Post: #1

Już 17 października na półki sklepów muzycznych trafi nowy projekt ANNY MARII JOPEK!

Po sukcesie albumu ID, który w dwa tygodnie po premierze osiągnął w Polsce status Platynowej Płyty, został wydany w kilkunastu krajach świata a dziś przekroczył już liczbę 50.000 sprzedanych egzemplarzy Anna Maria Jopek stawia sobie kolejne wyzwanie. Jest nim odważny, miejscami radykalny album koncertowy, nagrany z udziałem gości światowej sławy. Gośćmi AMJ są RICHARD BONA, MINO CINELU oraz DHAFER YOUSSEF.

Anna Maria mówi o płycie na razie niewiele: Płyta ID była w całości autorska. Nagraliśmy ją z udziałem naszych najukochańszych artystów na świecie i było to ujmujące, że oni z takim zaangażowaniem oddali się naszej muzyce. Kilku z nich zaprosiliśmy potem do wspólnych koncertów i było oczywiste, że sięgniemy także po ich niezwykłe utwory, tak bardzo nam bliskie od lat. Dlatego nowy album składa się w połowie z muzyki, w której ja jestem gościem, zachwyconym, zdumionym, szczęśliwym.

Nowy album, na który składa się blisko 80 minut muzyki (!) sygnowany jest jako pierwsza część serii wydawniczej BMW Jazz Club.

Post: #2

czyli anna serwuje nam na zimę same odgrzewane kotlety ale i tak bede słuchał.

Post: #3

Płyta zapowiada się interesująco.

Post: #4

Płyta w sklepach za tydzień, tymczasem znana już jest tracklista:

1. CISZA NA SKRONIE, NA POWIEKI SŁOŃCE
2. SPRÓBUJ MÓWIĆ KOCHAM
3. MOUN MADININA (z repertuaru Mino Cinelu)
4. AYA 1984 (z repertuaru Dhafera Youssefa)
5. TENGOKU (to po japońsku "Niebo")
6. CONFIANS (z repertuaru Mino Cinelu)
7. TEA IN THE SAHARA (z repertuaru Stinga)
8. ZRÓB, CO MOŻESZ
9. DINA LAM (z repertuaru Richarda Bony)
10. TERAZ I TU
11. DWA SERDUSZKA, CZTERY OCZY

Post: #5

Premiera płyty już jutro! Dzięki przedsprzedaży prowadzonej przez salony Empik album osiągnął już status złotej płyty. Od jutra w stacjach radiowych będzie grany również singiel promujący wydawnictwo "Cisza na skronie, na powieki słońce". Więcej w dziale "Nowe single".

Post: #6

Przesyłka z Polski dotarła do mnie w sobotę. Wypakowując z koperty nowy album Anny Marii Jopek wiedziałem, że ten pięknie wydany, biało-błękitny krążek dostarczy mi upojnych wrażeń na cały weekend. I nie myliłem się!

Trudno, rzecz jasna, o jakiś szczególny obiektywizm w recenzowaniu nagrań ukochanej Artystki. Niemniej jednak płyt koncertowych słucham zawsze ze szczególną uwagą i sporą dawką nieufności. Występy sceniczne są wszak najlepszym papierkiem lakmusowym pozwalającym oszacować muzyczny talent artystów. Na szczęście jednak Anna Maria po raz kolejny udowadnia, że scena jest jej naturalnym środowiskiem, a muzykowanie prawdziwą pasją!

Album „Jo & Co” jest wysmakowanym zapisem muzycznych spotkań na styku kultur, wspomnieniem najpiękniejszych, zaskakujących chwil trzech koncertowych wieczorów. Anna Maria w otoczeniu rodzimych artystów (Napiórkowski, Miśkiewicz, Kubiszyn, Dobrowolski, Herdzin, Smoczyński) i światowej sławy gości (Bona, Youssef, Cinelu) zabiera nas w zupełnie nowe muzyczne przestrzenie.

Oryginalne koncertowe aranżacje znanych przebojów dają więc posmak egzotycznej wędrówki. Kolejne utwory zdają się przenosić słuchacza na słoneczne plaże Martyniki (Confians, Moun Madinina), w dzikie ostępy pustynne (Aya 1984, Tea In The Sahara) czy w zadrzewione sawanny Kamerunu (Dina Lam, Zrób co możesz). W tej niezwykłej podróży muzycznej czujemy jednak, że stale jesteśmy w domu. Tęskne tchnienie mazowieckich łąk w subtelnym wokalu Anny Marii okrasza całość dyskretnym słowiańskim akcentem.

„Jo & Co” to niemal 80 minut zaskakującego, często improwizowanego grania. Każdy z zapisanych tu dźwięków jest niczym dyskretne uchylenie zamkniętych do tej pory drzwi. Bogactwo ukrytej za nimi muzyki zachwyca, ale i stawia wyzwanie. Wszak wyrafinowana płyta przeznaczona jest tylko dla wymagających odbiorców.