Post: #1

Tak jak w opisie tematu. sorry-Gregory, ale w tym tyg. lista mocno spóźniona z powodów...naukowych (niech to chociaż mądrze brzmi ) i prawdziwa POMPA będzie w sobotę albo nawet w piątek - tak już mam, że w ramach rekompensaty robię po takiej zaległej liście, listę przedterminową, limited edition...

Słów kilka o nowościach (tradycyjnie) i już mnie nie ma:

Coldplay - Life In Technicolor II - Najbardziej oczekiwany przeze mnie utwór tego roku? Co z tego, że gdy tak sobie o nim myślałem....to on nie istniał, przynajmniej fizycznie, nie był nagrany, wydany, tylko zespół miał plany odnośnie rozwinięcia instrumentalnego numeru do rangi pełnoprawnej piosenki i się udało. To najpiękniejszy prezent ze średniawej Epki Prospekt's March. Opisywać chyba nie muszę, tym bardziej, że wspaniały motyw przewodni zastosowany w części I przetrwał i ma się świetnie. Cudo.

Fleet Foxes - He Doesn't Know Why - ciąg dalszy mojej przygody z indie-rockową formacją z Seattle. Ich drugi (bodajże) singiel, równie klimatyczny i melodyjny jak pierwszy. Trochę kontrastuje z pogodą za oknem i może dlatego tak mi się podoba? Z tego zespołu będą ludzie! Zobaczycie!

The Kills - Tape Song - polecam, oczywiście, ale się nie zdziwię jeśli Tape Song zostanie olany. To jednak jest specyficznie granie dla ''pewnych'' osób lubiących garażowy brud zachodniej części USA. Takie nagrania w tym środowisku są klasyczne. ''Zegarkowa'' perkusja to to co mnie nastawia na cały dzień.

Renton - Lazy Wild - jak już coś polskiego się u mnie zdarzy, to jest to przeważnie nasza młoda i pełna vervy scena alt.rock. Renton mimo dość ''kopiarskiej'' płyty lansuje kolejny przebój, który spokojnie mógłby śmigać w każdej szanującej się radiostacji, a u mnie na komputerze robił to tak dobrze, że bez problemu dostał się na listę...chociaż w poczekalni spędził trochę czasu...trochę hehhe...ale jak tylko nadszedł czas, nie wahałem się ani trochę.

PS - na liście doszło do małych zmian kosmetycznych, ale zapewniam, że miejsca 41-70 należy traktować równie poważnie jak czołową 40 - nie jest to żadna poczekalnia itp.. Taki podział jest bardziej elegancki i przedstawia po prostu czołową 40, która najwyżej punktuje (potem już zaczynają się m.in ''połówki'').

01. 14. 03. Oasis - I'm Outta Time
02. 18. 02. Marillion - This Train Is My Life
03. 04. 06. The Verve - Sit And Wonder
04. 03. 05. Metallica - That Was Just Your Life
05. 01. 08. Elbow - The Bones Of You
06. 02. 05. Cranes - Worlds
07. 09. 11. Portishead - We Carry On
08. 08. 03. R.E.M - Living Well Is The Best Revenge
09. 05. 07. Coldplay - Lost!
10. 06. 10. The Verve - Rather Be

11. 13. 04. Gabriella Cilmi - Sanctuary
12. 11. 05. The Cure - The Hungry Ghost
13. 07. 13. Coldplay - Yes/Chinese Sleep Chant
14. 15. 17. Fleet Foxes - White Winter Hymnal
15. 10. 11. Ladytron - Runaway
16. 12. 07. The Raveonettes - Aly, Walk With Me
17. 16. 07. Shirley Manson - Samson And Delilah
18. 20. 06. Tindersticks - The Turns We Took
19. 36. 02. Voo Voo - Leszek Mi Mówił
20. 24. 04. Emiliana Torrini - Big Jumps

21. 26. 04. Tom Morello: The Nightwatchman & Serj Tankian - Lazarus On Down
22. 27. 03. Deerhunter - Nothing Ever Happened
23. NE. 01. Coldplay - Life In Technicolor II
24. 19. 12. Roisin Murphy - Slave To Love
25. 21. 08. Garbage - Witness To Your Love
26. 22. 13. Kings Of Leon - Sex On Fire
27. 35. 03. Tricky - Past Mistake
28. 17. 17. Deerhunter - Agoraphobia
29. 44. 03. The Last Shadow Puppets - My Mistakes Were Made For You
30. 38. 02. The Killers - Spaceman

31. 25. 12. Strachy Na Lachy - Po Prostu Pastelowe
32. 33. 06. Pustki - Parzydełko
33. 23. 10. Calexico - Two Silver Trees
34. 30. 11. TV On The Radio - Halfway Home
35. 28. 13. Oasis - The Shock Of Lightning
36. 29. 10. Silver Rocket - Coil
37. 34. 10. M83 - Kim & Jessie
38. NE. 01. Fleet Foxes - He Doesn't Know Why
39. 32. 15. Kings Of Leon - Crawl
40. 49. 03. Guns N' Roses - Chinese Democracy
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
41. 42. 04. The Dears - Disclaimer
42. 43. 07. Maria Peszek - Muchomory
43. 51. 02. Razorlight - Wire To Wire
44. 59. 02. Simply Red - Go Now
45. 37. 19. Nick Cave & The Bad Seeds - Midnight Man
46. 31. 06. Stereophonics - You're My Star
47. 40. 14. Guillemots - Kriss Kross
48. NE. 01. The Kills - Tape Song
49. 39. 18. Radiohead - House Of Cards
50. NE. 01. Renton - Lazy Wild
51. 45. 14. Sparks - Strange Animal
52. 47. 11. Cyndi Lauper - Same Ol' Story
53. 48. 07. Pudelsi - Gdyby Ryby
54. 54. 04. dEUS - Popular Culture
55. 55. 08. Franz Ferdinand - Lucid Dreams
56. 50. 18. Marillion - Whatever Is Wrong With You
57. 53. 05. Sharleen Spiteri - All The Times I Cried
58. 46. 10. R.E.M. - Man Sized Wreath
59. 52. 19. Interpol - Rest Of My Chemistry
60. 41. 13. Metallica - The Day That Never Comes
61. 56. 05. Jack White & Alicia Keys - Another Way To Die
62. 57. 16. UNKLE - Cut Me Loose
63. 63. 13. Hooverphonic - 50 Watt
64. 62. 09. The Gutter Twins - Down The Line
65. 61. 06. AC/DC - Rock 'N' Roll Train
66. 64. 08. theSTART - Runaway
67. 58. 10. Keane - Spiralling
68. 66. 08. Spiritualized - You Lie You Cheat
69. 65. 16. Foo Fighters - Come Alive
70. 60. 09. The Cure - The Perfect Boy

Z listy wypadły:

z 67 - Muchy - Wyścigi - po 14 tyg.
z 68 - The Kills - Last Day Of Magic - po 16 tyg.
z 69 - Death Cab For Cutie - Cath... - po 8 tyg.
z 70 - The Verve - Love Is Noise - po 21 tyg.

Post: #2

saferłel napisał(a):38. NE. 01. Fleet Foxes - He Doesn't Know Why

wreszcie debiutuje u mnie już od kilku tygodni, choć na razie nieco niżej jeszcze!

saferłel napisał(a):Z listy wypadły:
z 67 - Muchy - Wyścigi - po 14 tyg.

no szkoda... ich ubiegłotygodniowy łódzki koncert bardzo udany, choć zmieniłbym lokalizację, przynajmniej nagłośnienie byłoby lepsze... jak support wystąpili HATIFNATS, będą z nich ludzie

Post: #3

saferłel napisał(a):Coldplay - Life In Technicolor II - Najbardziej oczekiwany przeze mnie utwór tego roku? Opisywać chyba nie muszę, tym bardziej, że wspaniały motyw przewodni
zastosowany w części I przetrwał i ma się świetnie. Cudo.

O tak - cudo

saferłel napisał(a):01. 14. 03. Oasis - I'm Outta Time

lider też świetny

Post: #4

Przyznam, że czołówka mojej listy wykrystalizowała się już w sobotę, czyli w normalnym czasie jej powstawania, a Oasis wskoczyli na pierwsze miejsce dopiero na 2-3 godziny przed zapostowaniem

Jak takie cudo, to wypatruje LIT2 na twoim charcie

Post: #5

na pewno przyjdzie na to czas

Post: #6

saferłel napisał(a):01. 14. 03. Oasis - I'm Outta Time
02. 18. 02. Marillion - This Train Is My Life

Skoki, pierwsza klasa

saferłel napisał(a):12. 11. 05. The Cure - The Hungry Ghost

Liczyłem na top ten!

Post: #7

Od razu pragnę poinformować, że spadek Kjur spowodowany jest genialną formą Pani Cilmi. Na 90% Kjur wchodzi w 10 za tydzień!!!, a raczej za 3,4 dni

Post: #8

ale skok na pierwsze! myślę, że może się okazać, że "I'm Outta Time" osiągnie całkiem niezłe wyniki na mojej liście, a to dlatego, że na początku ta piosenka wcale nie zrobiła na mnie szczególnie dobrego wrażenia. zyskiwała z każdym przesłuchaniem, a prawdziwym krokiem milowym było zobaczenie teledysku. nie wszystkie Twoje numery jeden mnie cieszą. ten cieszy .
przyznam, że liczyłem, że Metallica przynajmniej utrzyma swoje miejsce, nie udało się. ale może jeszcze nie wszystko stracone...
no i ten Marillion rewelacyjnie skacze. a ja zapomniałem się z tym zapoznać... I mam też sporo innych zaległości, już widzę, że w weekend czekają mnie chomikowe podróże .
"Lazarus" jeszcze do góry, a Gunsi już w 40-ce - to mnie bardzo cieszy. ale mam nadzieję, że na tym się nie skończy. zresztą w przypadku Gunsów liczę na to, że coś jeszcze z płyty wejdzie do Ciebie.
"All The Times I Cried" jednak nie odnosi spektakularnych sukcesów. mi wreszcie zaczyna się trochę podobać, ale to jest wciąż daleko do wejścia na listę. póki co Sharleen walczy u mnie o coś innego .
Shirley Manson też się już zatrzymała, ale wynik w środku drugiej dziesiątki wstydu na pewno nie przynosi.
no i Voo Voo też ładnie się podbiosło. czyżby przesłuchanie płyty miało na to decydujący wpływ?

Post: #9

ku3a napisał(a):ale skok na pierwsze! myślę, że może się okazać, że "I'm Outta Time" osiągnie całkiem niezłe wyniki na mojej liście, a to dlatego, że na początku ta piosenka wcale nie zrobiła na mnie szczególnie dobrego wrażenia. zyskiwała z każdym przesłuchaniem, a prawdziwym krokiem milowym było zobaczenie teledysku

Teledysk jest faktycznie bardzo klimatyczny i pasuje do piosenki, aczkolwiek ja do tego numeru przekonałem się słuchając swego czasu płyty dzień w dzień, bo na początku mnie w ogóle nie chwycił, tym bardziej, że był zapowiadany jako przełomowa ballada w ich karierze

ku3a napisał(a):przyznam, że liczyłem, że Metallica przynajmniej utrzyma swoje miejsce, nie udało się. ale może jeszcze nie wszystko stracone...

Wiem, ale to już strefa top 10, tutaj nie ma przegranych. Minimalne rotacje między nią, a Sit And Wonder (przykładowo, bo to z tym numerem przegrało w tym tyg. walkę o 3 miejsce) to miejscami już nie tylko potyczka lepszej piosenki z gorszą, ale czasem po prostu konieczność ustawienia piosenek w kolejności 1,2,3,4....- bo przecież miejsc podwójnych nie prowadzę.

ku3a napisał(a):Gunsi już w 40-ce - to mnie bardzo cieszy. ale mam nadzieję, że na tym się nie skończy. zresztą w przypadku Gunsów liczę na to, że coś jeszcze z płyty wejdzie do Ciebie.

Właśnie w drodze ze szkoły posłuchałem prawie cały album. I mam 3 kandydatów. To był pierwszy poważny odsłuch, wypadli tak na 3/5. Końcówka mi się nużyła już trochę...ale za to w NAJGORSZYM razie jest ten jeden magiczny moment, i nie jest to singiel

ku3a napisał(a):Shirley Manson też się już zatrzymała, ale wynik w środku drugiej dziesiątki wstydu na pewno nie przynosi.

Pewnie, chociaż gdyby to było >10 lat temu to....

ku3a napisał(a):no i Voo Voo też ładnie się podbiosło. czyżby przesłuchanie płyty miało na to decydujący wpływ?

Nie, akurat z płyta uporałem się już dawno. Nie słuchałem jej w ciągu ostatnich dwóch tyg już nawet Powrócę do niej przy okazji typowania kolejnych ''singli''.

Post: #10

Cytat:11. 13. 04. Gabriella Cilmi - Sanctuary

Cytat:23. NE. 01. Coldplay - Life In Technicolor II

Mogę liczyć na DLlink na pm? I jeszcze teledyskową wersję "Lovers In Japan" bym reflektował, jeśli masz

Lider też mnie zaskoczył, ale bardziej nieoczekiwanym awansem niż tym, że pojawił się na szczycie

Post: #11

Wszystkie nowości mam na chomiku, a Lovers w wersji Osaka też na nim są, tylko w dziale PŁYTY.

A co z tą Gabriellą nie tak?

Post: #12

Świetny lider! Co prawda dziś spadł na drugie, ale nadal sądzę, że jest genialny. Powalający. Co do Marillion... bardziej widziałbym inne kawałki na szczycie.
Z nowości widzę nowy Coldplay.. fajnie.

Post: #13

saferłel napisał(a):Coldplay - Life In Technicolor II - Najbardziej oczekiwany przeze mnie utwór tego roku? Co z tego, że gdy tak sobie o nim myślałem....to on nie istniał, przynajmniej fizycznie, nie był nagrany, wydany, tylko zespół miał plany odnośnie rozwinięcia instrumentalnego numeru do rangi pełnoprawnej piosenki i się udało. To najpiękniejszy prezent ze średniawej Epki Prospekt's March. Opisywać chyba nie muszę, tym bardziej, że wspaniały motyw przewodni zastosowany w części I przetrwał i ma się świetnie. Cudo.

W takim razie zachęciłeś mnie tym opisem. Mam nadzieję nadziać się na niego w Twoim zwierzaku.

A widzę, że już tam jest.

Post: #14

Widziałbyś inne kawałki Marillion na szczycie, czy widziałbym inne kawałki na szczycie zamiast Marilllion, który na nim co prawda nie jest, ale bla bla bla

Gary - nie wiem czy to dobrze czy źle, ale opisy to faktycznie potrafię strzelać niezłe - tylko, żeby potem z tego coś dobrego wyszło

Post: #15

saferłel napisał(a):żeby potem z tego coś dobrego wyszło

u mnie wychodzą same dobre rzeczy )))
piątek, weekend, i długa noc przede mną
zaraz może jakis filmik na DVD i cała noc z najnowszym notowaniem mojej listy

miłego wieczoru!

Post: #16

Dzięki. Ja mam wyjefajny wieczór z Californication [serialem, of course], a za listę już się biorę....bo rodzice wrócili i już oglądać mi niewypada tego typu rzeczy

PS - przygarnij do siebie Technicolora to podtrzymasz dobrą passe

Post: #17

saferłel napisał(a):Gary - nie wiem czy to dobrze czy źle, ale opisy to faktycznie potrafię strzelać niezłe - tylko, żeby potem z tego coś dobrego wyszło

Świetne! Chyba sobie połączę z częścią pierwszą i w ten sposób powstanie wersja extended.

Post: #18

saferłel napisał(a):A co z tą Gabriellą nie tak?

Nie wiem, ale te wszystkie Duffy, Adele, Gabrielle i inne zawsze wydają mi się naśladować Winehouse, a ona jest tylko jedna i niepowtarzalna. Ja rozumiem, że one grają inne rzeczy, ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że wyrosły jak grzyby po deszczu na bazie jej sukcesu.

Post: #19

Zgadza się, to jest podobna stylistyka, ale zawsze jest jakiś protoplasta, który tworzy resztę....Winhouse też super oryginałem nie była, też czerpała z pewnych artystów i dźwięków. A po za tym najważniejszą różnica DLA MNIE jest to, że jej nie lubię, i to mocno, a Cilmi i Duffy tak Nie są to genialne artystki, ani nawet bardzo dobre (jeszcze - mam nadzieję), ale poziom trzymają, a poszczególnymi numerami potrafią się fantastycznie wybić. Bardzo mi się podoba taka wizja damskiej muzyki Pop na Wyspach.

Post: #20

A ja wręcz odwrotnie. Nie lubię tych wszystkich klonów, a Winehouse jak najbardziej.