Post: #15

Cały czas jestem pod wrażeniem teledysku. Poszperałem trochę w necie i znalazłem kilka genialnie ukrytych szczegółów:
- podczas sceny na cmentarzu na nagrobku z tyłu możemy przeczytać fałszywe imię i nazwisko, którym posługiwała się Swift przy pisaniu "This is What You Came For" dla jej ówczesnego chłopaka - Calvina Harrisa
- suknia, którą ma na sobie jest tą samą, którą miała na sobie w teledysku do "Out of the Woods"
- gdy Taylor leży w wannie wypełnionej kosztownościami, możemy tam dostrzec samotny banknot jednodolarowy, który jest nawiązaniem do symbolicznej kwoty, jaką Swift wygrała podczas długiej batalii sądowej z dziennikarzem, którego oskarżyła o molestowanie
- jeśli przyjrzymy się krzesłu, na którym siedzi Swift podczas sceny z wężami dostrzeżemy napis "Et Tu Brute" (pol. "I ty, Brutusie"). Nie trzeba chyba wyjaśniać do kogo się odnosi
- złoty samochód to nawiązanie do Katy Perry, która na VMA 2014 przyjechała właśnie autem tego koloru
- oprócz tego takim samym samochodem Perry poruszała się w teledysku do "Waking Up in Vegas"
- zwierzak, który jedzie razem z nią to nawiązanie do jednego z najsłynniejszych hitów Katy - "Roar"
- no a trzymane przez Taylor Grammy to pstryczek w nos dla Katy, która pomimo wielu nominacji nie ma ani jednej statuetki (a Swift ma ich 10)
- tygrys na bluzie, którą ma na sobie Swift podczas sceny w banku to kolejne nawiązanie do "Roar"
- koszulka jednego z tancerzy podczas drugiego refrenu jest kopią koszulki, którą nosił Tom Hiddleston, poprzedni facet Tay
- tancerzy jest ośmiu - tylu ilu byłych facetów Swift
- niektórzy twierdzą, że inspiracją do stworzenia wideoklipu był ... teledysk do "Toxic" Britney Spears. Jeśli się przyjrzymy zauważymy samolot, scenę na motorze, drogi samochód i podobną stylizację obu pań