Post: #9

Oooo Tricky się pojawił. Ktoś tu się bierze za prawdziwy trip-hop. Szkoda, że jego nowy album nie jest wypełniony w całości takimi magnetyzującymi kawałkami, na miarę debiutanckiej płyty. Równie sensacyjne są przetasowania w czołówce. Kiedy tak było ostatnio, że z czołowej 5 kochałem AŻ 2 numery? Foo Fighters dokonują rzeczy prawie niemożliwych Szkoda, że u mnie już na 69 miejscu Pozostałe (prócz Trickyego) nowości zapożyczone od Sebastiana. Niestety zero w nich ''fajności''. To nie ten sam Turnau co u mnie dochodził bez problemu do top 15 z kawałkami pokroju Motorka. Verve spada umiarkowanie Cieszą mnie ożywione ruchy Bjork i Voo Voo (właśnie się zastanawiam czy na koncert 28 grudnia się nie wybrać, raczej się skuszę )