Ankieta: Jak
00-ne
90-te
80-te
70-te
60-te
50-te
40-te
30-te
20-te
Muzyka pocz
[Wyniki ankiety]
 
Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Muzyka wczoraj a dziś - czyli o kondycji dzisiejszej muzyki
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #1
Muzyka wczoraj a dziś - czyli o kondycji dzisiejszej muzyki
No i to jest właśnie ten wcześniej zapowiadany temat... Nie wiem jakie są wasze wrażenia, ale... Wydaje mi się, że choć (chociażby dzięki myspace'owi) mamy dzisiaj ogromny wybór, to... Muzyka straciła jakąś swoją magię. Wiele kawałków jest tworzonych albo, żeby stały się przebojami (stąd agresywne hity w stylu "When I Grow Up", nie powiem, fajne, ale po 20 przesłuchaniach... cóż...) albo żeby specjalnie się nimi nie stały (czyli smęty tylko dla wybranych). Albo mam sentyment do lat dziecinnych, ale lata 90-te były chyba zupełnie inne...
(Aaktt chciał koniecznie nawiązania do Eurowizji - no więc Eurowizja też była zupełnie inna 10-13 lat temu)

A jakie jest wasze zdanie?
08.12.2008 11:28 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #2
 
Ja nigdy nie zarzucę nikomu prosto w twarz, że robi coś dla kasy (ja tu poruszam ten temat, bo ty pisząc o tych przebojach chyba to miałeś w jakimś sensie ma myśli, co? - w każdym razie ja nie mam nic przeciwko pisaniu piosenek po to by się stały hitami, bo to jeszcze nie znaczy, że wyjdzie z nich coś strasznego), nawet Dodzie, Pussycat Dolls, Edycie Górniak czy Feel-owi, co nie znaczy, że nie mam takich osobistych przypuszczeń Icon_biggrin, ale to wynika z niechęci o nich raczej Icon_razz2 Widać, że jest dzisiaj popyt na takie rzecz, więc oni dostosowują się do wymagań. Nagrywają podobne single, w podobnej konwencji, które nam się nie podobają bo my szukamy czegoś głębszego w muzyce. Myślę, że magia muzyki nadal działa w pewnych rejonach, ale już słabiej. Kończą się pomysły, nie powstają już wiekopomne utwory, które jeszcze śmigały w drugiej połowie lat 90 nawet....czemu? Może dopiero za 10 lat docenimy dorobek tego tysiąclecia? Nie wiem. Natomiast myspace w moim odczuciu, jak i wszystkie inne serwisy tego typu ''ułatwiające wybór'' - jak to napisałeś - nie przyczyniają się to kryzysu. One od kilku lat pomagają rozszerzać horyzonty. Tylko tyle i aż tyle. Nie możemy ich obwiniać za spadek jakości muzyki.
Nie rozumiem jeszcze co masz na myśli pisząc, że drugim kierunkiem obranym przez zespoły, jest nagrywanie smętków dla wybranych. Nie wiem dlaczego, ale od razu pomyślałem o Radiohead Icon_mrgreen ... Ja przypuszczam, że chodzi Ci właśnie o tego typu muzykę, bo nie przepadasz za nią i dlatego tak piszesz. Ja bym za to wpisał w to miejsce jakieś super energetyczne piosenki Kate Ryan Icon_mrgreen

A ja sobie teraz słucham Faith No More i żaden kryzys mi nie straszny! Icon_razz

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
08.12.2008 12:04 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Yacy Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 18 080
Dołączył: Jun 2007
Facebook Last.fm
Post: #3
 
Duuuuużo by pisać, ale może coś jednak skrobnę Icon_wink2

Dla mnie najlepsze lata to lata 80-te.
Pewnie dlatego, że wtedy świadomie słuchałem muzyki i na bieżąco poznawałem kolejne utwory. Lata wcześniejsze znam tylko z "odtworzenia" Icon_wink2 i pewnie inaczej by to wyglądało gdybym śledził wtedy muzykę na bieżąco... Lata 90-te i obecną dekadę też śledzę na bieżąco, ale jednak mimo wszystko wolę lata 80-te. A konkretnie dzisięciolecie zamknięte w latach 1982-1991. Najwięcej utworów na moim topie jest z 1984 roku. Utwór wszechczasów pochodzi 1985 roku.
Teraz też jest dużo fajnej muzyki i być może za kilka, kilkanaście lat stwierdzę że ... oj nie, chyba jednak lata 80-te na zawsze zostaną dla mnie the best Icon_wink2 Mogłbym też napisać, że obecnie jest mnóstwo muzyki, która absolutnie mi nie podchodzi, ale :
1. w latach 80-tych też było sporo takiej, która była nie dla mnie,
2. teraz jest łatwiejszy dostęp do muzyki i chyba jednak więcej jej powstaje, przez co łatwiej trafić na "nie-moja-muzykę"
3. ważne dla mnie jest to co misie podoba i nie bardzo mnie interesuje co nagrywa taki np. PK Icon_mrgreen

Moim bardzo subiektywnym zdaniem muzyka do początku lat 90-tych była w lepszej kondycji niż później Icon_wink2 Co nie znaczy, że teraz nie mam czego słuchać, że nie ma perełek Icon_wink2 W końcu co tydzien ok. 50 utworów bez problemu układam w notowniu, co tydzień pojawia się kilka nowych utworów, co tydzień kilkanaście nie łapie się do top50 Icon_wink2

Wiem, że nie odkryłem powyższym tekstem Ameryki, ale mniej więcej tak to u mnie w moim muzycznym świecie wygląda Icon_wink2

prz_rulez a może dodałbyś ankietę z poszczególnymi dekadami? Pewnie i tak wygrają lata 90-te, ale można zobaczyć jak to sie rozłoży Icon_wink2 Wiem, że niekoniecznie dekady są wyznacznikiem, ale inny podział raczej byłby trudny do zaproponowani. No chyba,, że ktoś to widzi inaczej Icon_wink2

.
KN:"Nic nie jest wieczne... może ta sytuacja też nie.
<OBY>"
08.12.2008 12:09 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #4
 
Ok, to ja też rozwinę swój osobny wątek w tym temacie, na razie zaczepiłem się kwestii poruszonych przez prz, to teraz coś w stylu Yacy'yego.

Ja preferuję lata 90, co już wszyscy chyba doskonale wiedzą. Żyję co prawda w erze 21 wieku i muzyką interesuje się tak od 2004 powiedzmy, ale widocznie to, że nie byłem naocznym świadkiem tamtego okresu nie przeszkadza mi za bardzo. Patrzę sobie na swoje statystyki na RYM i nieźle to wygląda szczerze mówiąc. 430 płyt z lat 90 mam ocenionych, średnia ocen to 3'59(!!!). Oczywiście z 21 wieku mam ich zdecydowanie więcej ''zaliczonych'', ale to jest związane właśnie z tym, że żyję w tych czasach, poznaje muzykę na bieżąco, układam listę itp. na ponad 800 płyt średnia wynosi...2'68 Icon_mrgreen Jest jednak różnica.
Masa płyt wszech czasów powstała ww latach 90, swoje największe dni chwały przeżywały moje ulubione gatunku muzyczne (dreampop, shoegaze, grunge, pop, rock alt., trip hop). Muzyka jak dla mnie przeżyła swój renesans jeśli chodzi o produkcje i wszystkie techniczne niuanse przez co stała się jeszcze ciekawsza. Dodatkowo dużo swobodniej zaczęto mieszać ze sobą gatunki muzyki, nie tylko tworząc nowe sub-genresy, ale czyniąc to w ramach jednej grupy, jednej płyty, jednej piosenki...Panował spory eklektyzm, według mnie niespotykany wcześniej. To wszystko składa się na to, że 90's są po prostu The Best Icon_smile
I wydaje się, że jeszcze długo przy nich pozostaje. Pewnie potem jak wyczerpię to drogocenne (wciąż!) źródło przejdę do lat 60 i 70, zapuszczę długie włosy, do jednej ręki wezmę skręta, do drugiej jakiś dobry trunek, którym rozkoszowało się podczas tras Deep Purple czy inne Black Sabath i gdzieś na pustkowiach Ameryki będę wspominam STARE, DOBRE lata 90..... Icon_razz

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
08.12.2008 12:23 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #5
 
A to mnie Saferku zaskoczyłeś... Myślałem, że jesteś wielkim przeciwnikiem konsumpcji! Icon_eek2 A co do Radiohead, no to oni są cąłkiem komercyjni w porównaniu do niektórych Icon_wink2 Może niekoniecznie robią to z namysłem, po prostu...jakoś tak wychodzi.

Ale jedno musicie przyznać - od kiedy (prawie) wszystko możemy ściągnąć z sieci, magia list przebojów NIE ISTNIEJE Icon_cry
08.12.2008 12:24 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #6
 
Jeśli magię list przebojów utożsamiasz z tym, że każdego (przykładowo) sobotniego wieczoru lecisz przed radioodbiornik, który z trudem, ale jednak wyłapuje ulubioną stację radiowych, zaczyna się lista, ty gorączkowo nagrywasz wszystko co się na niej znajduje na poszarpane kasety magnetofonowe bo wiesz, że to jest i tak największy kontakt z muzyką jaki możesz mieć, wszystkie piosenki i ciekawe informacje ''z zachodu'' notujesz w jakimś grubym zeszycie - to fakt - to jest ta magia Icon_wink Z pewnością. I nie musiałem tego doświadczyć osobiście by zgodzić się z taką tezą.

A co do mnie i konsumpcji, to naprawdę nie widzę nic przeciwko pisaniu piosenek pod bycie hitem. JEŚLI MI SIĘ BĘDZIE podobało to nie ma sprawy Icon_smile Trzeba po prostu umieć napisać taki utwór. Z drugiej strony sądzę, że artyści nie koniecznie (przynajmniej moi ulubieni) skupiają się nad tym by napisać hit, po prostu robi się płytę a to samo wychodzi - i wtedy gorąco wspieram próby jak największego wypromowania danego numeru.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
08.12.2008 12:31 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
abd3mz Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 5 401
Dołączył: Jan 2008
Post: #7
 
saferłel napisał(a):430 płyt z lat 90 mam ocenionych, średnia ocen to 3'59(!!!)
saferłel napisał(a):z 21 wieku (...) na ponad 800 płyt średnia wynosi...2'68
W pewnym stopniu tak jest dlatego, że do przeszłości sięgasz po muzykę poleconą albo po dawne płyty ulubionych artystów, a teraz słuchasz sporo słuchasz muzyki jak leci.
prz_rulez napisał(a):Ale jedno musicie przyznać - od kiedy (prawie) wszystko możemy ściągnąć z sieci, magia list przebojów NIE ISTNIEJE Icon_cry
Ja nie przyznaję.

Dla mnie ostatnie lata są najlepsze. Staram się omijać chłam [i całkiem nieźle mi to wychodzi]. Większość utworów, które poznaję są z polecenia, więc trzymają przynajmniej taki poziom jaki jestem w stanie zaakceptować. Poznaję też muzykę nieznaną, ale nie męczę się słuchając całej płyty, żeby ją ocenić. Nie podobają misie dwa utwory z płyty out - sorry, nie wykorzystali swojej szansy.
08.12.2008 01:37 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Yacy Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 18 080
Dołączył: Jun 2007
Facebook Last.fm
Post: #8
 
Cytat:Muzyka klasycystyczna
Muzyka barokowa
Muzyka renesansowa
Muzyka średniowieczna
Pieprzyć daty, lubię wszystko
Icon_mrgreen Icon_mrgreen Icon_mrgreen
no to mnie załatwiłeś - leżę pod biurkiem i już mam po pracy w dniu dzisiejszym
Icon_mrgreen Icon_mrgreen Icon_mrgreen

prz_rulez napisał(a):magia list przebojów NIE ISTNIEJE
nie wiem co masz dokładnie na myśli, ale dla mnie magia list przebojów nadal istnieje. I jest kilka takich list:
1. zdecydowanie - lp3!!! Staram się siadać co tydzień przed radyjkiem i nic innego nie robić w tym czasie! Jeśli nie mogę to odsłuchuję lub przynajmniej sprawdzam wyniki i dość skrupulatnie analizuję Icon_smile2 MAGIA ZDECYDOWANIE!!!
2. Moja Lista - to musi być magia, aby od 400 tygodni siadać i wklepywać do komputerka, to co misie w głowie układa przez cały tydzięn. Praktycznie nie ma dnia abym nie pomyślał o muzyce z ML! MAGIA JAK NIC!!!
3. listy na mycharts.pl - pewno, że nie wszystkie, ale kilkanaście zdecydowanie działa na mnie swoją magią do tego stopnia, że zamiast się wysypiać, poczytać książkę, obejrzeć film lub po prostu leniuchować - ja siedzę nad notowaniami i analizuję co spadło co awansowało i nawet co może zadebiutować u kogoś za tydzień, dwa Icon_mrgreen TO MOŻE BYĆ COŚ INNEGO NIŻ MAGIA? NIE!

Icon_lol Icon_lol Icon_lol
ciągle nie mogę opanować śmiechu Icon_lol Icon_lol Icon_lol chyba zaznaczę m. barokową Icon_wink2

.
KN:"Nic nie jest wieczne... może ta sytuacja też nie.
<OBY>"
08.12.2008 01:46 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #9
 
śmiej się śmiej, ale nie można zapominać o tysiącach fanów muzyki poważnej Icon_wink2
A dla mnie magia już nie istnieje, magia 30 ton, LP3, Komputerowej Listy Przebojów, brytyjskiej i niemieckiej listy singli, w mniejszym stopniu Hop Bęc i Pop Listy... AAACH! Piękne czasy... Minęły bezpowrotnie Icon_frown
08.12.2008 01:57 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Yacy Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 18 080
Dołączył: Jun 2007
Facebook Last.fm
Post: #10
 
prz_rulez napisał(a):śmiej się śmiej, ale nie można zapominać o tysiącach fanów muzyki poważnej
ależ ja się nie śmieję z tej muzyki, tylko z Twojego pomysłu!!! I po prostu mnie zaskoczyłeś Icon_wink2 I to jest bardzo pozytywne zaskoczenie Icon_wink2
prz_rulez napisał(a):A dla mnie magia już nie istnieje, magia (...) Komputerowej Listy Przebojów, brytyjskiej i niemieckiej listy singli, w mniejszym stopniu Hop Bęc i Pop Listy...
no ja tu nigdy nic nie odczuwałem, więc tu się z Tobą zgadzam - w przypadku tych list MAGIA NIE ISTNIEJE Icon_mrgreen

.
KN:"Nic nie jest wieczne... może ta sytuacja też nie.
<OBY>"
08.12.2008 02:05 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #11
 
Bo Ty pod koniec lat 90-tych byłeś już muzycznie ukształtowany, a ja byłem jeszcze berbeciem. Ach... muzycznie słodkie czasy...
P.s. Zapomniałem o World Chart Show Icon_wink2
08.12.2008 02:24 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Yacy Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 18 080
Dołączył: Jun 2007
Facebook Last.fm
Post: #12
 
prz_rulez napisał(a):Bo Ty pod koniec lat 90-tych byłeś już muzycznie ukształtowany
ależ ja się cały czas kształtuję i - mam nadzieję - rozwijam muzycznie Icon_smile2

.
KN:"Nic nie jest wieczne... może ta sytuacja też nie.
<OBY>"
08.12.2008 02:41 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Tomekk Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 14 491
Dołączył: Aug 2008
Post: #13
 
lata '90 rulez Icon_smile2
wtedy naprawdę (tak jak mówi prz_rulez) była jakaś magia, niedoopisania. Piosenki robiły wrażenie (a może to taka sielanka z dzieciństwa?)
ale ja gdybym miał wybierać to z pewnością postawił bym właśnie na tą dekadę. Najwięcej utworów lubię z lat '90. Z obecną dekadą jest trochę gorzej. A starsze lata już w mniejszym stopniu na mnie działają Icon_mrgreen
08.12.2008 03:18 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #14
 
Yacy napisał(a):
prz_rulez napisał(a):Bo Ty pod koniec lat 90-tych byłeś już muzycznie ukształtowany
ależ ja się cały czas kształtuję i - mam nadzieję - rozwijam muzycznie Icon_smile2
Tak, ale... wiesz o co mi chodzi.
Co do starszych dekad... To ogólnie chyba w latach 60-tych było najciekawiej... Ale jeśli chodzi o Eurowizję i okolice, to zdecydowanie 70-te! Icon_mrgreen
08.12.2008 03:23 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Yacy Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 18 080
Dołączył: Jun 2007
Facebook Last.fm
Post: #15
 
Tomekk napisał(a):Piosenki robiły wrażenie (a może to taka sielanka z dzieciństwa?)
jakiś przykład?

.
KN:"Nic nie jest wieczne... może ta sytuacja też nie.
<OBY>"
08.12.2008 03:38 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #16
 
Dużo by ich było Icon_wink2 Ale taki ekstremalny - dzisiaj muzyka Boryca Szyca nie robi wrażenia, a płytka Paris Hilton - no cóz, niektórym (ja się zaliczam do tej grupy) podoba się parę piosenek, ale wielu uważa to za totalną tandetę. A tymczasem, tak koło 99-00 ich ówczesne odpowiedniki tworzyły wielkie hity:
http://www.sendspace.pl/file/tDmiY6Fa/
Pomimo 9 lat jest wciąż świetne!
Podobnie z utworami Żebrowskiego
08.12.2008 04:28 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #17
 
Ale ulubieni artyści znowu nie nagrywali 10 płyt w ciągu tych 10 lat Icon_wink, w dodatku nie wszystkim należą się 5. Dodam jeszcze, że akurat ostatnimi czasy nikt mi nic nie polecił z lat 90, wszystko znajduje sam i próbuję.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
08.12.2008 04:31 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Listoholik
Unregistered

 
Post: #18
 
saferłel napisał(a):Nie rozumiem jeszcze co masz na myśli pisząc, że drugim kierunkiem obranym przez zespoły, jest nagrywanie smętków dla wybranych. Nie wiem dlaczego, ale od razu pomyślałem o Radiohead Icon_mrgreen ... Ja przypuszczam, że chodzi Ci właśnie o tego typu muzykę, bo nie przepadasz za nią i dlatego tak piszesz.

cóż się dziwić Safer, ludzie ograniczeni nie przepadają za wieloma rzeczami, bo ich po proastu nie rozumieją Icon_mrgreen
ale bądźmi wyrozumiali, pozwólmy im być szczęśliwymi w ich własnych bajkach Icon_razz
08.12.2008 05:47 PM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
ku3a Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 19 088
Dołączył: Jun 2007
Post: #19
 
czy ten kto zaznaczył w ankiecie XIX wiek na pewno miał na myśli XIX, a nie XXI? Icon_razz
08.12.2008 05:53 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #20
 
Nie, nie o to mi chodzi, nie chcę się z nim kłócić w imię Radiohead itp, tylko nie rozumiem tego zdania. Czy to jakaś inna liga jest? Myślę, że żaden artysta nie powinien zakładać, że będzie nagrywać TYLKO dla wybranych osób i że od razu to muszą być wolne i pełne bólu i goryczy numery. Ja powiem szczerze wolę takie numery, utrzymane w takiej stylistyce bardziej niż całą tą pierwszą ligę muzyki rozrywkowej, która obecnie rządzi.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
08.12.2008 05:56 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Fajny teledysk wczoraj widziałem... thestranglers 13 2 174 13.03.2020 03:54 PM
Ostatni post: neo01
  Czy dzisiejsza muzyka traci emocje? prz_rulez 60 7 426 11.09.2019 12:23 PM
Ostatni post: Miszon
  Lil Nas X wyrzucony z billboardowej listy country, czyli dyskusja z rasizmem w tle prz_rulez 8 988 14.05.2019 10:04 AM
Ostatni post: AKT!
  Muzyka z wokalem, czy bez wokalu ? Lombthorne 8 2 313 21.09.2018 11:36 AM
Ostatni post: dziobaseczek
  Trochę inna muzyka z byłej Jugosławii prz_rulez 12 3 317 07.01.2015 07:09 PM
Ostatni post: prz_rulez
  Wpływ muzyki puszczanej przez naszych rodziców na nas prz_rulez 3 1 418 06.04.2013 10:21 PM
Ostatni post: piotreklp3
  Spotify, streaming, czyli przyszłość muzyki, czy aby na pewno? michal91d 12 4 789 12.02.2013 02:06 PM
Ostatni post: AKT!
  Puls Muzyki w Radiu Orbit Paweł 0 897 19.08.2012 11:29 AM
Ostatni post: Paweł
  75% polskiej muzyki w radiach? mateusz91 37 8 008 30.08.2010 02:52 PM
Ostatni post: Miszon
  Z historii muzyki rozrywkowej. Holandia. Belgia. emigrant 11 2 901 27.01.2010 11:01 PM
Ostatni post: emigrant

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości