prz_rulez napisał(a):Pisałem o mojej liście. Zastanawiam się w ogóle czy wrzucić to na playlistę.
a to pardon
prz_rulez napisał(a):No nie, siłą rzeczy najpierw zobaczyłem Becka, więc jednak symboliczne zwycięstwo alternatywy. Niemniej jednak...
12 na 100 utworów to całe 12%, straszne, nie do przejścia, dyskredytujące
a sam Beck był zawsze wpół drogi między popem a alternatywą, więc jeśli to symbol czegokolwiek to udanej fuzji dwóch muzycznych sfer
prz_rulez napisał(a):Natomiast mój pierwszy kontakt z Twoją listą (2007 rok) sprawił, że do dzisiaj kojarzy mi się z r'n'b. Inna sprawa, że dziś takie r'n'b jest w wieloletniej agonii.
i nadal jest sporo soulu, R&B i hip-hopu
co do kondycji R&B w ostatnich latach -- dawno nie miało się lepiej; dopiero osiąga artystyczne wyżyny i jako środek wyrazu w muzyce jest najbardziej adekwatne od początku lat 90.
prz_rulez napisał(a):Widzisz, tutaj dochodzimy do banalnego "gusta są różne". Niemniej jednak niech pozycje na mojej liście mówią same za siebie.
mnie mówią tyle, że wolisz jakieś bałkańskie densy, bo masz focha na anglosasów
prz_rulez napisał(a):Nie nie, bo tu nie chodziło o gatunek muzyczny, tylko o fakt komercyjności. Przy czym zauważyłem, że Ty poszedłeś z tą falą brzmień ostatnich lat... A ja nie bardzo.
mam poczucie, że ostatnio znowu radiowe rzeczy lepiej mi leżą, a że nie jestem i nigdy nie byłem elitystą, to nie zamierzam od nich uciekać
no i nie ma takiego gatunku muzycznego jak "komercha"; zresztą sam wielokrotnie krytykowałeś innych za podejście, że jeśli coś jest mejnstrimowe, to musi być złe, a teraz sam je reprezentujesz, bo nie rozumiesz współczesnego popu; zabawne dość
prz_rulez napisał(a):P.S. Przesłuchałem sobie jeszcze kilka utworów z Twojej listy i Anna Wise wydaje mi się nawet ciekawa, przynajmniej na tyle, by dać szansę.
a co przesłuchałeś, ale na szansę nie zasłużyło?
.•°¤*(¯`★´¯)*¤° Ａ．１００ （３５週／９２２週） °¤*(¯´★`¯)*¤°•.
