Post: #5

Nie wiem co jest lepsze. Wiem, że tego albumu znakomicie słucha się w samochodzie, a czy oni obniżyli
loty czy nie, to jest tylko kwestia gustu. Ja "odkryłem" ten album niedawno, bo w lipcu/sierpniu i... weszło.
Jak w masło. W związku z tym nie interesuje mnie kompletnie czy zdaniem speców, znafffców, hipsterów
i innych snobów jest to muzyka, która się nadaje czy wręcz odwrotnie.
Nie bierz tego do siebie, piszę ogólnie, że kieruję się własnym słuchem i gustem, a nie modą.
Inna rzecz, że zarówno album, jak i utwór (teledysk jest więcej niż znakomity!) wiele u mnie nie zwojują,
ale fakt, że się pojawiają, to już wiele..
Podobnie jest z szufladkami, które też mnie nie interesują. Podoba MISIE albo nie. Szufladki do Szuflandii.
A "Summer" - kto wie czy się nie pojawi jesienią u mnie...