Post: #193

Dobra, mam taki pomysł.
Sprawdźmy (powiedzmy do 21 listopada) ilu jest chętnych do wzięcia udziału w klasykowej wersji rankingu?
I od razu zaznaczajcie czy wolicie wersję z dekadami w ciągu roku, czy też zaczniemy od XX wieku i później stopniowo będziemy dodawać kolejne lata. A może ktoś ma jeszcze inny pomysł?
Aha i kto by miał ewentualnie chęć poprowadzenia takiego podsumowania?
Jeżeli uzbieramy dziesięć osób, to jestem jak najbardziej za. I tak sobie myślę, że liczba laureatów (płyt które przechodzą do następnego miesiąca) powinna być uzależniona od uczestników, czyli przy 10 chętnych 15 laureatów. W przybliżeniu powinno to być +50% w stosunku do grona uczestników.
Żeby nie było sytuacji podobnej do bieżącego rankingu, że zbyt duża liczba laureatów zniechęcała nowych forumowiczów do dołączenia do zabawy.

Ja jestem za wersją, żeby przez pierwsze dwa lata dodawać wyłącznie płyty z drugiej połowy XX wieku (lata 1951-2000), a później co roku ewentualnie dodawać kolejne trzylatki.