Post: #21

z płyt to tylko "Dead Can Dance" u mnie swego czasu przyzwoicie sobie radzilo.
"Sex On Fire" spada, bo inni go wyparli czy dlatego, że szczyt formy ma już za sobą? Bo mi chyba już zaczyna się nudzić... :roll: Za to "Crawl" na razie w ogole mnie nie zlapalo. No i cala plyta przesluchana juz 3 razy, ale na razie bez najmniejszych szans, żeby sie na moją listę dostać... :roll:
zachecająco brzmi to co piszesz o Calexico, trzeba bedzie sprawdzic co to takiego .
singlowa Metallica wciaz wyżej u mnie, ale teraz już tylko o 4 oczka .
mocno liczę na to, że te wszystkie pogloski o nieco mocniejszym brzmieniu Travisa okażą się prawdziwe, bo to co ostatnio gral ten dobrze zapowiadający sie na poczatku zespół wołało o pomstę do nieba. typowe granie do kotleta w niewygającym lokalu. debiutujący u Ciebie kawalek slyszalem na razie tylko raz, więc poki co o nim nie bede sie wypowiadac.
wreszcie debiutuje "The Trouble I'm In", o ktorym juz wiele miesiecy temu pisales, że Ci sie podoba. to może jeszcze "A Little Lie" dostanie swoją szansę? nie kapuję takiego przetrzymywanie na siłę piosenek i nie "wpuszczanie" ich nie liste, ale nie mam zamiaru na ten temat dyskutować .
R.E.M. opóźnione i nisko. czyzby mialo nie za wiele osiągnąć?

Post: #22

Sex mi się wciąż bardzo podoba, gdyby było inaczej pewnie by bardzo mocno poleciał w dół. U mnie z jasnych przyczyn bardzo łatwo jest się dostać na listę płyt, ale być może nasza opinia o tej płycie jest podobna. Dla mnie jest ona dobra. Jest zawodem, ale jest dobra i podoba mi się.

W kwestii Gahana. A Little Lie miało pecha, za dużo muzyki godnej dostanie się na listę pokrzyżowało mu plany. Zresztą sam Gahan wylansował u mnie Deeper And Deeper, a potem Saw Something i nie było potrzeby wstawiania tego numeru. Przyznam, że wstrzymywałem się umyślnie z puszczeniem tego na listę, ale ja nie chcę by składała się ona z 70 piosenek, które to są śpiewane przez 10 artystów, po daniu kilku ''dzikich kart'' mogłoby to mnie opętać ;]....a tak w ogóle A Little Lie ciągle mam w poczekalni ;] Nie słuchałem tego wieki i nie wiem w jakiej teraz jest formie. Ciągle zresztą jest masa innych nowości. Nie ma tak łatwo.
R.E.M. opóźnione w związku z batalią Sing Of Submarine o czołówkę. Znów jest ten sam problem. Po co wpuszczać Man Sized Wreatha jak już jakiś numer R.E.M. wysoko lokuje się na charcie? Dam szansę innym, równie dobrym, może lepszym. Piosenki tego samego artysty trafiają bardzo rzadko na listę w przeciągu 1 czy 2 tyg., ale oczywiście tak się zdarzało z różnych przyczyn. Ja nie mam jednakże problemu z cieszeniem się danym kawałkiem kilka tyg. później. Lista jest dla wszystkich, nie tylko dla artystów z top 50 top ever.

PS - Man Sized się bardzo podoba, jest świetny, dynamiczny, prosty....a w zanadrzu mam przynajmniej jeszcze jeden ''singiel'' ;]....dobrze będzie brzmiał jesienią, jestem tego pewny.

Post: #23

saferłel napisał(a):a w zanadrzu mam przynajmniej jeszcze jeden ''singiel'' ;]....dobrze będzie brzmiał jesienią, jestem tego pewny.

a możesz zdradzić o jaki utwór chodzi . Bo może o tym samym o którym ja mysle i mam w zanadrzu także na swoją listę .

Post: #24

Wysłałem ci PM, ale nie pisz nikomu co w niej było Możesz za to napisać o swoim typie jeśli nie jest to tajemnicą

Post: #25

saferłel napisał(a):Wysłałem ci PM, ale nie pisz nikomu co w niej było Możesz za to napisać o swoim typie jeśli nie jest to tajemnicą

Ok dzieki. Oczywiscie nie zdradzę.
Natomiast moim kandydatem/ami jest "I'm Gonna DJ" i/lub "Until the Day..' zobaczymy co z tego wyjdzie w praniu.

Post: #26

saferłel napisał(a):Lista jest dla wszystkich, nie tylko dla artystów z top 50 top ever.

wlasnie, dla wszystkich piosenek ktore aktualnie sie najbardziej podobają, bo w inny sposob pokrzywdzeni są ci, ktorych wiecej niz jedna piosenka w danym momencie bardzo sie podoba.
ale tak jak wczesniej napisalem - nie bede na ten temat dyskutowac .

Post: #27

Już dyskutujesz, więc nie ma odwrotu ;]

Wiesz gdybym grał ''na maxa'' to miałbym w tym momencie już około 8-9 numerów z nowej płyty Verve, wcześniej podobna sytuacja mogłaby się wydarzyć z Cavem czy Deerhunter. Upodobania mogą zmieniać się naprawdę w ciągu kilku chwil (z różnych powodów), dlatego typuje pojedyncze najmocniejsze w danym momencie numery i je wpuszczam na listę. Jest naprawdę wiele świetnej muzyki ciaglę, wszystkie piosenki są naprawdę dobre - te które wpuszczam na listę. Nie czułbym się dobrze wywalając świetny numer za inny, co prawda trochę lepszy, ale z fabryki artysty który rządzi w tym momencie na liście, albo ma kilku przedstawicieli. Moje hasło to: Na każdego przyjdzie czas - nie od dziś je powtarzam, tu jest tak samo
Równie dobrze możemy zacząć dyskusję dlaczego nie wpuszczamy starszych numerów na listę tzn ja dlaczego nie wpuszczam i 3/4 tego forum? Skoro moja lista płyt często pokrywa się w 100% płytami sprzed 10-15-20 lat, czemu nic z nich nie wybieram na chart? Gdzie tu logika, prawda?

Post: #28

saferłel napisał(a):Moje hasło to: Na każdego przyjdzie czas - nie od dziś je powtarzam, tu jest tak samo

ta, zobaczymy czy na "A Little Lie" przyjdzie czas
a tak bardzo sie podobalo...

Post: #29

I nadal się podoba zapewne

Post: #30

pozycje : 3,4,11,12,25,34,49,60,68,69 beznadziejne.reszta bardzo smakowita

Post: #31

Ciekawa forma komentarza 10/70 beznadziejnych uznam za naprawdę dobry wynik

Post: #32

Trzymam kciuki za Kings Of Leon i Keane, i pomyśleć, że Crystal Ball kiedyś debiutowało na 1-szym

Post: #33

Aaa to były czasy, nie? Ale nie ma najmniejszego sensu porównywać cokolwiek z tamtego okresu do dzisiejszej sytuacji. Zarówno jeśli chodzi o listę jak i muzykę Keane.


Aha - Z powodu wycieczki do Wisły, na której przebalowałem dwa dni z klasą i w związku z kilkoma innymi wypadkami przy pracy nowe notowanie listy może pojawić się NAWET w poniedziałek.

Post: #34

Cytat:Sex mi się wciąż bardzo podoba

W końcu masz dopiero 16 lat.

saferłel napisał(a):Z powodu wycieczki do Wisły

A temperatura Wisły = ? Bo coś ostatnio w polskich wodach ziąąąb.

Rzeczywiście dużo nowości. Keane to dopiero poznałeś czy dopiero teraz zdecydowałeś się dać wedle zasad niezrozumiałych ku3ie i po części mi.

Myślisz że 6/30 wspólnych to dobry wynik?

Post: #35

Przestań pieprzyć o tych zasadach Żadnych zasad nie było ;P Keane po prostu teraz wszedł bo do tej pory nie miał możliwości przebicia się. Jakby co, to kilka nowości z tego tyg. jest jeszcze starszych niż ten numer ;]

Myślę, że 6 na 30 to bardzo dobry wynik, szczególnie, że ty prowadzisz (na razie) tylko top 20.

Post: #36

saferłel napisał(a):Przestań pieprzyć o tych zasadach Żadnych zasad nie było ;P

Układasz na oko?
(wybacz... skłonności dziennikarskie do wścibskości )

saferłel napisał(a):Myślę, że 6 na 30 to bardzo dobry wynik, szczególnie, że ty prowadzisz (na razie) tylko top 20.

To jest aż TOP 20 jak dla mnie.

saferłel napisał(a):Jakby co, to kilka nowości z tego tyg. jest jeszcze starszych niż ten numer ;]

Nie pytałem o starość utworów tylko Twoje poznanie Keane.

Post: #37

Jakie znów oko . Dobra, skończmy ten temat, bo sobie jaj widzę robisz już , a ostatnio racy żartownisie mnie bardzo denerwują ;]

Keane poznałem już pewien czas temat, ale dopiero teraz wchodzi na listę. Wszystko jasne? I nie było przy tym żadnych manipulacji.

Post: #38

saferłel napisał(a):Keane poznałem już pewien czas temat, ale dopiero teraz wchodzi na listę. Wszystko jasne? I nie było przy tym żadnych manipulacji.

Ktoś tu komuś dał w łapę chyba, żeby ten utwór się przebił...

Post: #39

Rozumiem, że ja niby dałem ? Ale komu ?

Post: #40

om The Kills w pierwszej dziesiątce
A Amy na wylocie... Już chyba wszystkim się znudziła