GREEN DAY - BANG BANG

Nowa piosenka Green Day to totalne uproszczenie formy i powrót do czasów prostego panku z pod znaku „Kerplunk”. Instrumentalna warstwa „Bang Bang” jest stanowcza i agresywna, nie inaczej jest z wokalem i tekstem, który w prosty i wyrazisty sposób opisuje dzisiejszy świat, który dosłownie stanął na głowie. Świat, w którym potrzeba słowy i wyrażenie swojej frustracji na panujące reguły cywilizacyjne, często znajduje ujście w strzelaninach, do których dochodzi dziś zdecydowanie za często. To jednak my stworzyliśmy ten świat, w którym relacje na żywo z takich wydarzeń rozgrzewają opinie publiczną do czerwoności, a psychopaci sięgający za broń mają jak śpiewa Billy swój własny film. Green Day powraca zatem w znakomitej formie z nowym i aktualnym przesłaniem, które idealnie trafia w punkt. Płyta „Revolution Radio” ukażę się dokładnie na miesiąc przed wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych i podejrzewam, że mocno odniesie się też do Trump’a i jego zabaw z zapałkami.


MARIA PESZEK - SAMOTNY TATA

Nowy singiel Mari Peszek nie szokuje tak bardzo jak dwie wcześniejsze propozycje artystki. Opisuje za to zwykłe życie i nietypową historię kartki na słupie. Swoją drogą ciekawe jest też to, w jaki sposób Maria Peszek wyśmiewa wybryki dzisiejszej cywilizacji, serwisy randkowe i aplikacje, gdzie wszyscy udają przed wszystkimi. Dlatego „Samotny Tata” nie szuka lali z portali, bo na co komu ładne zdjęcie, skoro tak naprawdę nie wie co się za nim kryje. Pomimo trudnego tematu piosenka jest bardzo przebojowa i w jakimś sensie radosna. Oczywiście w głosie Peszek można wyczuć nutę melancholii, ale gdzieś ma końcu znajdujemy nadzieje na lepsze jutro.