Post: #41

Toxic powinno byc na podium

Post: #42

Toxic było faktycznie porządnie wyprodukowane.
no i ten słynny teledysk

Post: #43

(27.12.2015 11:05 AM)Tomekk napisał(a):  no i ten słynny teledysk

A motywy z tego teledysku nasza Doda ukradła (tak nazywam jak ktoś od kogoś coś bierze, a pózniej mówi jaki to on jest oryginalny) tworząc trasę i DVD ''Fly High Tour''

Post: #44

#11. Gimme More [2007]
Pierwszą dziesiątkę od tyłu kończę kolejną zaskakującą piosenką tzn. ''Gimme More'' z piątego albumu Britney ''Blackout'' z 2007 roku. Jest to kolejny utwór przy którym słychać (i widać), że Britney włożyła w niego dużo pracy. Całość brzmi świetnie. Chociaż nie lubię u większości artystek jak cały refren składa się z powtarzających się dwóch słów to tym razem nawet ; ''Gimme gimme more, gimme more, gimme gimme more. Gimme gimme more, gimme more, gimme gimme more. Gimme gimme more, gimme more, gimme gimme more. Gimme gimme more, gimme more, gimme gimme more" mi nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie dodaje uroku

Post: #45

Marcin napisał(a):#12. Toxic [2004]

przez dwa tygodnie to był #1 na mojej liście zdecydowanie utwór do Top10.

Post: #46

"Gimme More" już było słabsze od Toxica, dlatego dziwię się, że jest wyżej.

Post: #47

(27.12.2015 01:20 PM)Tomekk napisał(a):  "Gimme More" już było słabsze od Toxica, dlatego dziwię się, że jest wyżej.

''Toxic'' może i był większym przebojem, ale jednak listę robię tylko i wyłącznie na podstawie swojego gustu muzycznego i tego z czym mam najwięcej jakiś wspomnień itp. a jednak ''Gimme More'' jest mojemu sercu troszkę bliższe od ''Toxic''

Post: #48

przecież nie ma nic lepszego od "Toxic" w jej katalogu; wielki fejl tego zestawienia

Post: #49

Oj, Kondziu, nie musisz być już tak złośliwy. De gustibus...
Co do "Gimme More" ja bym powiedział, że nie tyle wysiłek muzyczny, co bardziej wysiłek związany z całym powrotem po wielu nieprzyjemnych sytuacjach w jej życiu.

Post: #50

prz_rulez napisał(a):Oj, Kondziu

wcale nie mam tak na imię, abstrahując od protekcjonalnego charakteru powyższego zwrotu, proszę się tak do mnie nie zwracać

Post: #51

Toxic to chyba mój numer 1 Britney Szkoda, że tak nisko. Gimme More nie jest złe, ale Brit miewała lepsze

Post: #52

#10. Perfume [2013]
Drugą dziesiątkę rozpoczynam najnowszym utworem z całego mojego zestawienia - ''Perfume''. Jest to jedyny utwór Britney z płyty ''Britney Jean'', który umieściłem w tym topie. Płyta jest moim zdaniem beznadziejna, ale jeden utwór uratował w moich oczach (właściwie to uszach ) Britney, a mianowicie ''Perfume''. Ta piosenka to jest po prostu coś pięknego. Pierwszy raz po tylu latach od ''I'm Not A Girl, Not Yet A Woman'' i ''Everytime'' prawie popłynęła mi łza przy słuchanie jakiejkolwiek piosenki Britney. BRAWO!!!

Post: #53

Jeśli ja miałbym płakać przy czymkolwiek w tym stylu, to raczej z powodu tęsknoty za latami młodzieńczymi.
Swoją drogą, facet przyznający się do łez to rzadkość - szacun w sumie za odwagę.

Post: #54

Cytat:Swoją drogą, facet przyznający się do łez to rzadkość - szacun w sumie za odwagę.

Napisałem ''prawie''

Post: #55

#09. Overprotected [2002]
Drugi w tym zestawieniu singiel Britney z jej trzeciego albumu pt.''Britney''. Świetny, przebojowy numer i bardzo udany teledysk!

Post: #56

Marcin napisał(a):#10. Perfume [2013]

jak dla mnie zdecydowanie za wysoko.

Marcin napisał(a):#09. Overprotected [2002]

z tego co pamiętam to to nagranie jakoś nie było szczególnie u nas promowane właściwie nie wiem dlaczego.

Post: #57

(28.12.2015 09:22 PM)Szymek79 napisał(a):  

Marcin napisał(a):#09. Overprotected [2002]

z tego co pamiętam to to nagranie jakoś nie było szczególnie u nas promowane właściwie nie wiem dlaczego.

Niestety prawda, a szkoda, bo jest to rewelacyjny numer

Post: #58

Było na 30 tonach... I tyle. No cóż. Może wypadło słabo w badaniach fokusowych...

Post: #59

Szymek79 napisał(a):z tego co pamiętam to to nagranie jakoś nie było szczególnie u nas promowane właściwie nie wiem dlaczego.

dokładnie, jedynie na MTV i Vivie można było czasami posłuchać.

prz_rulez napisał(a):Może wypadło słabo w badaniach fokusowych...

te badania są takie jak nasze sondaże, w większość kłamią

Post: #60

Hmm. Chyba nie do końca. Ale one podobno nie tyle badają popularność, co to, że utwór jest znośny dla największej ilości ludzi. Aż szkoda, że czasy "Hop Bęc", gdy czasami kontrowersje były wręcz wskazane, minęły...