Post: #1

01.01.10 INXS disappear
02.02.12 GEORGE MICHAEL freedom
03.05.07 LONDONBEAT a better love
04.04.11 RED BOX train
05.03.11 SISTERS OF MERCY more
06.06.11 DAVID FOSTER river of love
07.09.05 MARIAH CAREY someday
08.07.14 JON BON JOVI miracle
09.17.03 ROXETTE things will never be the same
10.08.16 CURE never enough

11.15.05 TRAVELING WILBURYS she's my baby
12.10.09 BOB GELDOF a gospel song
13.21.04 SCORPIONS don't believe her
14.11.13 WILSON PHILLIPS impulsive
15.13.08 CHARLATANS then
16.12.22 INXS suicide blonde
17.22.03 STEVE BOOKER everytime you walk away
18.16.07 STING all this time
19.23.04 KULT parada wspomnień
20.29.03 LADY PANK jak igła

21.14.13 PREFAB SPROUT jesse james bolero
22.19.09 ENIGMA sadeness (part I)
23.25.05 ZZ TOP give it up
24.18.20 BAD ENGLISH don't walk away
25.35.02 SCORPIONS wind of change
26.20.18 AZTEC CAMERA good morning britain
27.31.02 C+C MUSIC FACTORY gonna make you sweat
28.30.07 CURE hello, i love you
29.24.18 DEPECHE MODE world in my eyes
30.27.06 NELSON after the rain

31.26.15 DAN FOGELBERG the wild places
32.28.18 MARIA MCKEE show me heaven
33.34.04 A-HA i call your name
34.NE.01 SEAL crazy
35.33.05 GINO VANNELLI inconsolable man
36.NE.01 CHRIS ISAAK wicked game
37.36.17 GARDEN PARTY chinatown
38.32.17 PET SHOP BOYS so hard
39.39.38 ROXETTE it must have been love
40.37.19 FAITH NO MORE epic

Post: #2

Dziesięć nowych nagrań i dziesięć klasyków. Zacznę od wykrojonego w Trójce singla z Joyride - to była bardzo dobra decyzja. Dalej Scorpionsi, i to dwa razy, wyżej jeszcze "Don't Believe Her" - szkoda, że nie grają go na koncertach... A ten drugi, bardziej znany - zaraz miał zdobyć szczyt. Niejaki Steve Booker chyba jedyny raz na liście, był za to hit. C+C Music Factory z nieśmiertelnym groove'm. Szkoda, że wtedy A-ha radzili sobie u mnie tak miernie z tak dobrym materiałem - w XX wieku nawet na chwilę nie zbliżyli się do tego poziomu. Na Sealu za to poznałem się od razu. Chrisa też przeuszyć się nie dało.
Taki rockerski Kult lubię chyba najbardziej (z jednym wyjątkiem ). Zresztą podobnie Lady P.