Post: #43

Nie chcę już nadmiernie ciągnąć off topic w tym wątku więc tylko krótko powiem, że jeśli suweren nie życzy sobie człowieka, który sieje ferment, kłamstwo, propagandę lub wzywa do destabilizacji porządku publicznego oraz szkaluje dobre imię Polski lub finansuje takie inicjatywy brudnymi pieniędzmi, więc nawet jeśli teoretycznie porusza się w granicy prawa - rząd ma prawo poprosić takich ludzi o opuszczenie kraju. Pieniądze są ale nie powinny być narzędziem do budowania relacji społecznych. Ja myślę, że fundacja, żeby pomogła nam wykształcić odpowiednie kadry nie pomoże, tylko porządna repolonizacja mediów, której słabiutki projekt gdzieś został przysypany kurzem. Ale wróćmy do meritum, czyli molestowania. Ostatnio ilość oskarżeń o molestowanie jest zatrważająca. Mam wrażenie, że oskarżenie może nie być podparte dowodami i można zniszczyć ludziom karierę. Fakt, że w Polsce wiek graniczny młodocianego jest 15 a w USA 18. Ciężko jest w dzisiejszych czasach rozpoznać różnicę między 20 a 18 letnią dziewczyną. Travolta, jakiś konserwatywny senator w USA, Mark Schwahn, Tom Sizemore - to tylko kilka przykładów z ostatniej doby. Ofiary molestowań/gwałtów są w trudnej sytuacji psychicznej, ale każda decyzja o niezgłaszaniu tego przestępstwa, utwierdza tych podludzi w poczuciu bezkarności i zachęca do dalszych molestowań/gwałtów. Ale z drugiej strony pojawiają się coraz częściej anonimowi ludzie, którzy coś sobie stwierdzają. Nie można tego zweryfikować. Ja wiem, że sądy w krajach komunistycznych, jak Francja prawda jest podginana a nawet nie szanuje się podstawowych zapisów konstytucyjnych, ale może są jeszcze jakieś kraje, które do cholery potrafią przesłuchać strony i sprawiedliwie osądzić... Na podstawie faktów! Zwłaszcza, gdy nagranie procederu nie stanowi żadnego technicznego problemu. Co gorsza Kevibn S czy KC nie kombinował, tylko się kurde przyznał. Czyli co? Ukrzyżujmy KC, bo się przyznał, a inni cynicznie się odżegnują i chodzą sobie bezkarnie. Niech się prokuratorzy i Policjanci wezmą do roboty.