Post: #8

Nie sądzę, żebyś nie słyszał o idiotycznym Dekretacie uchwalonym w imię "bezpieczeństwa". Chętnie podejmę dyskusji na temat "przedchrześcijańskiej" historii Skandynawów, opartej na rubieżach. Zabranianie kultywowania tradycji w imię politycznej poprawności jest złamaniem fundamentu demokracji. To jest znakomity temat i położył niejednego obrońcę sekularyzacji społeczeństw. Europa dzięki ewan­ge­li­za­cji oraz dzia­łal­no­ści Kościoła ka­to­lic­kiego po­znała sta­ro­żytną i śre­dnio­wieczną nawet niechrześcijańską mą­drość, wpro­wa­dzała ład mo­ralny w ży­cie jed­nost­kowe i spo­łeczne, a także po­sza­no­wa­nie god­no­ści każ­dego czło­wieka (także tego nienarodzonego). Oczywiście w krajach, gdzie już nie ma wolności słowa, czyli w krajach Skandynawskich, nikt tego nie powie. Co do tezy, że chrześcijaństwo zostało wprowadzone wyłącznie siłą - odniosę się innym razem, bo nie mam wystarczająco dużo czasu. Teza ta jest nieprawdziwa i jest nagminnie używanym uproszczeniem. Ale o tym innym razem.