Yacy napisał(a):człowiek? to adresat jego postu.
Listoholik też jest człowiekiem, mimo wszystko.
Yacy napisał(a):nie znam dokładnie rocznika, ale chyba na początku jest "19", a nie "20", więc albo sobie kpisz, albo...
Wiem, że to może się wydać dziwne, ale ludzie czasami naprawdę nie zdają sobie z wielu rzeczy sprawy. Tak bardzo, że to aż bywa szokujące.
ku3a napisał(a):z powodu tego, co napisałem.
Mnie to nie przekonuje; ba, dla mnie to nie jest nawet argument.
ku3a napisał(a):zostało upublicznione tyle, ile uznałem za słuszne. wiadomo, że wszystkim się nie dogodzi, bo jedni chcieliby wiedzieć wszystko, a inni chcieliby, żeby jak najmniej zostało ujawnione. trudno, zdaję sobie z tego sprawę.
Uważam, że lepsze więcej niż mniej jawności. Jak ktoś nie chce, to nie musi czytać.
ku3a napisał(a):czy u nas kiedykolwiek administracja w jakikolwiek sposób nadużyła swoich praw?
Właśnie boję się, że od tego wydarzenia może dochodzić do przewrażliwionych reakcji.
Tomekk napisał(a):prz_rulez - przestań bronić osoby, która łamie reguły.
Powinno się liczyć z ofiarą ataku a nie z napastnikiem.
Współczuję Szymkowi, ale nie zapominajmy, że po drugiej stronie też mamy człowieka.
Tomekk napisał(a):A to, że ktoś nie przestrzega zasad społeczności, to już jest jego problem.
więc albo się dostosuje albo wypad.
Akurat w tym wypadku zgadzam się, że to nie było miłe zachowanie, ale te zdania brzmią mi jakoś tak... Trochę niesmacznie.
Kajman napisał(a):Większość jego wypowiedzi wskazuje na to, że doskonale wie co robi.
A ja mam właśnie wrażenie, że nie wie.
Tak czytając jego posty i obserwując jego reakcję mam wrażenie, że to bardzo skrzywdzony przez życie człowiek, który sobie nie radzi ze swoimi emocjami.
Kajman napisał(a):I pewnie nie był łaskaw się do niego ustosunkować. To moim zdaniem załatwia sprawę (no chyba że jak mi się to często zdarza go nie dostrzegł).
No i co mógł zrobić? I tak by nie zniesiono jego bana...
adameria napisał(a):Czy można go jakoś zamknąć na kłódkę?
Nie lubię, gdy ktoś cenzuruje moje myśli.
Żeby nie było, bo tu chyba niektórzy zaczynają myśleć, że ja jestem jakimś wielkim miłośnikiem Listoholika. A pragnę przypomnieć, że on się mnie czepiał na długo przed pojawieniem się Szymka na forum. Ale mimo tego wolałbym, by ta sprawa była najpierw załatwiona jakoś inaczej. I żeby ktoś zrozumiał, że po drugiej stronie być może wcale nie jest troll, tylko człowiek z problemami.
Po prostu szczyciłem się tym, że forum mycharts było "forum bez bana" - i to wszystko w jednej chwili padło...
P.S. Podobno forum obok już się zaczęło interesować tą sprawą - może lepiej niech się zajmą sobą...