Ale podobna historia do mojej
Ja też wziąłem Destiny's Child z innych stacji, konkretnie to chyba z Vivy, ale to dopiero za czasów "Say My Name" na szczycie Billboardu. Włoskie kanały oglądałem od 2003 - achhh, wtedy włoska muzyka radziła sobie znacznie lepiej
No i RTL 102.5 było wtedy bardziej różnorodne (bo dziś brzmi jak włoska wariacja na temat RMF-u). "Czarnego piątku" nigdy nie traktowałem zbyt poważnie, ale LP3 była od 2000 roku
(a w sumie to nawet kilka razy w 1999, a i mam pewne przebłyski z jednego notowania z 1998). No i lokalne Radio Rzeszów oraz Radio Hot. I ja też od 2001 zacząłem przeglądać w sieci listy przebojów, głównie UK Chart - ale była radocha, gdy znalazłem stronę z 75 pozycjami
(bo tak to czasami na telegazecie MTV czy Vivy nie było drugiej dziesiątki). Niewiele było perełek "kaazowych", które osiągnęły u mnie sukces w czasach sprzed posiadania Internetu, ale trochę utworów się dzięki temu pojawiło (np. "Holiday In Spain" Blof i Counting Crows).
Swoją drogą, trochę dzisiaj tęsknię za Tą twoją "czarną" listą sprzed 2009