Post: #241

prz_rulez napisał(a):Jeśli uważacie

Nie używaj liczby mnogiej, jeśli to tylko moja prywatna opinia. Ktoś ją poparł? Nie widzę...
Ja nie wyobrażam sobie Eurowizji bez komentarzy Artura Orzecha, więc chyba jestem w opozycji
do Twojej opinii. Jak się okazuje, możemy się kompletnie nie zgadzać także i w tej kwestii.
Słowo "ględzić" ma znaczenie pejoratywne i nie chcę tutaj offtopować,
ale pomyśl o może sobie w tym kontekście, bo "kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem".
Ogólnie poziom jest taki jak zazwyczaj... czyli... nie dokończę... bo mi Szymek79 wlepi bana.
Najlepsze jest to, że te utwory, które są w finale z automatu, z tego, co słyszałem,
to w mojej opinii są słabsze od tych, które musiały przejść przez półfinały.

Ciekawe jak poradzi sobie Michał Szpak na LP3, ale to chyba zależy także od tego
jak poradzi sobie dzisiaj wieczorem.
Oby tylko nie fałszował i więcej dynamiki i ekspresji w wokalu, Panie Michale!
Oj, obawiam się, że On tego tutaj nie przeczyta...

Post: #242

adameria napisał(a):Ja nie wyobrażam sobie Eurowizji bez komentarzy Artura Orzecha, więc chyba jestem w opozycji
do Twojej opinii. Jak się okazuje, możemy się kompletnie nie zgadzać także i w tej kwestii.

Nie wyobrażasz sobie Eurowizji bez złośliwości? No cóż. Czytaj między wierszami.
Ogólnie z roku na rok jest coraz gorzej, a teraz to chyba poczuł się moralnym spadkobiercą Terry'ego Wogana.
Powiedzmy, że do pewnego momentu mogłem to jakoś znosić, ale gdy bodajże rok temu porównał czyjś występ do ludzi w padaczce, to już była dla mnie przesada. Istnieją dla mnie pewne granice, a wtedy właśnie zostały one przekroczone.
Poza tym, ja się zastanawiam... Po co mu to wszystko? Taki inteligentny koleś, a leci czasem tak kloacznymi komentarzami. I co, wychodzi na to, że jeden Terry Wogan powiedział mu, by nie brać Eurowizji na poważnie i od razu posłuchał? No jeśli tak, to źle świadczy o asertywności Pana Orzecha. Jeśli mu się tak bardzo nie podoba, to niech nie komentuje i niech nie bierze za to kasy. Dla mnie jest to "z deczka" dwulicowe.
Poza tym, może część widzów nie traktuje jej na poważnie, ale wielu wykonawców tak. Dla młodych noname'ów jest to jedyna szansa, by się pokazać na międzynarodowej scenie. I może rzadko daje ona wielką sławę, ale często pozwala się przynajmniej ustawić do końca życia.
Wreszcie, to, że coś nie jest alternatywne jak Young Georgian Lolitaz (promowani przez Orzecha w Trójce jeszcze przed gruzińskim finałem krajowym i to w dodatku tą eurowizyjną piosenką!) lub nie jest z Francji (to, że Anggun była komercyjna panu Orzechowi dziwnym trafem nie przeszkadzało...) nie znaczy, że nie może mieć swoich fanów i ma być z automatu gorsze.

adameria napisał(a):Ogólnie poziom jest taki jak zazwyczaj... czyli... nie dokończę... bo mi Szymek79 wlepi bana. Icon_cool

Dobra, ja wiem, że nie lubisz pewnego rodzaju popu, żadna nowość.
A co, Michał został dodany do zestawu? Lepiej by to zrobili z Jamalą...
A jeśli chciałbyś, by przeczytał, to jakaś tam szansa jest pewnie na jego profilu facebookowym
Aha. Mam niestety obawy, że po raz kolejny ten finał reprezentant Polski zawdzięcza głównie zmobilizowanej od powrotu na Eurowizję z Donatanem i Cleo Polonii...

Post: #243

Dlaczego Michał dotarł, to jest dla mnie drugorzędne teraz. Dzisiaj jestem jego kibicem, bo On reprezentuje Polskę.
Walory muzyczne pozostawiam na boku. Tak, został dodany do zestawu do głosowania na LP3.
Odnośnie tego, że muzyka jest na drugim planie to wiem, że reaguję jak większość telewidzów,
ale mało mnie to interesuje, bo Eurowizji nigdy nie traktowałem śmiertelnie poważnie.
A złośliwostki (a nie złośliwości) Pana Artura są dla mnie jak sól w potrawie.
Gdyby nie Artur Orzech, to kto wie, może nie oglądałbym Eurowizji wcale...

I milknę już, bo chyba nie powinienem pisać za dużo w tym wątku, bo nie jestem tutaj mile widziany.

Post: #244

Porównanie do ludzi z padaczką to "złośliwostki"?
Nie znam wielu rzeczy, które mówił w tym roku... I chyba nie chcę znać. Ale domyślam się, że np. ostro zjechał Nicky'ego Byrne'a. I chyba z Serhata sobie kpił :/ Ciekawe czy jemu byłoby miło, gdyby sobie tak z niego kpiono...

P.S. To teraz ostro pojadę. Czy gdyby Listoholik napisał tutaj o kimś, że zachowuje się jak człowiek z padaczką, to byłaby "przyjemna złośliwostka"?
No właśnie.
Ja się cały czas zastanawiam, jaki jest powód, dla którego wciąż go nie wywalili. I, niestety, coraz trudniej jest mi myśleć, że nie ma tam pleców...

P.S. 2 Z solą bardzo łatwo można przesadzić i spowodować nadciśnienie tętnicze, miażdżycę oraz zwiększyć ryzyko chorób serca. Taka metafora.

Post: #245

Ciekawa dysputa...
A czy ktoś w ogóle ogląda transmisję z Eurowizji? Bo jakoś włączyłem to już sobie patrzę i jak na razie pan Artur nie zaprezentował żadnych "złośliwostek".
A swój głos oddam chyba na Ukrainę, bo mnie jak dotąd najbardziej przekonuje, choć dokładnie to znam zaledwie kilka propozycji.

Post: #246

Oglądam i oceniam na bieżąco. Tragedii nie ma i biorąc odpowiednią poprawkę, że to jednak eurowizja, to ewidentnych koszmarków nie uświadczyłem do tej pory

Post: #247

Michał Szpak - dzisiaj dużo lepiej. Ciekawe czy to się jakoś przełoży na wyniki.

Post: #248

Szpak rzeczywiście wypadł bardzo dobrze, ma chłopak głos.
Jakoś tak spodobały mi się jeszcze wykonania z Cypru, Serbii i obecny z Chorwacji.

Post: #249

Przyznaję że Jamala na żywo wypada ciut gorzej niż w teledysku! Ale piosenka taka odmienna i do tego z przesłaniem (politycznym), więc jak nikt inny mnie nie zaskoczy to dostanie mój głos.

Post: #250

Jamala_rulez!

Post: #251

01. 6/10 BELGIA: Laura Tesoro "What's the Pressure"
02. 5/10 CZECHY: Gabriela Gunčíková "I Stand"
03. 5/10 HOLANDIA: Douwe Bob "Slow Down"
04. 2/10 AZERBEJDŻAN: Samra "Miracle"
05. 3/10 WĘGRY: Freddie "Pioneer"
06. 6/10 WŁOCHY: Francesca Michielin "No Degree of Separation"
07. 2/10 IZRAEL: Hovi Star "Made of Stars"
08. 3/10 BUŁGARIA: Poli Genova "If Love Was a Crime"
09. 5/10 SZWECJA: Frans "If I Were Sorry"
10. 6/10 NIEMCY: Jamie-Lee Kriewitz "Ghost"
11. 3/10 FRANCJA: Amir "J’ai cherché"
12. 7/10 POLSKA: Michał Szpak "Color of Your Life"
13. 3/10 AUSTRALIA: Dami Im "Sound of Silence"
14. 6/10 CYPR: Minus One "Alter Ego"
15. 4/10 SERBIA: ZAA Sanja Vučić "Goodbye (Shelter)"
16. 4/10 LITWA: Donny Montell "I've Been Waiting for This Night"
17. 3/10 CHORWACJA: Nina Kraljić "Lighthouse"
18. 2/10 ROSJA: Sergey Lazarev "You Are the Only One"
19. 4/10 HISZPANIA: Barei "Say Yay!"
20. 7/10 ŁOTWA: Justs "Heartbeat"
21. 6/10 UKRAINA: Jamala "1944"
22. 3/10 MALTA: Ira Losco "Walk On Water"
23. 9/10 GRUZJA: Nika Kocharov & Young Georgian Lolitas "Midnight Gold"
24. 2/10 AUSTRIA: ZOË "Loin d'ici"
25. 5/10 WIELKA BRYTANIA: Joe & Jake "You’re Not Alone"
26. 4/10 ARMENIA: Iveta Mukuchyan "LoveWave"



Kolejność:

23. 9/10 GRUZJA: Nika Kocharov & Young Georgian Lolitas "Midnight Gold"

12. 7/10 POLSKA: Michał Szpak "Color of Your Life"
20. 7/10 ŁOTWA: Justs "Heartbeat"

01. 6/10 BELGIA: Laura Tesoro "What's the Pressure"
06. 6/10 WŁOCHY: Francesca Michielin "No Degree of Separation"
10. 6/10 NIEMCY: Jamie-Lee Kriewitz "Ghost"
14. 6/10 CYPR: Minus One "Alter Ego"
21. 6/10 UKRAINA: Jamala "1944"

02. 5/10 CZECHY: Gabriela Gunčíková "I Stand"
03. 5/10 HOLANDIA: Douwe Bob "Slow Down"
09. 5/10 SZWECJA: Frans "If I Were Sorry"
25. 5/10 WIELKA BRYTANIA: Joe & Jake "You’re Not Alone"

15. 4/10 SERBIA: ZAA Sanja Vučić "Goodbye (Shelter)"
16. 4/10 LITWA: Donny Montell "I've Been Waiting for This Night"
19. 4/10 HISZPANIA: Barei "Say Yay!"
26. 4/10 ARMENIA: Iveta Mukuchyan "LoveWave"

05. 3/10 WĘGRY: Freddie "Pioneer"
08. 3/10 BUŁGARIA: Poli Genova "If Love Was a Crime"
11. 3/10 FRANCJA: Amir "J’ai cherché"
13. 3/10 AUSTRALIA: Dami Im "Sound of Silence"
17. 3/10 CHORWACJA: Nina Kraljić "Lighthouse"
22. 3/10 MALTA: Ira Losco "Walk On Water"

04. 2/10 AZERBEJDŻAN: Samra "Miracle"
07. 2/10 IZRAEL: Hovi Star "Made of Stars"
18. 2/10 ROSJA: Sergey Lazarev "You Are the Only One"
24. 2/10 AUSTRIA: ZOË "Loin d'ici"

Post: #252

Gruzini na rockowo faktycznie wypadli bardzo dobrze. Brytyjczycy zbyt brit-popowo, dalej nie pamiętam...
Jednak nie zmieniam zdania, pozostaję przy swoim.
Aha, wydaje mi się że Michał Szpak powinien spokojnie znaleźć się w dziesiątce, co byłoby już sporym sukcesem dla Polski.

Post: #253

Przełączałem na niemiecką telewizję żeby oglądać konkurs (bo u mnie przez mocne opady deszczu Jedynka na satelicie nie odbierała) i tam się okazało, że SMS kosztuje 14 eurocentów, a i nas 3,69 PLN! Nawet tutaj Polacy są wykorzystywani...

Post: #254

Ktoś głosował/głosuje?
Oprócz Sundrajty oczywiście.

Post: #255

Uuu, początek głosowania dla Polski cieniutki. Za to pozostałe wyniki (te w czołówce) chyba zgodnie z przewidywaniami?

Post: #256

Kuriozalną sytuacją będzie wygrana Australii

Post: #257

No i już wiadomo. Ukraina wygrała więc konkurs udany. Michał na ósmym. Zastanawiające jak hipokrytyczne są niektóre składy jury....

Post: #258

Jamala_zdecydowanie_rulez!
Tak ekscytującego głosowania chyba jeszcze nigdy nie było. Nawet te z 2003 i 1998 takie nie były. I to z 1991 chyba również nie.
Aczkolwiek gust jurorów i widzów to już się kompletnie rozjechał. A w przypadku utworu z Polski to już w ogóle przepaść niczym Rów Mariański i Mount Everest razem wzięte. Ja nie wiem, może on jakoś niemiłosiernie fałszował na próbie czy coś? No bo jednak trzeciego miejsca z samych głosów Polonii by nie ugrał, co najwyżej 15-12.
Poza tym strasznie szkoda mi 0 od publiki dla Gabrieli Gunčíkovej. To musi być dołujące :/ A tak fajnie się zapowiadało, że w końcu ludzie się przekonali do jakiejś propozycji z Czech i dzięki temu w końcu Eurowizja w Czechach stanie się popularna, a przy okazji wróci Słowacja, a jak widać d**a...

EDIT: Są już wyniki półfinałów: https://en.wikipedia.org/wiki/Eurovision...ntest_2016
Tutaj z kolei szkoda mi Serhata.
Była to trochę bratobójcza walka o awans: Chorwacja vs. Bośnia i Serbia vs. Macedonia. Cóż, przyznam, że wolałbym, by wyniki tych pojedynków były inne

Post: #259

Brawo Ukraina i Jamala! To już wiem jaką nowość będę miał na liście w tym tygodniu.
No i oczywiście brawo Michał Szpak! Wielkie brawa!

Post: #260

Rzeczywiście zaskakujące wyniki, szczególnie dla Polaka! Jak widać wyżej właśnie takiego miejsca spodziewałem się ale ten rozrzut mnie bardzo zaskoczył. Liczyłem na to, że publiczność wyżej oceni Michała, tylko że jurorzy nie dostrzegą jego klasy wokalnej, tego już kompletnie nie zrozumiałeem? Pewnie dla nich zbyt sztampowa była ta piosenka. Za to na szczęście ludzie go docenili i to w dwójnasób. A wygrana Jamali mnie osobiście najbardziej cieszy i w jej przypadku było po równo, bo zarówno jurorzy jak i widzowie dali jej drugą lokatę. Aha i wyjątkowo mainstreamowo wyszły mi te strzały, gdyż na kogo głosowałem ten niespodziewanie zawsze wygrywał (i w kraju i w finale).