Post: #1

I stało się! 33 tygodnie - tyle na pierwszym miejscu na liście płyt spędziło "Gospel" Teraz nastąpiła detronizacja! Kto? Metallica! Naciskała przez wiele tygodni i w końcu się udało. Dopiero teraz, ale jednak się udało. Oto jak przedstawiają się statystyki płyt Metalliki wydanych od czasu startu mojej listy - najwyższe miejsce na liście, w którym tygodniu doszła do pierwszego miejsca, ile tygodni była na pierwszym miejscu:
1 11 2 Metallica
2 - 0 Load
1 1 14 Reload
1 1 13 Garage Inc.
1 7 6 S&M
1 47 2 St. Anger
1 15 ? Death Magnetic
W międzyczasie pobyt na pierwszym miejscu zaliczyły również "Ride The Lightning" i "Master Of Puppets". Metallica jest na mojej liście potęgą i basta! Zespół triumfuje na całej linii - obronił pierwsze 2 miejsca na liście piosenek, ale pomimo zespołowej obrony miejsc, miejsca nie obronił zeszłotygodniowy lider i tak oto na szczyt wraca "All Nightmare Long"! Czwarty tydzień na pierwszym miejscu. Uwaga, wiadomość z pierwszej ręki - "All Nightmare Long" zostanie dodane do zestawu LPMN na początku 2009!

Dzisiaj dwie nowości. "Like Suicide" przez kilka tygodni był bardzo blisko wejścia na listę. Obawiałem się, że to się nigdy nie uda, ale jednak w końcu kropka nad "i" została postawiona. Pierwszy singiel z nowej płyty Kasi Kowalskiej nie zachwyca, powiedziałbym nawet, że jest całkowicie mdły i nijaki, ale na szczęście i na tym albumie są dobre rzeczy. Od pierwszego przesłuchania płyty najbardziej do gustu przypadły mi "Miłość, trzeźwość i pokora". I ciągle podoba się coraz bardziej. Jak te dwie nowości będą sobie radzić w kolejnych notowaniach? Oby tak fantastycznie jak nowości z zeszłego tygodnia. Co prawda jedna z nich jedynie utrzymała swoją pozycję, ale za to pozostałe 5 wykonały wielkie skoki, z których najmniejszy jest o 13 miejsc!! Łącznie te 5 piosenek przesunęło się do góry aż o 80 miejsc! W płytach tym razem jedna nowa pozycja - krążek zespołu Bracia bardzo mocno spodobał się już od pierwszego przesłuchania, a kolejne tylko utwierdziły mnie w tej opinii. Wydawało mi się, że będzie jeszcze przynajmniej jedna nowość płytowa, ale okazało się, że to, co obecnie jest na liście trzyma się mocno i nowe albumy muszą się jeszcze mocniej starać.

Serdeczne życzenia świąteczne dla wszystkich odwiedzających i komentujących moją listę!

Notowanie 928:

01. 02. 13. 13. All Nightmare Long - Metallica
02. 01. 13. 13. The Day That Never Comes - Metallica
03. 03. 06. 06. Stop, I Don't Love You Anymore - Sharleen Spiteri
04. 04. 04. 04. Pussylicker - Frutti di Mare
05. 08. 02. 02. I'm Outta Time - Oasis
06. 06. 04. 04. Appalachian Springs - The Verve
07. 05. 08. 08. Nostalgia - Mirror & Dave Gahan
08. 13. 01. 01. Snuff - Slipknot
09. 07. 21. 12. Siedmiu nie zawsze wspaniałych - Lao Che
10. 09. 14. 14. Hiszpan - Lao Che

11. 12. 06. Przeżyjemy zło - Totentanz
12. 10. 05. Sound Of Madness - Shinedown
13. 31. 02. Kto tam u ciebie jest? - Nosowska
14. 27. 02. My Mistakes Were Made For You - The Last Shadow Puppets
15. 11. 14. Praca za szejset - Frutti di Mare
16. 15. 14. Chemicals - Scars On Broadway
17. 20. 05. Mnie nie zwiedziesz - Bracia
18. 23. 05. Guitar Gangsters & Cadillac Blood - Volbeat
19. 38. 02. Rozprawa o robokach - Kazik
20. 14. 08. Cyanide Sweet Tooth Suicide - Shinedown
21. 16. 18. Devour - Shinedown
22. 17. 10. Paranoja - Totentanz
23. 18. 08. Chinese Democracy - Guns N'Roses
24. 19. 08. Náttúra - Björk
25. 21. 16. Raissa - Grabaż i Strachy na Lachy
26. 22. 17. Stepping Stone - Duffy
27. 24. 34. Bóg zapłać - Lao Che
28. 26. 03. Tańcz! Parlando - Mieczysław Czyżykiewicz
29. 28. 35. mpaKOmpaBIEmpaTA - Lao Che
30. 43. 02. Better - Guns N'Roses
31. 48. 02. Mariola - Kazik
32. 25. 06. Nocne ulice - Strachy na Lachy
33. 29. 13. Watercolor - Loaded Moses
34. 30. 11. Elephants - Rachael Yamagata
35. 33. 27. Carolina Drama - The Raconteurs
36. 36. 13. Lazarus On Down - The Nightwatchman & Serj Tankian
37. 37. 35. Do syna Józefa Cieślaka - Lao Che
38. 32. 05. Passenger Fever - Go Home Productions
39. 34. 03. Nie opuszczaj mnie - Edyta Górniak
40. 39. 13. The Unforgiven III - Metallica
41. 40. 52. Alexander - Myslovitz
42. 42. 02. Take Back The City - Snow Patrol
43. NN. 01. Like Suicide - Seether
44. 35. 32. Czarne kowboje - Lao Che
45. NN. 01. Miłość, trzeźwość i pokora - Kasia Kowalska
46. 44. 07. Sleep When I'm Dead - The Cure
47. 46. 23. Many Shades Of Black - The Raconteurs
48. 41. 22. Wonderful Life - Carrion
49. 47. 72. M.I.A. - Avenged Sevenfold
50. 45. 03. Nieskończona historia - Ewelina Flinta

Wypadły (z którego, ile razy były na liście):

49. 12. Do You Really Like... - Unjust
50. 07. Wild International - One Day As A Lion

Legenda:
Pierwsza dziesiątka - miejsce, miejsce tydzień temu, liczba tygodni w dziesiątce, liczba tygodni w dziesiątce pod rząd.
Kolejne dziesiątki - miejsce, miejsce tydzień temu, licza tygodni w pięćdziesiątce.

Lista płyt. Notowanie 916:

01. 02. 15. 15. Death Magnetic - Metallica
02. 01. 38. 38. Gospel - Lao Che
03. 03. 09. 09. Frutti di Mare - Frutti di Mare
04. 06. 06. 06. Hipertrofia - Coma
05. 05. 07. 07. The Sound Of Madness - Shinedown
06. 08. 03. 03. Silny Kazik pod wezwaniem - Kazik
07. 04. 18. 18. Scars On Broadway - Scars On Broadway
08. NN. 01. 01. Tribute To Queen - Bracia
09. 09. 04. 04. Chinese Democracy - Guns N'Roses
10. 10. 08. 08. Guitar Gangsters & Cadillac Blood - Volbeat

Wypadły (z którego, ile razy były w dziesiątce, ile razy były w dziesiątce pod rząd):

07. 06. 12. 12. Zimny dom - Totentanz

Post: #2

Kiedyś musiało to się stać, ale po 33 tygodniach. Toż to rekod wszech czasów.
Ciekawy wynik płyty "St Angre". Dopiero po typu tygodniach znalazł się na szczycie. też zadziwiający wyczyn. Chyba coś musiało ostro go blokować w owym czasie (Ira?).
"Lazarus On Down " utrzymał się, ufff...
"Hipertrofia" już na 4, oby tak dalej.
No i debiutują Bracia! Brawo! Nie są tacy źli, komercyjn prawda? A Piotr Cugowski to kawał świetnego głosu. Trochę media kreują na takich showmenów, ale tak naprawdę nigdy nie puszczają ich piosenek, ograniczają się do prezentowania coverów. Polecam w takim razie ich jedyna płytę "Fobrock", która została bardzo dobrze przyjęta w środowisku rockowym w 2005 roku.

Post: #3

ku3a napisał(a):14. 27. 02. My Mistakes Were Made For You - The Last Shadow Puppets

Ładny skok, to mi się podoba

Post: #4

A mi się podoba Slipknot i Oasis w czołówce, a raczej ich awanse.

Post: #5

Ostatnio bywajac u Ciebie przecieram oczy ze zdumienia - Sharleen Spiteri na podium, pojawila sie Kasia Kowalska i Ewelina Dubeltowka, Edyta Dolniak... No ale przeciez mi sie kiedys tez strasznie podobalo Prodigy
Bardzo milo mi widziec Oasis, Nosowska, swietnie ze Last Shadow Puppets chwycilo [lepiej pozno niz wcale ], natomiast czekam na nowa Duffy. Moze za rok? To znaczy w 2009
Wszystkiego swiatecznego pod choinka, po prostu zebys byl zadowolony ze Swiat!

Post: #6

Zapowiadało sie... wczesniej ten powrót na drugie mnie przekonał , dlatego cieszę sie jeszcze bardziej niz w zeszłym tygodniu Natomiast "Appalachian Springs" jest coraz blizej aby i u mnie zadebiutowało. "Snuff" wykonało kolejny krok do podium . A Kasia z dwoma Kazikami i Gunsumi zostali najsilniejszym kwartetem w tym tygodniu. Oj bedzie sie dzialo...
Ciekawe nowości zadebiutowały . Seethera lubię a Kowalskiej nie znam . I chyba czas sie dowiedziec co tam u niej słychać.
TU3 w miarę stabilnym jest stanie i cieszę się że na razie nie krytycznym .
Alez to zleciało jak zobaczyłem gdy roczek skonczył Aleksander.
Szykuje się niezły wynik w podsumowaniu roku.

Post: #7

Wesołych Świąt
Ewelina obniżyła loty... trudno
Bracia (the best) Metallica zamienia się miejscami, a biedna Sharleen musi czekać

Post: #8

ku3a napisał(a):06. 06. 04. 04. Appalachian Springs - The Verve

Twój numer 6 podoba mi się coraz bardziej

ku3a napisał(a):45. NN. 01. Miłość, trzeźwość i pokora - Kasia Kowalska

z tych trzech rzeczy chwilowo żadna nie jest mi bliska

Post: #9

Ostatni Teatr Cieni mógłby powtórzyć ten skok
I Slipknot ładnie... I Oasis też... I Raconteursi jeszcze się trzymają...
Ogólnie notowanie na plus

Post: #10

O taką zamianą na szczycie zabiegałem od pewnego czasu i się udało ;D
Sharleen trzyma się zabójczo długo. Naprawdę Już wiem, że niestety u mnie nie pojawi się z tym nagraniem . Pewnie niedługo zleci ustępując miejsca Oasis lub Verve. Ci pierwsi szczególnie mają na to szansę, bo Verve stanęło - tak jak przewidziałem zresztą :/ Jakoś do tej pory nie załapałem się na odsłuch Pussy Lickera, bardzo ciekawi mnie tekst tej piosenki, nie ukrywam - ale wypada tak w Święta ? Wysokie loty ma Kazik, nie tak jak nasz Adam Roboki to jedna z bardziej charakterystycznych kompozycji na krążku, wiec powiem, że ma u mnie plusa, a co! Kasia Kowalska tutaj? Nie wiem jaka jest jej przeszłość na tym charcie, ale jako artystka całkiem egzotycznie wygląda, chociaż od strony muzycznej już nie. To mój ulubiony numer na jej płycie, fajny rockowy numer...a w poczekalni go nawet nie mam :/ trzeba to zmienić.

W płycie Braci zasłuchał się mój Tata ostatnio Nie wiem czy wie kto to nagrał, bo pliki są już zawsze gotowe do słuchania w foobarze i nie są otagowane, ale chyba zdaje sobie sprawę, że to tribute

Post: #11

tadzio3 napisał(a):Kiedyś musiało to się stać, ale po 33 tygodniach. Toż to rekod wszech czasów.

rzekłbym nawet, że rekord nie do pobicia, ale kto wie...
wynik około 15 tygodni to u mnie fenomenalne osiągnięcie (5 płyt mogło się nim poszczycić, 13 tygodni już więcej, bo 14 płyt), 20 razy na pierwszym były 2 krążki, a rekord był 22 tygodnie. w takiej sytuacja siedzenie na pierwszym przez 33 tygodnie to po prostu miazga

tadzio3 napisał(a):Ciekawy wynik płyty "St Angre". Dopiero po typu tygodniach znalazł się na szczycie. też zadziwiający wyczyn.

to też była ciekawa sprawa, bo ta płyta przez 46 tygodni nie dała rady wejść na pierwsze i wypadła z listy, ale potem po kilku tygodniach od tego momentu poszedłem do kina na "Some Kind Of Monster" i płyta wzięła mnie jak nigdy wcześniej, wróciła na listę i to od razu na pierwsze!

Cytat:Chyba coś musiało ostro go blokować w owym czasie (Ira?).

miło mi, że pamiętasz, że wtedy Ira tak świetne wyniki u mnie osiągała . ale to było trochę później. najpierw Metallikę przez długi czas wstrzymywała "Wolność słowa" Pudelsów, a potem głównie "Music, Music" Heya i "Swing When You're Winning" Robbiego Williamsa.

tadzio3 napisał(a):Polecam w takim razie ich jedyna płytę "Fobrock", która została bardzo dobrze przyjęta w środowisku rockowym w 2005 roku.

jak będzie jakiś spokojniejszy pod względem płyt okres to chętnie przesłucham .

Kiefer napisał(a):No ale przeciez mi sie kiedys tez strasznie podobalo Prodigy

myślałby kto . a słyszałeś chociaż tą Dubeltówkę i Dolniak?

Aro napisał(a):Natomiast "Appalachian Springs" jest coraz blizej aby i u mnie zadebiutowało.

skoro już się z tym zapoznałeś, to nie wierzę, żeby nie weszło na Twoją listę .

Aro napisał(a):"Snuff" wykonało kolejny krok do podium

też sobie o tym pomyślałem jak już ułożyłem notowanie .

Aro napisał(a):Kowalskiej nie znam . I chyba czas sie dowiedziec co tam u niej słychać.

zdecydowanie!

Aro napisał(a):Alez to zleciało jak zobaczyłem gdy roczek skonczył Aleksander.
Szykuje się niezły wynik w podsumowaniu roku.

tak, wspaniały wynik!
ale pamiętaj, że ja w podsumowaniu roku liczę tylko pierwszą dziesiątkę .

saferłel napisał(a):Sharleen trzyma się zabójczo długo. Naprawdę

też się nie spodziewałem takiego wyniku .

saferłel napisał(a):Jakoś do tej pory nie załapałem się na odsłuch Pussy Lickera

szkoda . bardzo podoba mi się ta piosenka muzycznie . tekst też . no i efektem jest aż czwarte miejsce .

saferłel napisał(a):Kasia Kowalska tutaj? Nie wiem jaka jest jej przeszłość na tym charcie

to poznaj ją .

Post: #12

No coż, obecny lider podoba mi się zdecydowanie bardziej niż poprzedni, chociaż i tamten był niezły. Do ierwszej 9 zastrzeżeń w zasadzie nie mam, ale jednego utworu nie znam.
Moje szczęśliwe numerki to: przede wszystkim 1 (tutaj to chyba oczywiste), 49 (za staż u mnie nie może być dalej), 8, 13, 24, 21 (są u mnie), 44, 9 (były, chociaż 9 tylko w poczekalni) no i jeszcze 28 (9NL).

Post: #13

Nawet nie pamiętamłem, że tam zajrzałem Dzięki. A Pussylickera nadrobię jeszcze tego wieczoru

Post: #14

Aro napisał(a):Natomiast "Appalachian Springs" jest coraz blizej aby i u mnie zadebiutowało.

A u mnie po wielu tygodniach zrezygnowało z dalszej walki i się wycofało. Pewnie rok temu byłoby pewniakiem, ale teraz zrobiłem się jeszcze bardziej wybredny.

Post: #15

bear napisał(a):45. NN. 01. Miłość, trzeźwość i pokora - Kasia Kowalska

z tych trzech rzeczy chwilowo żadna nie jest mi bliska [/quote]No nie, nie wierzę. Miłość w człowieku jest zawsze, chociaż nie zawsze konkretnie się umiejscawia, czego jednak nie można powiedzieć o pozostałych wymienionych cechach.

Post: #16

Cytat:45. NN. 01. Miłość, trzeźwość i pokora - Kasia Kowalska

Dobry tytuł na sylwestrową noc

Post: #17

Jak miło widzieć u Ciebie Snow Patrol! szkoda, że tak nisko, ale może kolejny singiel sobie lepiej poradzi?
Pozdrawiam poświątecznie!

Post: #18

ku3a napisał(a):12. 10. 05. Sound Of Madness - Shinedown
20. 14. 08. Cyanide Sweet Tooth Suicide - Shinedown
21. 16. 18. Devour - Shinedown

Trochę smutne... A jeszcze smutniejsze jest to, że 4 lutego będą w Berlinie (1 lutego będzie Staind), a ja mam wtedy sesję...

ku3a napisał(a):43. NN. 01. Like Suicide - Seether

Wreszcie jakaś mobilizacja, żeby i u mnie poszło do góry!

Post: #19

Take Back The City usłyszałem w Wigilię w Esce Rock... w dobie piosenek christmasowych i kolęd to był miód dla moich uszu...!

Post: #20

stavanger napisał(a):Dobry tytuł na sylwestrową noc

Jopkolog napisał(a):Jak miło widzieć u Ciebie Snow Patrol! szkoda, że tak nisko, ale może kolejny singiel sobie lepiej poradzi?

na razie nie podejrzewam, ale któż wie co się zdarzy .