Post: #1

"Silver Night" to drugi singiel jakim fińska rockowa grupa The Rasmus zapowiada swój dziewiąty studyjny album pt. "Dark Matters", który trafi do sprzedaży 6 października.

Post: #2

Jest ewidentny progres.
Szkoda tylko, że tak się "upopowili"/.

Post: #3

No racja, to jest popowy utwór, ale mi się podoba

Post: #4

Chyba wszystkie rockowe (lub pop-rockowe) zespoły się w tym roku "upopowiły".
Linkin Park, Imagine Dragons, OneRepublic, Sunrise Avenue, 30 Seconds to Mars, teraz jeszcze The Rasmus.

Post: #5

Pierwszy singiel był trochę inny...
A co do upopowienia - pragę przypomnieć "October & April"
Ja się cieszę, że przynajmniej jest progres.

Post: #6

(30.08.2017 06:42 PM)Gaspard napisał(a):  Imagine Dragons, OneRepublic

Te zespoły nigdy nie były jakoś rockowe, więc...

Post: #7

Kuba1201 napisał(a):No racja, to jest popowy utwór

Oni mi się zawsze z popikiem ubranym w rockujące szaty kojarzyli, więc to nie nowina.

Kuba1201 napisał(a):Te zespoły nigdy nie były jakoś rockowe

Z klawiatury mi to wyjąłeś. Czytając post Gasparda chciałem to samo napisać.

Post: #8

(30.08.2017 07:39 PM)Kuba1201 napisał(a):  Te zespoły nigdy nie były jakoś rockowe, więc...

ja wcześniej napisał(a):Chyba wszystkie rockowe (LUB POP-ROCKOWE)

Co do smoków - ich pierwsze ep-ki były klasyfikowane jako alternatywny rock, a "Night Visions" to indie-rock wymieszany z popowymi melodiami.
A OneRepublic w poprzedniej dekadzie jeszcze się bawiło z gitarami, ale przestali gdzieś w 2011

Post: #9

Gaspard napisał(a):Linkin Park, Imagine Dragons, OneRepublic, Sunrise Avenue, 30 Seconds to Mars, teraz jeszcze The Rasmus.

hmm,. One Republic i Imagine Dragons byli kiedyś rockowi?

Post: #10

Bawienie się gitarami nie jest synonimem rocka. Wtedy musiałbym uznać Katie M za rockmankę.

Post: #11

(30.08.2017 10:38 PM)kajman napisał(a):  Bawienie się gitarami nie jest synonimem rocka. Wtedy musiałbym uznać Katie M za rockmankę.

Niby się w wielu miejscach różniłeś z Saferłelem, ale w tym jesteście zgodni: wrzucilibyście prawie wszystko do worka z popem.
Dlaczego jeśli coś jest przebojowe, to od razu chce się to zdyskredytować?

Post: #12

Dla mnie jest co innego przebojowe niż dla większości ludzi więc skąd mam wiedzieć co jest przebojowe dla innych. A ogólnie rzecz biorąc to coś może być przebojowe i zarazem dobre.

Post: #13

Gaspard napisał(a):Chyba wszystkie rockowe (lub pop-rockowe) zespoły się w tym roku "upopowiły"

czy ja wiem, czy w tym roku? większość już dawno rzuciła gitary w kąt

prz_rulez napisał(a):Dlaczego jeśli coś jest przebojowe, to od razu chce się to zdyskredytować?

ale czemu zdyskredytować? pop rock to w tym wypadku dobre określnie
ale są tacy, którzy nazywają fleetwood mac grupą rockową xD bo nie są w stanie znieść myśli, że mogłoby podobać im się coś z popowej szufladki

Post: #14

Kajman napisał(a):Dla mnie jest co innego przebojowe niż dla większości ludzi więc skąd mam wiedzieć co jest przebojowe dla innych.

Kajmanie, na jakim Ty świecie żyjesz? Chociażby po tym forum możesz widzieć jakieś osądy innych.

Post: #15

AKT! napisał(a):ale są tacy, którzy nazywają fleetwood mac grupą rockową

Mylą się. To grupa bluesowa.

prz_rulez napisał(a):Chociażby po tym forum możesz widzieć jakieś osądy innych.

No nie wiem czy jest to na tyle reprezentatywna próbka.

Post: #16

kajman napisał(a):Mylą się. To grupa bluesowa.

nie mówię o ich wczesnej inkarnacji; przecież wiesz

Post: #17

(30.08.2017 08:54 PM)Tomekk napisał(a):  

Gaspard napisał(a):Linkin Park, Imagine Dragons, OneRepublic, Sunrise Avenue, 30 Seconds to Mars, teraz jeszcze The Rasmus.

hmm,. One Republic i Imagine Dragons byli kiedyś rockowi?

Debiut OneRepublic to takie U2-Coldplay drugiej klasy bez większej inwencji, od "Feel Again" dopiero rzucili tamto brzmienie w kąt całkowicie. Imagine Dragons za to nie pamiętam żeby grali coś innego niż obecnie.

Post: #18