Fakt, zauważyłem to pod koniec pisania, ale już nie usunąłem. Wybacz, Adamie.
adameria napisał(a):Myślę, że nie przesadzam, jeśli to po prostu widziałem.
Dlatego wytłumaczyłem Ci tam wyżej kwestię językową. Pamiętam, że kiedyś Emmy The Great i Tim Wheeler mówili o utworze "Home For The Holidays", że bodajże powstał w Stanach (ale głowy nie dam sobie uciąć), a że tam używa się raczej "Holidays" niż "Christmas", dlatego w utworze jest "Holidays".
No, chyba, że byłeś świadkiem sytuacji, że ktoś powiedział, iż musi powiedzieć/napisać "Holidays", bo inaczej czega go/ją ostracyzm.
dziobaseczek napisał(a):Ja mogę iść do każdego obrządku i nikt mi nie będzie chciał za to zrobić krzywdy ani nie będę wytykany palcem.
Zapewniam, że niektórzy ludzie po wejściu do różnych świątyni chrześcijańskiej mogliby liczyć na automatyczny ostracyzm.
dziobaseczek napisał(a):idąc w Maroko do mojego kościoła (a miałem taką możliwość) każdorazowo ryzykuję życiem
Akurat Maroko jest dość spokojne.
dziobaseczek napisał(a):Przyjechał znienawidzony przez nowoczesnych.pl Trump i powiedział, że jesteście fajni, bo macie wartości.
Fakt. Pytanie tylko czy powiedział to szczerze.
W polityce reprezentuję od jakiegoś czasu postawę maksymalnego zwątpienia..
dziobaseczek napisał(a):bo nie wszystkie mają znamiona bredni
Och, jak miło. Chrześcijańskie miłosierdzie wręcz, rzekłbym
adameria napisał(a):Nie rozumiem, co Cię smuci.
Może to, że chyba właśnie runął mój mit mycharts...