Post: #23

mrsap napisał(a):

ku3a napisał(a):no tego to sie nie spodziewalem! Alez skok na pierwsze! No niestety, ale ten akurat kawalek Stripsow nijak mnie nie rusza. Niemniej jednak bardzo sie ciesze, ze weszli u Ciebie na pierwsze

To dziwne, że nie rusza tych forumowiczów, u których płyta "Icky Thump" jest najsilniej reprezentowana... :roll: Dla mnie to był od początku mój faworyt na płycie.

Akurat najsilniej jest reprezentowana u mnie, może nie jakościowo, ale na pewno ilościowo i właśnie na ostatniej liście utwór zadebiutował u mnie na 24. A faworytem to nie jest, bo to dla mnie znakomita płyta, ale bardzo równa i bez fajerwerków.

mrsap napisał(a):

ku3a napisał(a):"Closer" niebezpiecznie sie ocieralo o ta granice ktora zdecydowanie przekroczyly chociazby "Talk" czy "Everything" Bubleja - dla mnie po prostu koszmary.

Tego nie rozumiem. Ja chyba nie miałem jeszcze tak, żebym jakiś wielki przebój Trójkowy uważał za koszmar. Nawet "Bombonierka" coś w sobie miała...

Przy całym moim uwielbieniu dla LP3 to spokojnie znalazłbym kilkadziesiąt wielkich przebojów, które uważałem za koszmar. Już w tym roku znalazłbym minimum 2 takie.

mrsap napisał(a):

ku3a napisał(a):Alanis 16 do gory . Ciekawe czy zdola osiagnac jeszcze cos wiecej. Nelly tez do gory

Każdy może. Zwłaszcza teraz, kiedy tego typu utwory mają bardzo dobry okres. Chyba najprędzej pojawi się Avril albo Kate Nash.

Ta ostatnia propozycja najbardziej mnie przeraża. Wprawdzie nie uznaję tego za koszmar, ale to dlatego pewnie tylko, że jest zbyt nijaki.

mrsap napisał(a):

ku3a napisał(a):"Shadow Of A Day"? To jakis singiel? Biore sie za to

Podobno dorzucili do trójkowego zestawu. To utwór, o którym po przesłuchaniu płyty wypowiadałem się najcieplej. Zupełnie nie w ich stylu, ale co z tego, skoro mi się najbardziej podoba :->

muszę jeszcze przesłuchać, ale na razi mi się na poziomie What I've done i zarazem jako znacznie lepszy od Bleed it out.