Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Boże Narodzenia a świąteczny marketing.
adameria Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2 512
Dołączył: Dec 2014
Post: #67
RE: Boże Narodzenia a świąteczny marketing.
Myślę, że offtop w tym wątku osiągnął wyżyny... Ja jednak chciałbym skręcić do meritum.

Przykro mi bardzo, drogi PeeRZecie, ale zmuszasz mnie do tego, żebym to napisał.
Obserwuję to nie tylko w tej dyskusji, ale... chyba od lat.
Ciągle piszesz o tym, że jesteś dyskryminowany, ale jednocześnie sam dyskryminujesz.
Pomyśl proszę o tym, jak może czuć się katolik, który czyta tutaj Twoje wpisy.
Już kiedyś o tym pisałem, że poglądy, opinie czy czyny ludzi w KK są jak ogromna rzeka.
Pełno w niej brudu, zawirowań, wysepek i ślepych zaułków, ale jednak ta rzeka płynie
zgodnie ze swoim prądem. Wolno, bardzo wolno, ale do przodu.
Źródłem tej rzeki jest Jezus Chrystus i jeśli ktoś się się w tej rzece zaplątał,
to powinien wrócić do źródła. Żródło nadaje kierunek.
"Rzeka" jest cytatem z mojego kolegi, bardzo piękny cytat moim zdaniem.
Ja dodałem do niego tylko pojęcie "źródła", które jest przejrzyste i krystalicznie czyste.
Są Ewangelie i zawsze warto do nich wracać... tam można przeczyć:
ile warte jest życie dla Jezusa, czy Jezus potępiał karą śmierci,
kiedy się wkurzył (BTW, świąteczny marketing), no i co mówił o cudzołożnikach.
Jeśli to Ci nie wystarcza, to możesz sięgnąć do Dziejów czy Listów czyli de facto
słów tych, którzy mieli z Jezusem bezpośredni kontakt. Kontakt ze źródłem,
Obawiam się jednak, że nie znajdziemy wspólnego języka, ponieważ
Twoje wpisy wskazują na brak tolerancji wobec innych upodobań,
a w szczególności upodobań katolickich czy chrześcijańskich.

Jeszcze jedno - nie rozumiem dlaczego w tej dyskusji katolicyzm i islam są równoważne.
Katolicyzm jest tylko najbardziej powszechną (przynajmniej w naszej kochanej Ojczyźnie - no i co, jestem złym nacjonalistą, tak?)
odmianą chrześcijaństwa. Są jeszcze bracia prawosławni, protestanci, koptowie, itd.
Islam też jest podzielony... Nie znam się na tym, ale są szyici, summici i inni.
Jaka jest najbardziej powszechna jego odmiana, nie wiem, może Wy odpowiecie mi na to pytanie.
Wtedy porównujmy tę odmianę do katolicyzmu.

Bardziej prywatnie napiszę, że nie rozumiem, dlaczego chce się mnie pakować do jednego worka
z panią Pawłowicz albo biznesmenem z Torunia. A nawet jeśli siedzimy w tym samym worku,
to są to zupełnie inne jego obszary.

Bardzo podobał mi się wpis Kajmana o poligamii w Szwecji. Jest on dość przewrotny,
ale pięknie pokazuje jak można doprowadzić prawo do absurdu. Ba, Kajman ma rację!
Jeśli wiele żon, to dlaczego nie wielu mężów? Kapitalny punkt widzenia.

Odnośnie wspomnianego helołinu, to właściwie zamiast pisać i dyskutować zaproponuję taki filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=_UT3N9w3hWU
Sam lepiej tego bym nie ujął...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27.09.2017 09:21 AM przez adameria.)
27.09.2017 09:20 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Boże Narodzenia a świąteczny marketing. - michal91d - 26.09.2017, 12:31 PM
RE: Boże Narodzenia a świąteczny marketing. - adameria - 27.09.2017 09:20 AM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości