóle na listę wejść... :roll:
"Wola istnienia" ładnie.
fajnie, że pierwsza dwójka w płytach po polsku.
na liście jest "Wars", jest "Mars". czy będzie jakieś "Cars" albo ewentualnie "Bars" lub "Jars"? Może też być "Ears"