marsvolta
Stały bywalec
Liczba postów: 1 504
Dołączył: Mar 2008
|
MOJA LISTA notowanie 356(239) - 27.10.2017
NOTOWANIE 356(239)
- 02 16 THE KILLERS - THE MAN
- 03 12 PROPHETS OF RAGE - LIVING ON THE 110
- 01 13 ROYAL BLOOD - I ONLY LIE WHEN I LOVE YOU
- 05 06 FOO FIGHTERS - THE SKY IS A NEIGHBORHOOD
- 06 08 QUEENS OF THE STONE AGE - THE EVIL HAS LANDED
- 04 16 QUEENS OF THE STONE AGE - THE WAY YOU USED TO DO
- 09 10 BILLY TALENT - GHOST SHIP OF CANNIBAL RATS
- 07 25 METALLICA - NOW THAT WE'RE DEAD
- 11 07 PVRIS - WHAT'S WRONG
- 15 03 HEY - GDZIE JESTEŚ, GDZIE JESTEM?
- 10 20 FOO FIGHTERS - RUN
- 08 15 KASABIAN - BLESS THIS ACID HOUSE
- 17 04 KAZIK I KWARTET PROFORMA - MOST
- 18 06 THE KILLERS - RUN FOR COVER
- 12 17 ROYAL BLOOD - HOOK, LINE & SINKER
- 14 20 PROPHETS OF RAGE - UNFUCK THE WORLD
- 13 15 JULIA MARCELL - TESKO
- 16 08 NOTHING BUT THIEVES - SORRY
- 19 22 CHROMATICS - SHADOW
- 22 04 PARAMORE - FAKE HAPPY
- 24 03 PROPHETS OF RAGE - RADICAL EYES
- 26 02 GRETA VAN FLEET - HIGHWAY TUNE
- 20 18 ARCADE FIRE - EVERYTHING NOW
- 28 02 MARMOZETS - PLAY
- 25 23 CHRIS CORNELL - THE PROMISE
- 21 07 NOSOWSKA - KING
- 23 14 ARCADE FIRE - CREATURE COMFORT
- 30 02 KASABIAN - III RAY (THE KING)
- NN 01 LONDON GRAMMAR - NON BELIEVER
- NN 01 LANA DEL REY - WHITE MUSTANG
---
- 37 NOCNY KOCHANEK - DZIEWCZYNA Z KEBABEM
- 35 ST. VINCENT - LOS AGELESS
- 42 HEY - KATASZA
- 27 THE DUMPLINGS - ACH NIE MNIE JEDNEJ
- 29 ST. VINCENT - NEW YORK
- 39 COURTNEY BARNETT & KURT VILE - OVER EVERYTHING
- 32 PVRIS - HEAVEN
- 41 THE BLOODY BEETROOTS + JET - MY NAME IS THUNDER
- 38 THE CRIBS - RAINBOW RIDGE
- 43 WOLF ALICE - BEAUTIFULLY UNCONVENTIONAL
- 34 CAGE THE ELEPHANT - SWEETIE LITTLE JEAN
- 44 NOTHING BUT THIEVES - BROKEN MACHINE
- 46 PVRIS - ANYONE ELSE
- 36 BILLY TALENT - BIG RED GUN
- 48 RADIOHEAD - LIFT
- 40 KAZIK I KWARTET PROFORMA - TA DROGA BYŁA DALEKA
- NN MORRISSEY - SPENT THE DAY IN BED
- NN MARMOZETS - HABITS
- 45 PARAMORE - TOLD YOU SO
- NN ECHOSMITH - GOODBYE
O nowościach:
LONDON GRAMMAR - NON BELIEVER
„Non Believer” to bez wątpienia moja ulubiona piosenka na ostatnim albumie London Grammar. Płyta „Truth Is a Beautiful Thing” wyszła już jakiś czas temu, a ja cały czas próbuję się w nią wgryźć. Jest to bez wątpienia specyficzna i dawka ładnych aczkolwiek wymagających od słuchacza skupienia melodii i tekstów, które są tutaj niezwykle istotną częścią układanki. I tak dzisiejsza nowość może nie zachwyciła mnie od razu, ale z biegiem czasu coraz bardziej kręciła mi się po głowie. Jest coś niesamowicie hipnotyzującego w dźwiękach zwrotki, która jakby przygotowuje słuchacza na potężny i piękny jednocześnie refren. Cała aranżacja jest zaś pomyślana tak, aby sprawiała wrażenie hipnotyzującej kręcącej się kuki, albo jeszcze lepiej płynącej rzeki. Warto też rzucić okiem na niesamowity teledysk w reżyserii Jonathana Desbiens’a, bo to w zasadzie taki mały krótki film.
LANA DEL REY - WHITE MUSTANG
Nowa płyta Lany del Ray ma swoje lepsze i gorsze momenty, czasem jest wprost genialnie jak na przykład w pierwszym singlu „Love”, a czasem po prostu gorzej. Tym razem jednak Lana postawiła na cudowną piosenkę „White Mustang”. Nie wiem czy to jest singiel, ale skoro wyszedł teledysk i to jaki! To dlaczego nie dać piosence szansy. Do swojej opowieści, którą przedstawia w tekście utworu Lana dokłada tutaj przepiękny obraz filmowy, który tak jakby rozbudowuje i rozjaśnia historie zawartą w tekście piosenki. Od strony muzycznej piosence też niczego nie brakuje, bo jest to klasyczna Lana, taka jaką lubię najbardziej, zamyślona, nostalgiczna i piekielnie wciągająca. Najfajniejsze jest jednak, to że dziś ta dziewczyna jest artystką pełną gębą. Robi co chce i nie ogląda się na nikogo.
|
|
12.11.2017 09:46 PM |
|