Post: #1

Tegotygodniowe notowanie nie jest już tak dynamiczne, jak kilka poprzednich. To może dziwić, zwłaszcza że muzyki w tym tygodniu słuchałem dużo. W czołówce niewiele się dzieje. Na uwagę zasługują z pewnością dobre wyniki The Verve. "Sit And Wonder" wciąż notuje znakomite wyniki. Tym razem zalicza triumfalny powrót do pierwszej dziesiątki w 21 tygodniu obecności na liście. Podobny staż ma starsza Metallica, która być może już wkrótce odstąpi miejsce w pierwszej dziesiątce tej nowszej, która jak na razie zbiera siły [Czy czegoś wam ta sytuacja nie przypomina?]

Rzadko kiedy zdarzają się notowania tak nieurodzajne w nowości. Nie jest to jednak spowodowane tym, że mało kto zasługuje na miejsce na liście. Wręcz przeciwnie. Jest aż za dużo kandydatów, a chętnych do spadku brakuje...
Omówię więc pokrótce te dwa debiuty:

50

Ten tydzień był zdominowany przez jeden zespół. Zespół, który wcześniej nie cieszył się u mnie na liście ogromną popularnością. Singlowy utwór z nowej płyty był jednak u mnie kilka tygodni i tym samym przetarł szlaki innym utworom z płyty.
Dla niektórych jest to najlepsza polska płyta 2008. Ja na razie wstrzymuję się z jakimkolwiek wyrokiem (on nastąpi dopiero, gdy uda mi się sporządzić listę płyt 2008).
To co mnie na tej płycie najbardziej porusza, to wokal, który jeszcze jakiś czas temu był dla mnie nie do zniesienia. Poza tym teksty w dużej mierze odzwierciedlają mój stan ducha, co zawsze procentuje.

50. Pustki - Pomyłka

45

Druga nowość jest niemniej sensacyjna. Ten zespół miał już na mojej liście jeden wielki przebój. Dużo czasu musiało minąć, zanim kolejny utwór z tej płyty zadebiutował u mnie. Ten uwiódł mnie swoją epickością i z każdym dniem coraz bardziej mi się podoba. Tego typu utwory potrafią wbić się w serce na dłużej, dlatego stoi przed nim otwarta droga do wspięcia się na wyżyny na mojej liście.

45. Opeth - Burden

Obydwie nowości, a także te z zeszłego tygodnia, możecie znaleźć na moim chomiku (chyba że czytacie to zdanie kilka minut po pojawieniu się bieżącego notowania na forum).

Za tydzień może być wyrównany (i wszystko na to wskazuje, że będzie) jeden z najważniejszych rekordów mojej listy.
Mam też niejasne przesłanki, że w najbliższych tygodniach w ścisłej czołówce podsumowania mojej listy może się zagotować.
W lutym prawdopodobnie wreszcie wybiorę się na jakiś koncert (na jeden już nawet mam bilet, inny póki co kusi), więc na liście znów będzie... koncertowo


01 . 01 . 10 . THE KINGDOM - Portal 1 (2)
02 . 02 . 08 . POPOŁUDNIA BEZKARNIE CYTRYNOWE - Coma 2
03 . 04 . 05 . WIRE TO WIRE - Razorlight 1 (2) S
04 . 06 . 07 . BLACKBIRD - Alter Bridge 4
05 . 03 . 21 . THE DAY THAT NEVER COMES - Metallica 1 (5) S
06 . 05 . 08 . EKHART - Coma 5
07 . 07 . 11 . THE SWITCH AND THE SPUR - The Raconteurs 7
08 . 09 . 05 . JESZCZE ZIMA - Nosowska 4
09 . 10 . 09 . ALL NIGHTMARE LONG - Metallica 8 S
10 . 13 . 21 . SIT AND WONDER - The Verve 1 (1) S

11 . 08 . 08 . I'M OUTTA TIME - Oasis 6
12 . 14 . 09 . I SEE HOUSES - The Verve 12
13 . 11 . 06 . JEBEL MOON - Portal 11
14 . 17 . 03 . NAGLE - Anna Maria Jopek 14
15 . 15 . 06 . KTO TAM U CIEBIE JEST - Nosowska 7 S
16 . 19 . 04 . TRUJĄCE ROŚLINY - Coma 16
17 . 16 . 07 . USE SOMEBODY - Kings Of Leon 16 S
18 . 12 . 12 . SOUND OF MADNESS - Shinedown 12 S
19 . 28 . 05 . CHINESE DEMOCRACY - Guns N' Roses 19 S
20 . 23 . 13 . HUMAN - The Killers 2 S

21 . 30 . 09 . MY MISTAKES WERE MADE FOR YOU - The Last Shadow Puppets 17 S
22 . 18 . 13 . SLEEP WHEN I'M DEAD - The Cure 18
23 . 26 . 05 . LOVERS IN JAPAN - Coldplay 23 S
24 . 37 . 03 . FIGHT SONG - Loaded Moses 24
25 . 36 . 03 . MISEARBILE VISU (EX MALO BONUM) - Anberlin 25
26 . 24 . 21 . SO LONG, GOOD-BYE - 10 Years 4 S
27 . 27 . 17 . LIKE SUICIDE - Seether 15
28 . 21 . 19 . PARDON ME - Staind 1 (2)
29 . 32 . 05 . ANOTHER WAY TO DIE - Jack White & Alicia Keys 29 S
30 . 35 . 13 . LAST FLOWERS - Radiohead 21

31 . 25 . 30 . SUMMERS LOST - Hurt 1 (5)
32 . 22 . 19 . EYES OF THE DEVIL - Seether 3
33 . 40 . 05 . RECKONER - Radiohead 33
34 . 39 . 04 . 17 - Kings Of Leon 34
35 . 20 . 14 . LOST! - Coldplay 5 S
36 . 33 . 07 . THIS IS IT - Staind 32 S
37 . 44 . 03 . LIFE IN TECHNICOLOR II - Coldplay 37
38 . 42 . 02 . THE GAME - Cromwell 38 S
39 . 41 . 04 . FAMILY TREE - TV On The Radio 39
40 . 31 . 15 . RAINY DAY PARADE - Staind 9

41 . 43 . 04 . SZUKAŁEM CIĘ WŚRÓD JABŁEK - Grzegorz Tomczak i Iwona Loranc 41 S
42 . 46 . 03 . FIGHT INSIDE - Red 42 S
43 . 34 . 18 . REACTION - Dead Letter Circus 3 S
44 . 50 . 02 . MONEY, IT'S PURE EVIL - Bigelf 44
45 . NN . 01 . BURDEN - Opeth 45 S
46 . 29 . 16 . ZERO OSIEM WOJNA - Coma 1 (3) S
47 . 47 . 02 . THE PART - Unjust 47
48 . 38 . 04 . CRACK THE SHUTTERS - Snow Patrol 38 S
49 . 45 . 03 . HOSTAGE OF LOVE - Razorlight 45 S
50 . NN . 01 . POMYŁKA - Pustki 50

Lista płyt

01 . NN . 01 . KONIEC KRYZYSU - Pustki [2008]
02 . 02 . 09 . HIPERTROFIA - Coma [2008]
03 . PP . 04 . OSIECKA - Nosowska [2008]
04 . 01 . 09 . BLOOD RED TAPE - Portal [2008]
05 . 07 . 03 . DAY & AGE - The Killers [2008]
06 . 03 . 05 . ONLY BY THE NIGHT - Kings Of Leon [2008]
07 . PP . 17 . THE AGE OF UNDERSTATEMENT - The Last Shadow Puppets [2008]
08 . 10 . 20 . FORTH - The Verve [2008]
09 . 09 . 03 . POŁĄCZ KROPKI - Afro Kolektyw [2008]
10 . NN . 01 . THIRD - Portishead [2008]

Poza listą

48 15 IN SEARCH OF A GHOST - Unjust 3
49 14 NEVER ENOUGH - Five Finger Death Punch 7

Post: #2

O tak! Verve wraca do 10 i oby był to powrót, który kiedyś zapewni im top 10 wszech czasów. Kto wie. W tym wypadku bardzo wadzi mi już również 21-tygodniowa Metallica
Skromnie z nowościami w tym tyg., faktycznie są pustki A te prawdziwe Pustki elegancko zapełniają 50. Chociaż ja planuje inny numer wprowadzić. Family Tree poszło w górę, udało się rozsławić ten numer chociaż w małym stopniu
Co tu tak późno robi Portishead W każdym razie tylko zwiększają prestiż bardzo udanej listy płyt. A na jakie to koncerty się wybierasz czy też chcesz wybrać :>?

Post: #3

saferłel napisał(a):A te prawdziwe Pustki elegancko zapełniają 50. Chociaż ja planuje inny numer wprowadzić.

Ciekaw jestem jaki, bo wszystkie mi się podobają, ale niewiele jest takich, co mogłyby poradzić sobie u mnie na liście. "Chce zrozumieć źle" jest znakomite, ale za krótkie. "Nuda" jest następna w kolejce.

saferłel napisał(a):Co tu tak późno robi Portishead W każdym razie tylko zwiększają prestiż bardzo udanej listy płyt.

Płytę znam już od bardzo dawna. Po raz pierwszy pojawiła się w poczekalni listy płyt już we wrześniu. Od tego czasu nigdy nie miała dwóch dobrych tygodni z rzędu. Teraz wreszcie się udało. To może zaprocentować w podsumowaniu płyt 2008.

saferłel napisał(a):A na jakie to koncerty się wybierasz czy też chcesz wybrać :>?

Wystarczy zerknąć na last.fm Na Comę po prostu muszę pójść. Ostatnim razem miałem nawet bilet, ale musiałem go oddać.
Drugi koncert jest w czasie sesji. Everything Is Made In China w Hard Rock Cafe, czyli ten zespół, który tak bardzo zachwycił mnie na Open'erze. Wktórce możecie się spodziewać ich debiutu na mojej liście z kolejnym utworem. Ale na koncert jeszcze nie jestem w pełni zdecydowany.

Post: #4

Cieszy mnie Burden, a Pustki postanowiłem jednak pobrać choć Parzydełko jest dla mnie na granicy koszmaru... Jeśli mnie przekonają to przesłucham płytę... Jeśli nie... to idą w odstawkę.

Post: #5

A ja mam od kilkunastu tyg. nierozpakowaną płytę Everything Made :/

Post: #6

abd3mz napisał(a):Jeśli mnie przekonają to przesłucham płytę... Jeśli nie... to idą w odstawkę.

"Parzydełko" nie należy do najlepszych utworów na płycie.

saferłel napisał(a):A ja mam od kilkunastu tyg. nierozpakowaną płytę Everything Made :/

Za tydzień jeden utwór powinien pojawić się u mnie na chomiku. Może on Cię przekona

Tak na marginesie. Właśnie po raz pierwszy słucham utworu, który prawdopodobnie wkrótce wstrząśnie listą

Post: #7

To może dzisiaj o top10, a właściwie tylko o jego końcówce, bo tam cieszy obrona miejsca przez Switcha oraz piosenki awansujące na miejsca 8-10 (szczególnie Zima Kasi).

Post: #8

rewelacyjna czołówka. nie ma nic, co by mi się nie podobało (są natomiast 2 nagrania których nie znam, trzeba więc nadrobić ).
wczoraj wreszcie ściągnąłem od Ciebie nowe Loaded Moses, ale dopiero dziś odsłucham. póki co na zapas się cieszę z dużego skoku u Ciebie .
fajnie, że "All Nightmare Long" pnie się powoli, ale systematycznie.
o koncercie Comy też myślę. byłby to pewnik, gdyby nie to, że w niedzielę wybieram się na ich koncert w studio na Myśliwieckiej. mimo wszystko są niemałe szanse, że w Stodole też się pojawię.

Post: #9

20 . 23 . 13 . HUMAN - The Killers 2 S czyżby to przejaw trójkomanii :?:

Post: #10

ku3a napisał(a):fajnie, że "All Nightmare Long" pnie się powoli, ale systematycznie.

Nie bardzo systematycznie, bo przecież już byli wyżej i spadli...
Ale w tym tygodniu powinno być już znacznie lepiej.

Konrad napisał(a):20 . 23 . 13 . HUMAN - The Killers 2 S czyżby to przejaw trójkomanii

Na pewno nie. Jeśli już coś jest przejawem trójkomanii na mojej liście, to chyba tylko Jabłka poznane na LP3
A The Killers należeli do moich ulubionych zespołów jeszcze zanim ich zaczęli grać w Trójce.