(16.02.2018 02:12 PM)AKT! napisał(a): pamiętam to "rococo" af u ciebie; dla mnie to dobry track na płycie, ale raczej bez potencjału singlowego; za to "ready to start", "we used to wait" i "the suburbs" to były wielkie single
"The Suburbs" i "We Used To Wait" oba przepadły w poczekalni jeszcze w 2010 roku. Dopiero od "Ready To Start" zaczęła się prawdziwa era Arcade Fire.
"Rococo" dla mnie wtedy było arcydziełem muzyki a płycie początkowo dałem 5 gwiazdek na RYM.
(16.02.2018 02:12 PM)AKT! napisał(a): "rope" ff też lubiłem całkiem; to ich ostatnia dobra płyta była; nawet kanye się załapał w top 50, no proszę; jakieś inne sukcesy kanye u ciebie?
Wrzuciłem karierę Kanyego do właściwego tematu.
MBDTF wtedy też było dla mnie ważną płytą. W sumie zgadzam się co do FF, chociaż kolejna płyta też miała swoją reprezentację u mnie.
Cytat:rok 2014 rokiem chleba xD szanuję
I do tego debiut "Hajsu" od razu na 1. miejscu.
Cytat:jest i... sławomir? a co on tam robi?
Uwielbiam każdą sekundę "Megiery".
W sumie cała "The Greatest Hits" nawet też mi się w miarę podobała, taka bardzo... 'polska' płyta, w brzmieniu i tekściarstwie.
Żeby nie powiedzieć że to pierwsze disco polo jakie mi się podoba.
Cytat:2016 pamiętam -- czyli reszta nowoań się nie zrekonstruowała?
Nie, 808. notowanie to już definitywny koniec tamtego wcielenia listy. Za dużo nowej-starej muzyki do nadgonienia żeby to miało ręce i nogi.