saferłel napisał(a):muzyczne niebiosa były tak miłościwe, że wypuściły na rynek piosenki zdolne od razu debiutować w top 10 u mnie, i to aż dwie, kiedy ostatnio tak było? sam nie pamiętam.
mi sie cos kojarzy, że "More News From Nowhere" debiutowalo bardzo wysoko i wtedy cos jeszcze bardzo wysoko sie pojawilo.
saferłel napisał(a):03 NE. 01. Kings Of Leon - Sex On Fire
no piekny wynik!
mam nadzieje, że dzis juz uda mi sie wrzucic moją liste, wiec bedzie widac jak sobie poradzilo u mnie
.
nowy Oasis na razie mi nie podchodzi. ale tez zespol nigdy mi specjalnie nie podchodzil nie licząc kilku kawalkow z "What's The Story, Morning Glory".
Metallica faktycznie wysoko. mieli u Ciebie nr 1, ale z innej półki
. ale cos mi sie wydaje, że ten kawalek to wieksze triumfy bedzie święcić u tych, ktorzy na co dzien nie sluchają mocniejszej muzyki...
saferłel napisał(a):28. 23. 10. The Fratellis - Mistress Mabel
pomimo spadku o 5 oczek, bardzo mocno sie u Ciebie trzyma. u mnie w pewnym momencie nagle przestalo sie podobac i gruchnelo... A nic innego z plyty jakos na razie nie moze sie przebic...
saferłel napisał(a):56. 55. 17. The Jesus And Mary Chain - All Things Must Pass
niby all things must spaść, ale oni się zdumiewająco trzymają
.
saferłel napisał(a):z 59 - Dirty Pretty Things - Tired Of England - po 4 tyg.
strasznie zjechali tą plyte w Teraz Rocku i tego singla też, a przeciez on jest calkiem sympatyczny. nie żeby jakas rewelacja, w koncu do mojej 50-ki nie dal rady sie dostac, ale jednak przyjemnie sie go slucha.