Post: #10

Zaczynam z przytupem. Tak jak powinien zaczynać się ten top, gdyby był przedstawiany na antenie. To rozpoczęcie jest jedną z najważniejszych cech utworu zapowiadającego drugą płytę Moving Atlas (100.). Do tej pory nie miałem przyjemności zapoznać się z tą płytą, a szkoda, bo pierwszy ich krążek zajął bardzo wysoką pozycję w moim podsumowaniu roku 2006.
Utwory z nowej płyty radzą sobie mimo wszystko nieco słabiej, niż te z poprzedniej (choćby szlagierowy "Cheating Mark"), ale samo znalezienie się w tym podsumowaniu też jest sukcesem.

The Killers (93., 99.) byli obecni w tym roku na mojej liście z utworami z dwóch płyt. W dziesiątej dziesiątce plasują się dwa najważniejsze single z tych dwóch płyt. "Shadowplay" pojawiał się na liście trzy razy i dopiero za tym trzecim razem udało się zrobić karierę.
Ten cover z pewnością zawsze będzie mi się kojarzył z filmem "Control", który był jednym z najlepszych i najbardziej wzruszających filmów obejrzanych przeze mnie w tym roku.
Pod koniec roku o wiele lepiej poradził sobie na mojej liście bardziej przebojowy singiel "Human". Ale to "Shadowplay" jest najczęściej słuchanym przeze mnie utworem The Killers.

Zespół Everything Is Made In China (95.) urzekł mnie znakomitym koncertem na Open'erze. Na liście "Buy 4 Take One Free" najwyższą pozycję zanotował zaraz po debiucie, ale mimo to udało się temu utworowi załapać do setki podsumowania.
Serj Tankian (97.) wydał pod koniec zeszłego roku świetną płytę, która w tym roku zaprocentowała na mojej liście trzema utworami na trzech sąsiednich pozycjach (113-115) i jednym w pierwszej setce. Niestety nie poszedłem na koncert Serja w Warszawie... [nie żałuję jednak aż tak bardzo]
The Cure (96.) zasypali nas w tym roku singlami. Żadnemu z nich nie udało się jeszcze zrobić furory na mojej liście. W podsumowaniu najwyżej jest "The Only One", ale "Sleep When I'm Dead" dopiero się rozkręca.
Płyta oczywiście też nie przesłuchana...
Portal (92.) wydał wreszcie pod koniec tego roku długo oczekiwaną płytę. Procentować będzie w przyszłym roku, ale już w tym jeden utwór załapał się do czołowej setki.
Coheed & Cambria (98.) niespodziewanie wylansowali jeden z przebojów zimy na mojej liście (jak widać - zima była krótka).
Antimatter (91.) i Editors (94.) to pozostałości z poprzedniego roku (odpowiednio: 98. i 84. pozycje w podsumowaniu roku). O tych drugich jeszcze będzie okazja napisać.

---

100. PARACHUTE - Moving Atlas (14 tyg, 16 max, 277 pkt.)
99. SHADOWPLAY - The Killers (18 tyg., 20 max, 281 pkt.)
98. NO WORLD FOR TOMORROW - Coheed & Cambria (12 tyg., 11 max, 283 pkt.)
97. FEED US - Serj Tankian (11 tyg., 9 max, 283 pkt.)
96. THE ONLY ONE - The Cure (12 tyg., 16 max, 285 pkt.)
95. BUY 4 TAKE ONE FREE - Everything Is Made In China (12 tyg., 20 max, 286 pkt.)
94. THE RACING RATS - Editors (9 tyg., 6 max, 294 pkt.)
93. HUMAN - The Killers (10 tyg., 2 max, 301 pkt.)
92. THE KINGDOM - Portal (7 tyg., 2 max, 305 pkt.)
91. ANOTHER FACE IN A WINDOW - Antimatter (9 tyg., 5 max, 310 pkt.)