Post: #41

Cytat:zgłosić Nielojalność Rodowicz, który był prezentowany w radio

W tym przypadku nie powinno być wątpliwości, że mógłbyś. Skoro był grany w radio to musiał być wcześniej nagrany i tutaj wszystko pasuje. Niekoniecznie musi być utwór na płycie. Wystarczy wrzucenie go do internetu (a w tamtych czasach wysłanie do radio) .
Tutaj mamy zupełnie inny problem bo takowej wersji studyjnej nie było wcale, tylko śpiewanie na koncercie.

Post: #42

01. Kombi - Za ciosem cios (1985)
02. Kylie Minogue - Confide In Me (1994)
03. Obywatel G.C. - Ja Kain, ty Abel (1989)
04. Katarzyna Groniec - Dzięki za miłość (2000)
05. Lombard - Stan gotowości (1984)
06. Milli Vanilli - Girl You Know It's True (1988)
07. Britney Spears - Sometimes (1999)
08. Bajm - Żal prostych słów (1981)
09. Depeche Mode - In Your Room (1993)
10. Peter Gabriel - Steam (1992)

Post: #43

To tylko moje zdanie. Zresztą mi bez większej różnicy, czy znajdzie się w zestawie , czy nie. Prosiłeś byśmy się wypowiedzi to wypowiedziałem się, ale myślę, że w takich drobnostkach to ty kajman powinieneś mieć prawo zdecydować tym bardziej, że Yacy powiedział, że daje ci prawo zdecydować co do jego propozycji

Post: #44

Lombthorne napisał(a):w takich drobnostkach to ty kajman powinieneś mieć prawo zdecydować tym bardziej, że Yacy powiedział, że daje ci prawo zdecydować co to jego propozycji

To dla mnie zbyt ważny zespół i zbyt ważny utwór żebym decydował.

Post: #45

sewerynkicior napisał(a):Szymek słusznie zauważa, że oceniamy finalny produkt.

Jasne, mógłbym się nawet pod tym podpisać, tylko wskaż pkt regulaminu który tak stanowi.

kajman napisał(a):I nieprecyzyjny.

o tym właśnie pisałem. Doprezyzujmy w końcu zasady żeby w przyszłości nie było wątpliwości.

kajman napisał(a):czy liczy się data nagrania czy data wydania?

. Utwór został opublikowany w 2010 roku. Maryla też się łapie. Zgodnie z pkt 3 "ma przynajmniej 5 lat"

kajman napisał(a):Ale niezależnie od tych dywagacji na chwilę obecną jest przegłosowane, że utwór nie zostanie dopuszczony do zestawu.

moim skromnym zdaniem głosowania w ogóle nie powinno być. A Myśli powinny zostać dopuszczone.

Post: #46

01. Jethro Tull - Dot Com (1999)
02. Marvin Berry & The Starlighters - Earth Angel (Will You Be Mine) (1985)
03. Jacek Kaczmarski - Nasza klasa (1983)
04. Sandra - Secret Land (1988)
05. Deep Purple - Perfect Strangers (1984)
06. System Of A Down - Lonely Day (2005)
07. Bat For Lashes - Daniel (2009)
08. Lombard - Stan gotowości (1984)
09. Katarzyna Groniec - Dzięki za miłość (2000)
10. Milli Vanilli - Girl You Know It's True (1988)

Post: #47

Nie wiem co o tym sądzić, ale wydaje mi się, że powinno się liczyć datę wydania singla oraz albumu. To powinny być główne punkty odniesienia.
Tak samo np. z "Madame Bijou" Edyty Bartosiewicz - wersja live z Trójki pochodzi z 2012, wersja live z OWF pochodzi z 2010 r. Sam utwór jednak pochodzi z płyty wydanej oficjalnie w 2013 r. Zatem wg mnie też by się nie łapał...

Post: #48

Przykro mi to pisać, ale osoby które nie znają historii zespołu i ich uwarunkowań nie powinny się wypowiadać, bo nie do końca wiedzą o czym piszą.
Tak jak ktoś wspomniał - a co, jeśli zespół nigdy nie wydał danego utworu? Liczy się publikacja, ale gdzie?
Kajman, czy na sebastosie była podobna dyskusja i głosowanie?
Thestranglers, jest mi bardzo przykro, że pod wpływem dyskusji zmieniłeś zdanie.

Post: #49

adameria napisał(a):Przykro mi to pisać, ale osoby które nie znają historii zespołu i ich uwarunkowań nie powinny się wypowiadać, bo nie do końca wiedzą o czym piszą.

Sorry, Adamie, to nie były wypowiedzi o konkretnym przypadku lecz o zasadach ogólnych.

adameria napisał(a):Kajman, czy na sebastosie była podobna dyskusja i głosowanie?

Napisałem o tym, lecz dopiero półtorej godziny temu. Odzewu nie ma.

Post: #50

Dokładnie.

Widzę, że ten zespół musi być tutaj darzony szczególnie emocjonalnym uczuciem, co jasno wynika z powyższych wypowiedzi konkretnych osób i faktu, że w zasadzie jest to kapela totalnie anonimowa w jakiejś większej skali. Nie może jednak być tu argument faworyzujący ją w jakikolwiek sposób.

Post: #51

To i ja wrzucę swoje trzy grosze do dyskusji, bo wcześniej jej nawet nie dostrzegłem.
Dla mnie sprawa jest jasna, tak jak to zauważył Aro:

Aro napisał(a):Otóż punkt 3 brzmi, cytuję: "Do listy mogą być zgłaszane utwory, które mają przynajmniej pięć lat." koniec i kropka.

Skoro regulamin w tej chwili tak mówi to nie może być żadnych wątpliwości, bo pamiętam podobną dyskusję w przypadku MCT 30 gdzie chodziło o to czy dany teledysk miał już rok od publikacji na YT czy nie. I jak to wcześniej też ktoś zauważył, że co by było gdyby utwór nie był nigdzie wydany? A więc reasumując u nas liczy się nie tylko data wydania utworu na nośniku ale też w pewnych szczególnych okolicznościach publikacji na YT, bo to jest najczęściej wykorzystywany portal.
A żeby nie było wątpliwości proponuję jedynie dopisek do tytułu "Za przełęczą (live)".

Post: #52

To, że utwór był wykonywany wcześniej na koncertach, nie ma według mnie znaczenia.
Nie widzę nic niezwykłego w tym, że utwór, a nawet kilka utworów najpierw zostaje wykonywana na koncertach, a dopiero potem na płycie bądź w jakimkolwiek innym formacie. Ba, jestem pewien, że jest tak w przypadku każdego zespołu na świecie. Jednak nie znam ludzi, którzy tym się kierują, tworząc po latach rankingi piosenek roku/dekady XXXX. Nawet w muzyce klubowej zdarzały się utwory ogrywane z "white labeli" przez całe lata przed oficjalnym wydaniem (część nigdy się tego nie doczekała), a jednak według mnie dopiero o tym drugim można mówić jako o pełnej i datowalnej wersji utworu. Poza tym, wydana płyta może się składać z piosenek pisanych, nagrywanych w różnych okresach, dokładny proces twórczy może mieć zupełnie inne ramy czasowe dla każdej z nich - jak to traktować? To z którego roku tak naprawdę będą te piosenki? Z których lat pochodzą ostatnie 3 płyty The Beatles?!
Jako, że i tak cały czas poruszamy się w świecie muzyki wydawanej, to myślę, że nie ma sensu babrać się z tym wszystkim - śledzeniem koncertowych setlist i tym podobnych. To jest ciekawe, ale chyba jednak nie na ten top. Data wydania jest wystarczająco jasna i klarowna, żeby się tym kierować. No a poza tym, przy ogromie propozycji do tej listy przebojów, to i tak żadna strata czekać jeden rok więcej na zapostowanie utworu praktycznie z tej dekady...




P.S. Moja ulubiona polska piosenka z 1992 roku to oczywiście "Polska" Kultu.

Post: #53

Jeżeli utwór nie został nigdy wydany, to nie ma prawa bytu w zabawie. Czasami utwory pojawiają się tylko w wersji live np. na płytach koncertowych, jakimś okolicznościowym unplugged czy charity. Można rozważyć w takim wypadku odpowiedni zapis w regulaminie, ale nie ukrywajmy - byłoby to celowo napisane pod 3-4 piosenki w rodzaju The Man Who Sold the World. Niewiele koncertówek ma status kultowy lub jest na tyle oryginalna, że ktoś w ogóle mógłby pomyśleć o ich zgłoszeniu. Powyższe nagranie nie jest nawet profesjonalnym zapisem z płyty koncertowej. Biorąc to wszystko pod uwagę, zakładam, że nigdy więcej podobny precedens nie powtórzy się w zabawie, a przecież sami fani przyznają, że formacja wydała album w 2013 r. Czy nie wydaje wam się to wszystko pewnym usilnym działaniem, byleby tylko w tej konkretnej chwili wepchnąć daną rzecz do zestawu. Warto?

Warto na pewno wprowadzić odpowiednie zapisy do regulaminu i ta dyskusja pod tym względem wniosła dużo dobrego.

Post: #54

(27.08.2017 09:06 PM)sewerynkicior napisał(a):  Czasami utwory pojawiają się tylko w wersji live np. na płytach koncertowych, jakimś okolicznościowym unplugged czy charity. Można rozważyć w takim wypadku odpowiedni zapis w regulaminie, ale nie ukrywajmy - byłoby to celowo napisane pod 3-4 piosenki w rodzaju The Man Who Sold the World. Niewiele koncertówek ma status kultowy lub jest na tyle oryginalna, że ktoś w ogóle mógłby pomyśleć o ich zgłoszeniu.

Nad tym akurat nie ma co się rozwodzić, w końcu to wszystko są wciąż przypadki utworu nagranego i wydanego w formacie płyty do słuchania/pliku audio. No a "The Man Who Sold The World" Nirvany nawet było w pierwszej trzydziestce Kultowej 500 Eski Rock swego czasu!

Post: #55

sewerynkicior napisał(a):nigdy więcej podobny precedens nie powtórzy się w zabawie, a przecież sami fani przyznają, że formacja wydała album w 2013 r.

Precedens przypuszczalnie będzie, gdyż jeżeli nie uczyni tego Yacy to ja 11.02.2018 roku zgłoszę ten utwór i wrzucę właśnie ten teledysk, ponieważ z tego co mi wiadomo jeżeli jakieś studyjne nagranie zespołu znajduje się w sieci to jest ono tam nielegalnie, bo zespół nie wyraził zgody na publikację studyjnych nagrań.

sewerynkicior napisał(a):Czy nie wydaje wam się to wszystko pewnym usilnym działaniem, byleby tylko w tej konkretnej chwili wepchnąć daną rzecz do zestawu.

Nie, był to po prostu impuls zgłaszającego. Uznał, że można i rozumiem jego argumenty, zresztą jak widać nie tylko ja.

sewerynkicior napisał(a):Można rozważyć w takim wypadku odpowiedni zapis w regulaminie

Akurat jest to dla mnie oczywiste, że utwory nie wydane na płytach studyjnych powinny się tutaj pojawiać. Zresztą co najmniej jeden już tu był i nieźle sobie radził.

sewerynkicior napisał(a):Czasami utwory pojawiają się tylko w wersji live np. na płytach koncertowych, jakimś okolicznościowym unplugged czy charity.

No właśnie podsunąłeś mi propozycję do zgłoszenia. To nr 3 w moim topie Metallici.
Metallica - Please Don't Judas Me (2007)

Post: #56

Cytat:Akurat jest to dla mnie oczywiste, że utwory nie wydane na płytach studyjnych powinny się tutaj pojawiać

Dla mnie natomiast oczywiste, że nie powinny... Przynajmniej było oczywiste do czasu tej dyskusji.

Post: #57

Z punktu widzenia zasad, mnie po tym 11.02 nie będzie interesowało, z jakiego źródła grasz sobie ten kawałek. Aczkolwiek cała sytuacja jest w gruncie rzeczy dosyć zabawna. Ale widzę, że znajdą się osoby, które będą głosować na to nagranie i coś czuję, że pozostanie ono z nami baaaardzo długo. I trochę dziwne, że inni właściwie nie będą mieli do niego dostępu we właściwej wersji. Dziwna i śmieszna sprawa.

Chyba źle zrozumiałeś jakąś część mojej wypowiedzi, bo oczywiście nie mam nic przeciwko utworom wydanym w wersji studyjnej, ale nie wydanych na płycie. Takich jest cała masa.

Post: #58

To może czas na wyniki:
Padł rekord liczby głosujących. Razem było nas 24 osoby co miało przełożenie na fakt, że do top 20 wystarczało 31 punktów, ale tylko pod warunkiem, że rozłożyło się to na minimum siedmiu uczestników zabawy. Trzy utwory wypełniły ten pierwszy warunek nie wypełniając drugiego. Należał do nich nasz rekordzista stażu, który po 62 tygodniach opuścił to zestawienie.
Tydzień temu po spadku z 8 miejsca na 20 cudem uratowała się Morcheeba. A w tym tygodniu wygrała ze sporą przewagą.
W top 20 jest aż sześć nowości w tym jedna, która awansowała z poczekalni. Żadnej z nich nie udało załapać się na podium, ale trzy w pierwszej dziesiątce to dobry wynik. Natomiast debiutanci sprzed tygodnia tym razem w odwrocie. Dwaj wypadli pozostali ostro polecieli w dół.
1. 20. 3 61 Morcheeba - Otherwise (2002)
2. 1. 5 54 Pet Shop Boys - Being Boring (1990)
3. 2. 18 50 Archive - Again (2001)
4. 4. 5 46 Depeche Mode - In Your Room (1993)
5. N. 1 45 Talking Heads - Road To Nowhere (1985)
6. 13. 12 45 Deep Purple - Perfect Strangers (1984)
7. 8. 10 44 Saint Etienne & Etienne Daho - He's On The Phone (1995)
8. 5. 40 42 Peter Gabriel & Kate Bush - Don't Give Up (1986)
9. N. 1 41 Lombard - Stan gotowości (1984)
10. N. 1 41 Pink Floyd - Echoes (1971)
11. 10. 5 39 Linkin Park - What I've Done (2007)
12. 3. 2 38 Beirut - Postcards From Italy (2006)
13. N. 1 37 Bat For Lashes - Daniel (2009)
14. 15. 5 36 Bajm - Żal prostych słów (1981)
15. 7. 2 35 R.E.M. - The Sidewinder Sleeps Tonite (1992)
16. N. 1 34 Blur - The Universal (1995)
17. 17. 6 34 Coverdale•Page - Take Me For A Little While (1993)
18. 9. 2 32 Jacek Kaczmarski - Nasza klasa (1983)
19. 14. 2 31 System Of A Down - Lonely Day (2005)
20. N. 1 31 Milli Vanilli - Girl You Know It's True (1988)
poczekalnia:
21. 31 Sheryl Crow - Soak Up The Sun (2002)
22. 27 PJ Harvey - Good Fortune (2000)
23. 26 Obywatel G.C. - Ja Kain, ty Abel (1989)
24. 23 Sandra - Secret Land (1988)
25. 22 Avenged Sevenfold - M.I.A. (2005)
26. 22 Robert Plant - Come Into My Life (1993)
27. 21 Katarzyna Groniec - Dzięki za miłość (2000)
28. 20 Pendragon - Am I Really Losing You? (1993)
29. 19 World Party - Give It All Away (1993)
30. 19 Elton John - Daniel (1973)

out:
12. 31 Oddział Zamknięty - Obudź się (1983)
11. 31 Pet Shop Boys - Rent (1987)
6. 30 Peter Gabriel - Steam (1992)
19. 26 Kylie Minogue - Confide In Me (1994)
18. 24 Jethro Tull - Dot Com (1999)
16. 19 Alice Cooper - Poison (1989)

Post: #59

(27.08.2017 09:47 PM)Lombthorne napisał(a):  

Cytat:Akurat jest to dla mnie oczywiste, że utwory nie wydane na płytach studyjnych powinny się tutaj pojawiać

Dla mnie natomiast oczywiste, że nie powinny... Przynajmniej było oczywiste do czasu tej dyskusji.

A co jeżeli wykonawca nie wydał żadnej płyty? Mamy skreślić Grupę I, Plugawego Anonima czy Woo Boo Doo (no dobra, przesadziłem, WBD wydało singla)? A co zrobić z płytami koncertowymi wyłącznie z nowym materiałem (np 123 miał dwie takie).

Post: #60

nie miałem pojęcia, że rozpęta się taka burza...
kajman może zostawmy to do 11.02. ok?
szkoda, że po prostu tak nie odpowiedziałeś na moje pytanie...
a ja też właściwie mogłem Cię zapytać na pw.
ale nie miałem pojęcia, że tak to się rozwinie...

kilka stwierdzeń mi się spodobało:

(22.08.2017 09:21 PM)sewerynkicior napisał(a):  Na wszelki wypadek dobrze jednak wprowadzić do regulaminu zapis, ze wersje live też nie powinny się zawierać w naszej zabawie - a może powinny?

gdyby tak było wcześniej lub był jakikolwiek zapis, który by dyskwalifikował to nagranie to bym go nie proponował. przypomnę jeszcze raz - utwór jest z 2010 roku.

(27.08.2017 09:57 PM)sewerynkicior napisał(a):  I trochę dziwne, że inni właściwie nie będą mieli do niego dostępu we właściwej wersji. Dziwna i śmieszna sprawa.

wystarczy kupić płytę. jeszcze podobno są
a tak poważnie to właśnie live to jest ta właściwa. przynajmniej dla mnie.