Post: #1

Pierwsza szóstka mocno odstaje od reszty. Sytuacja taka sama jak przed tygodniem - prawie wszyscy poprawili swą formę i powinni pójść do góry. Ci którzy jedynie utrzymali formę sprzed tygodnia zapłacili za to spadkiem na liście. Za tydzień kolejność w pierwszej szóstce może być całkowicie inna. Do pierwszej dziesiątki po drugim pięknym skoku z rzędu wskoczyła "Anusia", a biorąc pod uwagę, że i "Mariola" się podniosła, Kazik może zaliczyć tydzień do bardzo udanych, pomimo spadku z podium. Za to na podium ciągle jest w płytach i tam jest naprawdę silny. Być może w płytach wreszcie coś się mocniej ruszy, bo o ile brak roszad w ścisłej czołówce wynika z tego, że nikt nie chce oddać swego bardzo wysokiego miejsca, na które jak najbardziej zasługuje, o tyle w drugiej połówce dziesiątki zmiany mogłyby nastąpić. Niestety od miesiąca miałem problemy z kartą dźwiękową i zapoznawanie się z nową muzyką było dla mnie problemem. Słuchałem więc sobie płyt, których całkiem sporo ściągnąłem jeszcze w grudniu i choć kilka z nich naprawdę mi się podobało, to jednak do dziesiątki wskoczyć nie dały rady.

Nowości na liście tym razem 3. A jednak Rockiestra i na mnie ma wpływ . Wiadomo, że puszczam tam muzykę, którą lubię, ale główną ideą było to, żeby zainteresować tymi nagraniami słuchaczy. Póki co okazuje się, że piosenki zyskują u mnie . Comę zagrałem w pierwszej audycji i wtedy nie wiedziałem, że to będzie singiel - to wyszło na jaw kilka dni później. Po prostu ten numer na razie najbardziej mi się na płycie podoba, no i wreszcie widać to na liście. Dwie pozostałe nowości usłyszeć można było tydzień temu. Dido mnie łagodnie mówiąc nie przekonała pierwszym singlem z płyty, ale na szczęście wszystkie 3, jeśli dobrze pamiętam, inne piosenki które poznałem, spodobały mi się bardziej. A szczególnie "The Day Before The Day". Razorlight jest coraz liczniej reprezentowany na naszych listach. "Wire To Wire" ma już dość ugruntowaną pozycję, ale i "Hostage Of Love" zaczyna ładnie atakować i liczę na to, że ten stan jeszcze potrwa. Mi natomiast oprócz tych dwóch piosenek, na płycie najbardziej podoba się "60 Thompson" - dzisiaj debiut. A i sama płyta poczyna sobie coraz lepiej.

A w dzisiejszej audycji też znajdzie się kilka utworów z obecnego notowania .

Notowanie 932:

01. 01. 17. 17. All Nightmare Long - Metallica
02. 05. 03. 03. Better - Guns N'Roses
03. 02. 17. 17. The Day That Never Comes - Metallica
04. 03. 04. 04. Rozprawa o robokach - Kazik
05. 06. 05. 05. Snuff - Slipknot
06. 04. 04. 04. Kto tam u ciebie jest? - Nosowska
07. 07. 10. 10. Stop, I Don't Love You Anymore - Sharleen Spiteri
08. 08. 06. 06. I'm Outta Time - Oasis
09. 19. 01. 01. Anusia - Kazik
10. 10. 08. 08. Appalachian Springs - The Verve

11. 11. 22. Hiszpan - Lao Che
12. 09. 10. Pussylicker - Frutti di Mare
13. 15. 06. Mariola - Kazik
14. 12. 18. Chemicals - Scars On Broadway
15. 14. 06. My Mistakes Were Made For You - The Last Shadow Puppets
16. 13. 14. Nostalgia - Mirror & Dave Gahan
17. 21. 09. Mnie nie zwiedziesz - Bracia
18. 16. 32. Siedmiu nie zawsze wspaniałych - Lao Che
19. 18. 22. Devour - Shinedown
20. 20. 76. M.I.A. - Avenged Sevenfold
21. 17. 09. Guitar Gangsters & Cadillac Blood - Volbeat
22. 24. 04. Wire To Wire - Razorlight
23. 23. 12. Cyanide Sweet Tooth Suicide - Shinedown
24. 30. 03. Kokaina - Nosowska
25. 26. 31. Carolina Drama - The Raconteurs
26. 27. 17. Watercolor - Loaded Moses
27. 28. 20. Raissa - Grabaż i Strachy na Lachy
28. 22. 10. Przeżyjemy zło - Totentanz
29. 25. 18. Praca za szejset - Frutti di Mare
30. 29. 09. Sound Of Madness - Shinedown
31. 40. 02. Hostage Of Love - Razorlight
32. 31. 39. mpaKOmpaBIEmpaTA - Lao Che
33. 32. 21. Stepping Stone - Duffy
34. 33. 05. Miłość, trzeźwość i pokora - Kasia Kowalska
35. 38. 02. Ulysses - Franz Ferdinand
36. 36. 56. Alexander - Myslovitz
37. NN. 01. Wola istnienia - Coma
38. 34. 12. Chinese Democracy - Guns N'Roses
39. NN. 01. The Day Before The Day - Dido
40. 45. 02. Muchomory - Maria Peszek
41. 41. 07. Tańcz! Parlando - Mirosław Czyżykiewicz
42. 35. 14. Paranoja - Totentanz
43. 48. 02. Zgaś moje oczy - Akurat
44. 44. 39. Do syna Józefa Cieślaka - Lao Che
45. 37. 38. Bóg zapłać - Lao Che
46. NN. 01. 60 Thompson - Razorlight
47. 39. 15. Elephants - Rachael Yamagata
48. 42. 05. Like Suicide - Seether
49. 46. 17. The Unforgiven III - Metallica
50. 47. 04. Ostatni raz - Zabili Mi Żółwia

Wypadły (z którego, ile razy były na liście):

43. 11. Náttúra - Björk
49. 09. Nocne ulice - Strachy na Lachy
50. 10. Sleep When I'm Dead - The Cure

Legenda:
Pierwsza dziesiątka - miejsce, miejsce tydzień temu, liczba tygodni w dziesiątce, liczba tygodni w dziesiątce pod rząd.
Kolejne dziesiątki - miejsce, miejsce tydzień temu, licza tygodni w pięćdziesiątce.

Lista płyt. Notowanie 920:

01. 01. 19. 19. Death Magnetic - Metallica
02. 02. 42. 42. Gospel - Lao Che
03. 03. 07. 07. Silny Kazik pod wezwaniem - Kazik
04. 04. 04. 04. Osiecka - Nosowska
05. 05. 10. 10. Hipertrofia - Coma
06. 08. 02. 02. Slipway Fires - Razorlight
07. 09. 05. 05. Tribute To Queen - Bracia
08. 06. 13. 13. Frutti di Mare - Frutti di Mare
09. 07. 11. 11. The Sound Of Madness - Shinedown
10. 10. 08. 08. Chinese Democracy - Guns N'Roses

Wypadły (z którego, ile razy były w dziesiątce, ile razy były w dziesiątce pod rząd):

-

Post: #2

02. 05. 03. 03. Better - Guns N'Roses, no ku3a weź się w garść i na pierwsze z tym Metallicy u Ciebie na szczycie jest już jakby za dużo Trochę zbyt wiele także Kazika. 37. NN. 01. Wola istnienia - Coma - bardzo ciekawy utwór

Post: #3

ku3a napisał(a):01. 01. 17. 17. All Nightmare Long - Metallica

Ale się trzyma na szczycie!!!

ku3a napisał(a):35. 38. 02. Ulysses - Franz Ferdinand

Świetnie, że do góry

Post: #4

Kokaina bardzo powoli idzie do góry. Niby aż 6 do góry, ale jak się pamięta, że debiutowała z Anusią to wypada bardzo blado.
Mogę całkowicie bezpiecznie powiedzić, że wszystkie Twoje nowości w top30 bardzo mi się podobają.

Post: #5

Coma najwyżsża nowością. Być może "Wola istnienia" i u mnie się pojawi za kilka tygodni. Póki co bezsprzecznie króluje "Lśnienie" jezeli chodzi o piosenki Comy.
W końcu "Anusia ładna" przegoniła "Mariollę dollę"
Chyba juz za tydzięń GNR na pierwszym. Nie zdziwię się, ale też nie będe za to zły
Zabili Mi Żółwia już zapewne "Ostatni raz"

Post: #6

A Anusia ładnie Chociaż Mariolla nie dużo gorzej i za tydzien mogą być 3 Kaziki !!!
MIA podskoczyła i została - ładnie, ładnie!!!
Razorlight po raz 3 - przyznam sie, że nie kojarzę tego utworu, chociaż płytę słuchałem ze 2-3 razy. I zastanawiam sie co za dwa tygodnie z tej płyty zadebiutuje No bo coś musi! zadebiutować Hostage - nowością u mnie i [chyba] najlepszym utworem na krążku!
Raissie oczko poszło [do góry ]
Ależ przebój roku 2008 poleciał!!! Coś w tym jest jak pisałeś o ... [nie pamiętam ] czymś co było hitem u Ciebie i szybko wyleciało... Wielkim utworom nie przystoi tułać się na końcu listy... Choć u mnie kilka tygodni taki hicior był. Bo z drugiej strony ... "i tak się ciężko rozstać"...
ależ ładna trójka wypadła...

Edit:
Normalsi chyba szybko opuścili listę...

Post: #7

All Nigtmare Mocny Long i tak niech zostanie conajmniej do Zlotu Za to Better niespodziewanie wpadł na podium wyprzedzając starszą Metallicę. No i tym sposobem z pudła wyleciał bardzo dobry Kazik. Ale Anusia biegnie Robokom z odsieczą .
No nie wiem co jest, ale u mnie niezbyt mu idzie, a przeciez płyta jest swietna :roll:
Snuff to taki przyczajony tygrys i mam wrazenie ze pożre niedługo to zacne towarzystwo przed nim
Trzeba bedzie sie zapoznac z nowościami ponieważ na nieprzesłuchanej do tej pory powtórce z Rockiestry wybrzmiewało podsumowanie. A najbardziej ciekawy jestem kolejnego Razorlighta .
I przykro widziec tylko TU3 które jest w stanie agonalnym, choc przyznam ze furory na forumowej to nagranie nie zrobiło . Indywidualnie to chyba tylko u Gary'ego radziło sobie wyśmienicie..

Post: #8

MIA w takiej formie, że kto wie czy nie przyjdzie nam śpiewać jej: "dwieście lat, dwieście lat..."
Z trójki Razorlightów jeden jakoś nie może mnie przekonać, jednego nie znam, a "Hostage.." mi się spodobało od razu. Problem teraz w tym, czy da radę się na listę przebić.
Dido słyszałem na pewno, ale nie zapadła mi chyba zbytnio w pamięć. :roll:
(szybko sobie odświeżyłem i faktycznie dużo, dużo, bardzo dużo lepsza od singla )
Coma póki co mnie tym nagraniem średnio przekonuje. Zobaczymy jak w radiu będzie brzmieć. (oczywiście wiem jak brzmi, ale o LP3 mi chodzi )

Aro napisał(a):Indywidualnie to chyba tylko u Gary'ego radziło sobie wyśmienicie..

I nadal radzi. U Stavangera jeszcze na 1 miejscu było.

Aro napisał(a):choc przyznam ze furory na forumowej to nagranie nie zrobiło

My tu jeszcze wrócimy (forumowa) jak na singlu wyjdziemy.

Post: #9

Razorlight pojawia się z czymś bardziej oryginalnym. Jak na razie jednak ten utwór nie jest w mojej czołówce z "Sleepway Fires".

Single Comy zawsze są dla mnie pewną bolączką, bo zwykle nie należą do moich ulubionych na płycie. Wyjątkiem był pierwszy album, ale wtedy jeszcze nie śledziłem tego na bieżąco. Z drugiego albumu żaden z moich pięciu ulubionych kawałków nie został wydany na singlu. Pierwszy singiel z "Hipertrofii" muzycznie jest jednym z najsłabszych utworów na płycie (ratuje go tekst).

"Wola istnienia..." ma bardzo mocny przekaz, świetny tekst, a od strony muzycznej jest o wiele lepsza niż poprzedni singiel. Jeszcze kilka dni temu byłem tym wyborem rozczarowany, ale głównie dlatego, że liczyłem na Popołudnia albo Rośliny.

Mam nadzieję, że 19 lutego ten utwór będzie już na mojej liście

Post: #10

Ciekawe jak sobie poradzi Coma za tydzień.
Moja Dido debiutuje!
płytę Razorlight to ja chyba jednak przesłucham.

Post: #11

Razorlight to faktycznie niespodzianka. Ten numer nie jest niestety w top 3 z płyty, więc raczej na listę nie wejdzie, tym bardziej, że płyta nie trzyma tak poziomu jak poprzednia - ale o tym już pisałem Coś w końcu drgnęło na podium i nie tylko. Całe top 10 wygląda bardzo miło, specjalne podziękowania należą się wyjątkowo gładkiemu Slipknotowi
Pojawienie się Dido mnie nie dziwi. Dobry utwór wybrałeś do promocji. ''Sebastian się ucieszył'' - miałem to napisać, że tak przewiduję, ale ubiegł mnie z komentarzem Ulysses miał się znaleźć w top 30 - nie tak się umawialiśmy

Trochę jeszcze żal mi tego mocnego zaplecza top 10:
14. 12. 18. Chemicals - Scars On Broadway
15. 14. 06. My Mistakes Were Made For You - The Last Shadow Puppets
16. 13. 14. Nostalgia - Mirror & Dave Gahan

Post: #12

Konrad napisał(a):Metallicy u Ciebie na szczycie jest już jakby za dużo

na szczycie tylko jedna . choć to i tak wyrównanie rekordu wszech czasów .
a w pierwszej dziesiątce zaledwie dwie i tu do rekordu wszech czasów brakuje duuuuużo .

Konrad napisał(a):Trochę zbyt wiele także Kazika.

jak dla kogo .

kajman napisał(a):Kokaina bardzo powoli idzie do góry. Niby aż 6 do góry, ale jak się pamięta, że debiutowała z Anusią to wypada bardzo blado.

a w dodatku w tym tygodniu jakiś kryzys ją dopadł. zobaczymy jak będzie finiszować, ale jakbym teraz miał robić listę, to by raczej do góry nie poszła.

kajman napisał(a):Mogę całkowicie bezpiecznie powiedzić, że wszystkie Twoje nowości w top30 bardzo mi się podobają.

a jednak i Ciebie moja lista może czasem zadowolić .
dopóki nie napisałeś, nie zdawałem sobie sprawy, że tak wyszło w tym tygodniu .

tadzio3 napisał(a):Chyba juz za tydzięń GNR na pierwszym.

oj nie wiem

Yacy napisał(a):Razorlight po raz 3 - przyznam sie, że nie kojarzę tego utworu, chociaż płytę słuchałem ze 2-3 razy.

Aro napisał(a):Trzeba bedzie sie zapoznac z nowościami ponieważ na nieprzesłuchanej do tej pory powtórce z Rockiestry wybrzmiewało podsumowanie. A najbardziej ciekawy jestem kolejnego Razorlighta .

Gary napisał(a):Z trójki Razorlightów jeden jakoś nie może mnie przekonać, jednego nie znam, a "Hostage.." mi się spodobało od razu.

"60 Thompson" było w drugiej Rockiestrze .

Yacy napisał(a):Ależ przebój roku 2008 poleciał!!! Coś w tym jest jak pisałeś o ... [nie pamiętam ] czymś co było hitem u Ciebie i szybko wyleciało... Wielkim utworom nie przystoi tułać się na końcu listy...

tak, to było o Normalsach. ale w tym przypadku akurat ciężko mówić o szybkiem spadku, prawda?

Aro napisał(a):All Nigtmare Mocny Long i tak niech zostanie conajmniej do Zlotu

jeeee . no zobaczymy, bo muszę przyznać, że jakiś lekki kryzys dopadł. ale z drugiej strony - kupiłem sobie singla i to może dać zastrzyk energii .

Aro napisał(a):Za to Better niespodziewanie wpadł na podium wyprzedzając starszą Metallicę. No i tym sposobem z pudła wyleciał bardzo dobry Kazik. Ale Anusia biegnie Robokom z odsieczą .
No nie wiem co jest, ale u mnie niezbyt mu idzie, a przeciez płyta jest swietna :roll:
Snuff to taki przyczajony tygrys i mam wrazenie ze pożre niedługo to zacne towarzystwo przed nim

wszystko to jest możliwe, bo pierwsze szóstka naprawdę jest bardzo blisko siebie i tam prawie wszystkie ruchy są możliwe. jeden słabszy tydzień i można polecieć o kilka miejsc. a sępy z tyłu tylko czekają .

Gary napisał(a):MIA w takiej formie, że kto wie czy nie przyjdzie nam śpiewać jej: "dwieście lat, dwieście lat..."

przyznam, że myślałem, że to będzie jednorazowy wyskok po pierwszej Rockiestrze, ale teraz widzę, że to będzie kolejna młodość na dłużej .

Gary napisał(a):Coma póki co mnie tym nagraniem średnio przekonuje. Zobaczymy jak w radiu będzie brzmieć. (oczywiście wiem jak brzmi, ale o LP3 mi chodzi )

a ja mam frajdę, że puściłem to po prostu jako numer, który póki co najbardziej mi się na płycie podobał, nie wiedząc, że za kilka dni się okaże, że to jest drugi singiel .

Gary napisał(a):My tu jeszcze wrócimy (forumowa) jak na singlu wyjdziemy.

i na to właśnie liczę - na to, że będzie jakieś drugie podejście i wtedy wreszcie osiągnie coś sensownego, bo teraz to strasznie nędzne wyniki .

mrsap napisał(a):Pierwszy singiel z "Hipertrofii" muzycznie jest jednym z najsłabszych utworów na płycie (ratuje go tekst).

niestety mocno się rozczarowałem pierwszym singlem. na szczęście można głęboko odetchnąć, bo to jeden ze słabszych numerów na krążku.

mrsap napisał(a):Mam nadzieję, że 19 lutego ten utwór będzie już na mojej liście

będę wypatrywać. a póki co pojutrze koncert w Studio im. Agnieszki Osieckiej!

abd3mz napisał(a):Ciekawe jak sobie poradzi Coma za tydzień.

oby tylko zagrali. ale myślę, że to jest pewniak.
i jestem jeszcze ciekaw czy pojutrze na liście znajdzie się jakieś odzwierciedlenie dzisiejszego koncertu .

abd3mz napisał(a):Moja Dido debiutuje!

pamiętam jak napisałeś, że mogę sobie sprawdzić co to jest, ale nie przewidujesz, że mi się jakoś szczególnie spodoba .

abd3mz napisał(a):płytę Razorlight to ja chyba jednak przesłucham.

jakie poświęcenie .

saferłel napisał(a):Razorlight to faktycznie niespodzianka.

skoro puszczałem w swojej audycji, to nie taka znowu niespodzianka .

saferłel napisał(a):Pojawienie się Dido mnie nie dziwi. Dobry utwór wybrałeś do promocji. ''Sebastian się ucieszył'' - miałem to napisać, że tak przewiduję, ale ubiegł mnie z komentarzem

dzięki Sebastianowi poznałem tą piosenkę.

saferłel napisał(a):Ulysses miał się znaleźć w top 30 - nie tak się umawialiśmy

zawsze można podpisać aneks do umowy .

Post: #13

ku3a napisał(a):pamiętam jak napisałeś, że mogę sobie sprawdzić co to jest, ale nie przewidujesz, że mi się jakoś szczególnie spodoba .

Bo to takie dźwięki na granicy ciszy, a rzadko takie utwory są u Ciebie.

ku3a napisał(a):jakie poświęcenie .

Skoro Kazika przesłuchałem to i Razorlight dam radę.

Post: #14

ooo Dido, muszę posłuchać skoro wszyscy tak zachwalają.
Better coraz lepiej sobie radzi (u mnie chyba też dziś pójdzie ostro w górę )
i piosenka Kasi K. też mi się bardzo spodobała

Post: #15

Tak patrząc na Twój tytuł listy naszły mnie skojarzenia, że czerpiesz na listę utwory ze słuchania własnej audycji.
A na liście? Tragicznie... dlaczego Gunsi nie pokonali tej okropnej Metallici? Pytam się dlaczego...

Post: #16

ku3a napisał(a):

kajman napisał(a):Mogę całkowicie bezpiecznie powiedzić, że wszystkie Twoje nowości w top30 bardzo mi się podobają.

1. a jednak i Ciebie moja lista może czasem zadowolić .
2. dopóki nie napisałeś, nie zdawałem sobie sprawy, że tak wyszło w tym tygodniu .

mrsap napisał(a):Pierwszy singiel z "Hipertrofii" muzycznie jest jednym z najsłabszych utworów na płycie (ratuje go tekst).

3. niestety mocno się rozczarowałem pierwszym singlem. na szczęście można głęboko odetchnąć, bo to jeden ze słabszych numerów na krążku.

1. Wbrew pozorom Twoja lista mi się podoba tylko czasem niektóre utwory nie.
2. Ja zawsze patrzę pod kątem tego, co może wejść na moją listę lub z niej wypaść, więc to mi się od razu rzuca w oczy.
3. A dla mnie pierwszy singiel (w wersji albumowej) to jeden z dwóch najlepszych z dotąd poznanych i tylko te dwa utwory próbowały wejść na mojej liście. Wola odpadła w przedbiegach).

Post: #17

Pierwsza dycha prawie super, szkoda że Better - Guns N'Roses nie na pierwszym

Post: #18

ku3a napisał(a):

Gary napisał(a):Z trójki Razorlightów jeden jakoś nie może mnie przekonać, jednego nie znam, a "Hostage.." mi się spodobało od razu.

"60 Thompson" było w drugiej Rockiestrze .

Heh, z Comą w ostatniej chwili skorygowałem, ale tutaj się posypałem na całego. Na pewno więc słyszałem, ale muszę usłyszeć jeszcze raz. (może we wtorek )

ku3a napisał(a):05. 06. 05. 05. Snuff - Slipknot

Wielokrotnie miałem o tym tu napisać, ale zawsze umknęło mi. A dlatego akurat pod Twoją listą, bo chciałem napisać, że nie wiem dlaczego wokal przypomina mi wokal z piosenki "Throug Glass" i dzisiaj przypadkowo się dowiedziałem, że to jest ten sam wokal.

Post: #19

ku3a napisał(a):01. 01. 17. 17. All Nightmare Long - Metallica
03. 02. 17. 17. The Day That Never Comes - Metallica
06. 04. 04. 04. Kto tam u ciebie jest? - Nosowska
08. 08. 06. 06. I'm Outta Time - Oasis
15. 14. 06. My Mistakes Were Made For You - The Last Shadow Puppets
16. 13. 14. Nostalgia - Mirror & Dave Gahan
31. 40. 02. Hostage Of Love - Razorlight

faworyci moi

Post: #20

ku3a napisał(a):

mrsap napisał(a):Pierwszy singiel z "Hipertrofii" muzycznie jest jednym z najsłabszych utworów na płycie (ratuje go tekst).

niestety mocno się rozczarowałem pierwszym singlem. na szczęście można głęboko odetchnąć, bo to jeden ze słabszych numerów na krążku.

Proszę, by dobrze zrozumiano mnie. Dzięki tekstowi, "Zero osiem wojna" nadal jest jednym z tych utworów z "Hipertrofii", po które najczęściej sięgam. I to pomimo, że nie ma już jej na mojej liście.

ku3a napisał(a):

mrsap napisał(a):Mam nadzieję, że 19 lutego ten utwór będzie już na mojej liście

będę wypatrywać. a póki co pojutrze koncert w Studio im. Agnieszki Osieckiej!

Jakoś nie mogę sobie wyobrazić Comy w studiu Agnieszki Osieckiej
Prawdopodobnie nawet nie będę tego słuchać (o 19:30 są skoki). Lutowy koncert będzie co najmniej dwa razy dłuższy i przede wszystkim nieporównywalnie bardziej czadowy