adameria napisał(a):Zdaje się, że "Rzym" (jak to ująłeś) niejednokrotnie przepraszał za swoje występki,
Nie za wszystkie.
adameria napisał(a):ale o tym cicho sza, bo to nie wpisuje się w obecne promowanie pseudowartości w Europie.
Kościół... katolski... był zły... jest zły... i bedzie zły... i kropka. Icon_lol Ot, logika...
Uch, ciężkie tematy...
Raz, że nie ma jednego kościoła katolickiego. Tzn. formalnie jest, ale poglądowo zdecydowanie nie.
Dwa - może właśnie kościół nie rozumie tych "pseudowartości"? Może za bardzo oficjalna doktryna kieruje się zastanymi dogmatami? Że więcej w tym straszenia piekłem niż szacunku do człowieka?
I wiem, że w tej chwili bardziej myślę o kościele "rydzykowym", ale... To na ten narzekam, bo z "nierydzykowym" jeszcze przynajmniej da się jakoś rozmawiać.
Z tym, że i tak to się sprowadza trochę do "gadaj se gadaj, ja tam swoje wiem".
adameria napisał(a):Co do wątku głównego dodam tyle, że będąc w Kanadzie widziałem w sklepach typu "wszystko po 4 zł" już we wrześniu
gadżety helołinowe, a już 01., 02.11. wystawa zmieniała się na krasnalskie Mikołaje, bombki, itp., bo biznes musi sie kręcić.
Oczywiście z napisem "Happy Holidays", bo "Merry Christmas" nie jest politycznie poprawne. "Happy Helloween" było OK, jakby co. Icon_smile
Myślę, że przesadzasz, bo tu bardziej chodzi o to, że się przyjęło w Ameryce Północnej, że częściej używa się słowa "Holidays" niż "Christmas".
W Polsce widzę świąteczne akcesoria przed 1 listopada od dwóch lat i chyba po raz pierwszy widziałem je w Lidlu. Natomiast w Sztokholmie pełne witryny świąteczne były już 25 października. Podobnie asortyment w sklepach. Ale w sumie na mnie na plus, bo dzięki temu mogłem kupić Julmusta i to w preferencyjnej (jak na Szwecję) cenie
dziobaseczek napisał(a):Wraz z religią umiera tradycja, wraz z tradycją kultura, wraz z kulturą tożsamość, wraz z tożsamością świadomość itd. Ale to normalne, tam gdzie socjalizm - tam znikają narody i dobrobyt - tego już nawet entuzjaści nie ukrywają Icon_smile.
Ech.
A może warto by się zastanowić dlaczego znikają? Dlaczego nie jest to już atrakcyjne? Przy czym zastanowić się bez potępiania kogokolwiek.
dziobaseczek napisał(a):Rozumiem, że wklejenie tych wątków i to podwójnie było pewnego rodzaju prowokacją do zwiększenia aktywności na dość sennym ostatnio forum oraz możliwością wypowiedzenia się. Dzięki temu można było wymienić się doświadczeniami.
Ale Szymek od kilku lat wrzuca takie wątki na długo przed 24 grudnia...
Szymek79 napisał(a):Poza tym chrześcijaństwo w większości krajów zostało wprowadzone siłą lub pod groźbą użycia siły więc swoją prawdziwą tożsamość większość narodów po prostu utraciła.Icon_wink
Trochę prawda...
Choć pytanie co to znaczy "prawdziwa tożsamość". Wiecie, może Światowid też został Słowianom narzucony przez jakieś plemię
dziobaseczek napisał(a):Zabranianie kultywowania tradycji w imię politycznej poprawności jest złamaniem fundamentu demokracji.
Ale wiesz... Podejście chyba nam się zmieni, jeśli dojdziemy do zasłaniania twarzy chustami albo obrzezaniu dziewczynek w Afryce, prawda?
dziobaseczek napisał(a):Europa dzięki ewangelizacji oraz działalności Kościoła katolickiego poznała starożytną i średniowieczną nawet niechrześcijańską mądrość, wprowadzała ład moralny w życie jednostkowe i społeczne, a także poszanowanie godności każdego człowieka (także tego nienarodzonego).
Z tą starożytną to różnie bywało... Z ładem moralnym, patrząc po różnych zapiskach ze średniowiecza, było raczej "średni", a poszanowanie godności ma może korzenie w kościele, ale typu franciszkowego. A kościoł miał i ma wiele innych twarzy...
Swoją drogą, ja nie chcę nic mówić, ale clue socjaldemokracji (czyli: każdemu człowiekowi cośsię należy) też ma tak naprawdę korzenie chrześcijaństwa franciszkowego. Warto chyba o tym pamiętać.
dziobaseczek napisał(a):świętowanie przed świętami jest niezgodne ze sztuką
Mamy na tyle wolny kraj, że nikomu się tego nie zabrania. Ja tam lubię sobie czasami puścić kolędę lub "Last Christmas" w lecie. Zresztą, to drugie zrobił kiedyś Piotr Baron - i chwała mu za to!
Tomekk napisał(a):Ja tylko dorzucę, że kult jednostki, pomoc drugiemu człowiekowi, a nawet same prawa człowieka wynikają głównie z chrześcijańskich korzeni Europy, które wyewoluowały właśnie w tym kierunku.
Ale tak naprawdę dość niedawno. Przez wiele wieków chrześcijaństwo bywało bardzo fasadowe ze swoją moralnością.
adameria napisał(a):@1. Mylisz się. Zapomniałeś o helołinach. W Polsce, na całe szczęście, to się nie przyjęło bo...
@2. Od września do okolic 10.11. po Biedronkach i Lidlach walają sie przede wszystkim znicze.
Ale przecież Halloween również ma częściowo korzenie chrześcijańskie. Tak samo jak palenie lampek na cmentarzach jest częściowo pogańskie.
adameria napisał(a):@3. To nie są kolędy, tylko piosenki okołoświąteczne. Nazywajmy rzeczy po imieniu.
Można w internecie znaleźć definicję kolędy, pastorałki i piosenki świątecznej i jak ktoś mówi,
że "Last Christmas" jest kolędą (słyszałem kiedyś) to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać...
Z jednej strony się zgadzam, aczkolwiek z drugą - no jakby na to nie patrzeć język ewoluuje.
adameria napisał(a):W Trójce wszystko przykrywa
swoją ogromną czapką Top Wszech Czasów, w innych radiach - nie wiem jak jest
Widzę, że kilka stacji grało do Trzech Króli, a nawet dzień-dwa później, natomiast z takich większych to słyszałem chyba tylko Skaldów i Qligowskich (pewnie coś jeszcze) w Jedynce po 26.
Swoją drogą, 18 kwietnia był jakiś śnieg czy coś? Bo aż trzy stacje puściły wtedy "Last Christmas"
adameria napisał(a):wydają mi się niestosowne wobec obcych osób
Nie do końca obcych jednak.
adikman napisał(a):Ty za to bywasz złośliwy i podstępny
O przepraszam. Słowa gorsze niż na Listoholika, a nie uważam, że na nie zasłużyłem. Zawsze starałem i staram się być pomocny dla innych. Jedynie czasami piszę o pewnych rzeczach, które mnie bolą i wtedy każda krytyka, tym bardziej, jeśli jest emocjonalna, może być uznana za afront.
adameria napisał(a):BTW, mnie też się nie podoba narzucanie. Tylko zdaje się inne narzucanie mamy na myśli.
Cóż. Kościół katolicki też narzuca. Nie tylko islam. Może tylko kwestia skali.
dziobaseczek napisał(a):A tak naprawdę za sprokurowanie dwóch wojen światowych i zrobienie tych obrzydliwości powinni mieć obszar Luksemburgu.
Jak dla mnie to granice są przeżytkiem. A jak coś to powinni o tym decydować ludzie w gminach, a nie wielcy politycy...
dziobaseczek napisał(a):Polska jest wielka i zawsze była - nie dajmy wmówić sobie, że jest inaczej.
Każdy kraj i każda nacja jest wielka. I każda ma swoje za uszami...
Swoją drogą - smutna jest niestety konstatacja, że wychodzi na to, iż w większości tak fajna komitywa na tym forum była spowodowana... rzadkim poruszaniem kontrowersyjnych tematów?
Smutne to...