dziobaseczek napisał(a):Zresztą nie zgadzam się z tym, że Rodzice mają z tym problem. Nie wiem skąd ta wiedza.
wszak nie pasuje do twojej tezy
z życia, z rozmów ze znajomymi, którzy robią w życiu różne rzeczy i mają różne doświadczenia, z lektur artykułów; dla mnie rzetelna edukacja seksualna na poziomie szkolnym to jedyny sposób; zdaję sobie sprawę, że to niełatwe, że jest sporo pytań i wątpliwości, bo temat jest delikatny, a brakuje przeszkolonej kadry, ale to jest do zrobienia, tylko trzeba przestać udawać, że nie ma problemu (co robisz też ty); niech będzie w formule opt out, jeśli z jakichś powodów rodzice nie chcą, żeby szkoła uczyła o seksie, ale niech będzie
dziobaseczek napisał(a):Z resztą pewne rzeczy nie muszą być powiedziane dosłownie i pokazane dosłownie. Kluczem jest dawanie dziecku czas i poświęcanie się. Wiele rzeczy samoczynnie się normuje. Grunt, to by dzieci ufały rodzicom. A to jest juz kwestia miłości.
to jest bardzo ważne, owszem, nie podważam tego, ale znowu reprezentujesz podejście idealistyczne; dalekie od rzeczywistości mas
dziobaseczek napisał(a):To nic wielkiego. Rodzice muszą aktywnie uczestniczyć w tym procesie.
moi pytali tylko, czy wszystko wiem; byłem potwornie skrępowany, więc zawsze mówiłem, że tak; nigdy nie rozmawialiśmy otwarcie o seksie
dziobaseczek napisał(a):W ubiegłym roku najpiękniejszy obchód 11 listopada a tu z KE dowiadujemy się, że "przeszło 70 tyś neonazistów".
nie zgadzam się z takim generalizowaniem, masz rację, ale byłem kiedyś na tym marszu i wiem od kuchni jak to wygląda, więc nie wierzę też, że to głównie "rodziny z dziećmi i starsze osoby"; nie uwierzę też, jeśli napiszesz mi, że nie jest przemocowo, bo jest -- już same wykrzykiwane hasła bywają okropne; jak choćby to o komunistach wiszących na drzewach zamiast liści; a to się na tym marszu skanduje
dziobaseczek napisał(a):Jestem za wolnościa wyboru, szczepić, czy nie
czyli jesteś antyszczepionkowcem; istnieje coś takiego jak odporność zbiorowa i obowiązek szczepień jest tutaj kluczową kwestią; zgadzam się, że jest wiele niewyjaśnionych, budzących wątpliwości rodziców kwestii, ALE w tym konkretnym przypadku "wolność wyboru" to narażanie życia całej populacji; zgadzam się, że w służbie zdrowia wiele rzeczy nie funkcjonuje, jak powinno, ale to nie jest argument kładący zasadność wszelkich diagnoz lekarskich i badań naukowych, lol
dziobaseczek napisał(a):Skoro HS wybiera sobie życie naokoło
życiem naokoło, byłoby robienie tego, co goodman, czyli pod naporem środowiska wchodzenie w oparty na kłamstwie związek hetero
dziobaseczek napisał(a):Nie zauważyłem żadnej trudności, o której piszesz. Skoro jest wiele powodów - podaj, proszę.
to gdzie masz to sacrum w przestrzeni szkolnej?
dziobaseczek napisał(a):Cytat: kajman napisał(a):
Swoją drogą ciekawe czy gdyby na paradzie pojawiły się w znacznej ilości pary hetero (i demonstrujące swoją orientację) to dopuszczono by je do wspólnego marszu?
Sztuczna dywagacja. Sądzę, że zależy, w jaki sposób by demonstrowali. Jeśli afiszowaliby się, jako alternatywa do HS to raczej nie byliby mile widziani. Jeśli by szli za rękę i machali tęczową flagą wtapiając się w tłum - być może nie zauważono by ich. Ale to dywagacja.
był taki protest kiedyś podczas wrocławskiej parady -- całujące się pary hetero; zostało to przyjęte, z tego co czytałem, bardzo pozytywnie
dziobaseczek napisał(a):Przeginasz - argument nie do zbicia. Która z załączonych przyczyn jest taką, na którą człowiek albo środowisko nie ma wpływu. Nawet ten pierwszy w jakimś stopniu determinuje człowiek (stres, zazywanie alkoholu w ciązy i inne). Twoje stanowisko jest zbieżne ze stanowiskiem LBGT. Ich i twoje prawo. Nie zamierzam pisac w związku z tym, że przeginasz. Naukowcy definiują to jednak nieco szerzej.
jak to jest, że supernowosci24.pl to znakomite źródło wiedzy, dla kogoś kto otwarcie gardzi rzetelną i popartą badaniami wiedzą medyczną
przyczyn homoseksualizmu szuka się w
epigenetyce tzn. geny są aktywowane przez czynniki środowiskowe; sprawa jest bardziej złożona niż zakładacie; w zdecydowanej większości przypadków osoby homoseksualne deklarują, że mają poczucie, że nie miały na to wpływu; nie jesteśmy w stanie zmierzyć tego obiektywnie; przyczyny mogą być różne i zwykle jest to grupa czynników; na razie mamy teorie; to stosunkowo świeże podejście do tego zagadnienia; pewnie w najbliższych latach będą pojawiać się dalsze badania; supernowosci24.pl pewnie o nich nie napiszą
dziobaseczek napisał(a):Jakbyscie czytali moje wypowiedzi, to wypowiadałem się wielokrotnie
czytam wszystko przecież; nie musisz personalnie nam imputować
chciałem bezpośredniej odpowiedzi po prostu, a dostałem odpowiedź w stylu jkm -- on zresztą wielokrotnie powtarzał to samo przy podobnych kwestiach; nigdy nie rozumiałem tej retoryki, że niby jesteśmy liberalno-konserwatywni (i super), a tkwimy obyczajowo w XIX wieku
dziobaseczek napisał(a):sam odpowiedziałeś. Była abstrakcją, ale wiara w tę fikcją była wręcz doktrynalna.
i to jest taka sama utopia, jak staroświeckie wolnorynkowe poglądy JKM, którego założenia w praktyce są nie do wykonania; wolny rynek funkcjonowałby idealnie przy założeniu, że wszyscy są racjonalni i szlachetni, zgadzam się
i nie chodzi mi tu o podważanie założeń kapitalizmu, raczej o wykazanie, że bardzo blisko nas wciąż są różne (w tym przypadku akurat nierealne, fakt) zagrożenia polityczne
kajman napisał(a):Bo krzywdzi tylko w części przypadków. Jeśli siostra ma chęć współżycia z bratem i vive versa to nie widzę w tym nic złego. A także np dwie siostry.
w niemczech kazirodztwo rodzeństwa tej samej płci jest legalne
a oto dlaczego:
dziobaseczek napisał(a):W przypadku potomka skrzywdzonego genetycznie w trakcie kazirodstwa ktos się pyta dziecko o zdanie? Egoizm w klasycznej postaci.
i tu się zgadzam z tobą
dziobaseczek napisał(a):Nie wiem czy naturalnym - po prostu są. Świat zwierząt ma swoje różne specyficzne mechanizmy, niektóre są naturalne (np. jedzenie modliszek przez Partnertów) inne nie (jedzenie gałęzi i obuwia przez psów)
to są jakieś absurdalne przykłady nijak mające się do sytuacji
wiadomo, że natura podlega procesom dostosowawczym wynikającym z ludzkiej cywilizacji, ale jeśli coś w naturze występuje to jest to, uwaga, uwaga, naturalne