40
Pozostał lekki niedosyt, że tak krótko, że tak nisko... Ale Open'er rządził się swoimi prawami. 10 Years udało się jesienią wylansować jeszcze jeden przebój, który w podsumowaniu uplasował się o wiele wyżej.
39
Wiosenny wieczór. Park na moim osiedlu na Żoliborzu. Scena powtarzała się kilkakrotnie. Zwykle zupełnie przypadkowo. "A my nie chcemy uciekać stąd..." Słowa te pozostały mi w sercu, jesienią urządziłem sobie pokój i można powiedzieć, że poza feriami, mieszkam już tam na stałe.
38
Gdy jechałem na Open'era znałem tylko singiel zapowiadający nową płytę The Last Shadow Puppets. Z całym materiałem zapoznałem się kilka tygodni później. Bezsprzecznie jeden z najlepszych debiutów roku. Coś wyjątkowego.
Tak wysoka pozycja "Standing Next To Me" jest dla mnie bardzo miłą niespodzianką.
37
Był moment entuzjazmu, potem lekkie załamanie formy, aż w końcu droga do czołowych miejsc została zatorowana przez inne utwory zespołu Hurt. "Loded" jednak przez długi czas nieźle się trzymał w drugiej dziesiątce.
36
Sesja zimowa 2008. Słabo poszedł mi egzamin z analizy. Niestety był to już drugi termin, więc bałem się, że nie zaliczę przedmiotu. W dniu ogłoszenia wyników obudził mnie sms. Kolega przysłał mi wiadomość, że jednak udało mi się zaliczyć. Conquest! To jedna z radośniejszych chwil tego roku. Spędzona oczywiście z The White Stripes.
Potem były ferie zimowe. "Conquest" był hitem na stoku.
35
Podchodziłem do tego utworu ostrożnie. Znakomicie sobie radził na liście Trójki. Kiedy w końcu zacząłem go słuchać częściej, okazało się, że to jeden z najpiękniejszych singli tego roku. Eddie Vedder udowodnił po raz kolejny, że pomrukując radzi sobie równie dobrze, jak z zespołem w ostrzejszych kawałkach.
34
To był bardzo liryczny okres w moim życiu. Pamiętna podróż pociągiem na Słowację, no i przede wszystkim Strachy na Lachy. Najczęściej w drodze, w słuchawkach. "Kazimierz Wierzyński" zadebiutował na mojej liście tuż po tamtym wyjeździe na narty.
33
Zdecydowałem się postawić na jeden z tych ostrzejszych utworów na płycie, zamiast na utwór tytułowy. Czas pokazał, że zrobiłem dobrze, bo dzięki temu zsynchronizowałem się z Active Rock Listą. Niestety "Coming Home" nie dotarł aż tak wysoko, jak poprzednie numery z tej płyty. Po prostu trafił na gorszy okres dla zespołu...
32
Powrót Comy, był jednym z ważniejszych wydarzeń roku. Singiel z początku podobał mi się średnio, ale w końcu polubiłem go ze względu na tekst. Tekst, który świetnie odzwierciedlał mój stan ducha w tamtym czasie. Na szczęście na płycie jest kilka utworów bardzo ciekawych również od strony muzycznej.
31
Płytę ASHES dIVIDE poznałem tylko dzięki rekomendacji z pewnych zaufanych źródeł i oczywiście wcale tego nie żałuję. Świetny klimat, płyta znakomita do nauki, ale również do słuchania na codzień. Do tego wszystkiego dochodzą przejmujące teksty, szczególnie w singlu "The Stone", który na liście radził sobie znakomicie. Do trzydziestki zabrakło tak niewiele...
---
40. ACTIONS AND MOTIVES - 10 Years (16 tyg., max 3, 514 pkt.)
39. A MY NIE CHCEMY UCIEKAĆ STĄD - Strachy na Lachy (18 tyg., max 6, 515 pkt.)
38. STANDING NEXT TO ME - The Last Shadow Puppets (17 tyg., max 7, 518 pkt.)
37. LODED - Hurt (17 tyg., max 8, 522 pkt.)
36. CONQUEST - The White Stripes (14 tyg., max 3, 528 pkt.)
35. SOCIETY - Eddie Vedder (16 tyg., max 3, 537 pkt.)
34. KAZIMIERZ WIERZYŃSKI - Strachy na Lachy (18 tyg., max 2, 539 pkt.)
33. COMING HOME - Alter Bridge (20 tyg., max 8, 545 pkt.)
32. ZERO OSIEM WOJNA - Coma (13 tyg., 3 razy nr 1, 551 pkt.)
31. THE STONE - Ashes Divide (21 tyg., max 5, 557 pkt.)
Moja lista na Spotify
Archiwum mojej listy
Profil na Last.fm
|