Post: #1

Nie mam słów! Aż zacytuję bardzo trafny i prześmiewczy komentarz koleżanki z Soulbowl.pl

Soulbowl.pl napisał(a):Witam was po powrocie z wakacji. Staram się wszystko ogarnąć więc nie zdążyłam się jeszcze przywitać. Tymczasem niespodziewanie zostałam dosłownie ZMUSZONA do zamieszczenia postu na stronie bo to czego doświadczyły moje uszy przechodzi wszelkie pojęcie - to jest terror i horror i musiałam się tym z wami podzielić. Czy rynek muzyczny jest już tak ubogi, że artysta hip hopowy w poszukiwaniu sampla złapie się dosłownie za COKOLWIEK? Hip hop, przypominam, nie musi polegać na przemielaniu czyjejś muzyki - szczególnie jeśli jest to kiepska muzyka - MOŻNA stworzyć coś samodzielnie. Ale niestety brak pomysłów powoduje, że taki na przykład T.I. łapie się za żenujący kawałek “Dragostea Din Tei” zespołu O-Zone i przerabia go na swoją modłę. To może jedynie oznaczać, że albo ja się postarzałam i nagle z dnia na dzień przestałam rozumieć współczesną muzykę albo, że T.I. zupełnie postradał zmysły, zmierza ku samounicestwieniu i jak Amy W. trzeba go wysłać na terapię! Co gorsza do tego absolutnie obrzydliwego “stworu” ochoczo dołącza się Rihanna, która chyba nie wystarczająco zmordowała swój wizerunek ostatnim “wakacyjnym” singlem “Disturbia”. Aby się dobić wtóruje więc raperowi w czymś co można jedynie określić jako jeden z najgorszych duetów w historii hip hopu i rnb. Jakby tego było mało Rihanna i T.I. są tak zadowoleni ze swojego dzieła, że mają zamiar poddać je publicznej ocenie na najbliższym rozdaniu nagród MTV VMAs. Jeśli to jest prawda to powiem wam jedno - nie będę spać w nocy by obejrzeć ten spektakularny upadek księżniczki Barbadosu. No ok, pewnie nie będzie tak źle jak z Britney ale co się pośmieję to moje. Dołujący bywa koniec wakacji ale T.I. i Rihanna sprawili, że mam na co czekać… Oby szybciej do 7 września…

I oczywiście linki do rzeczy XD

youtube:
http://www.youtube.com/watch?v=heIeTrjS2I0

listen/download:
http://www.zshare.net/audio/176824602adec008/

Post: #2

Nic nie działa niestety.

Post: #3

i w jednym i w drugim miejscu pliku juz nie ma...

Post: #4

A przed chwilą jeszcze było ok.
Poszukam nowych zaraz

Post: #5

Liczę na to, naprawdę chcę posłuchać

Post: #6

na youtube wszystkie linki przed chwilą skasowali, bo żaden nie działa, ale jest na dailymotion:
http://www.dailymotion.com/video/x6ka8g_...life_music

listen/download tu:
http://neonlimelight.com/wp-content/uplo...r_life.mp3

Post: #7

W IMIĘ OJCA I SYNA. WYTNIJCIE MUZYCE TEGO RAKA!

Wiele prawdy w wypowiedzi twojej koleżanki.

Post: #8

buahaha.
żenujące.

Post: #9

A T.I. w tym tygodniu na #1 na Billboard Hot 100

Co prawda nie z tym, tylko z innym utworem, ale i tak ja jakoś nie czuję tej namberłanowości, mimo, że miał w przeszłości kilka kawałków u mnie w top 10

Post: #10

A mi się podoba!... początek Później takie sobie, ale ta krytyka zdecydowanie niezasłużona. Żałuję, że mało tu discozonu, a więcej rapu

Post: #11

prz_rulez napisał(a):A mi się podoba!... początek Później takie sobie, ale ta krytyka zdecydowanie niezasłużona. Żałuję, że mało tu discozonu, a więcej rapu

Gdyby więcej disco-ozonu było to powtórzył by się koszmar sprzed kilku lat i prymitywizm do kwadratu. Najbardziej boli początek i Rihanna śpiewająca do tej melodii :/

Post: #12

Okej, w takim razie uwielbiam koszmary i prywitymizmy do kwadratu

Post: #13

saferłel napisał(a):Gdyby więcej disco-ozonu było to powtórzył by się koszmar sprzed kilku lat i prymitywizm do kwadratu. Najbardziej boli początek i Rihanna śpiewająca do tej melodii :/

Oj tak Niby słuchamy innej muzyki, ale muszę się zgodzić w 100%

Post: #14

A ja się nie zgadzam

Post: #15

To już wiemy

Post: #16

I bardzo dobrze, że wiecie

Post: #17

Dla mnie niezłe... Początek może trochę zaskakujący, ale ogólnie git numer. Ale to jest remix, czy oryginalne nagranie? O hicie Dona Balana raczej cicho było za oceanem. W Europie inaczej, najpierw terroryzował nas O-Zonem , teraz Crazy Loopem

Post: #18

No w USA nie było wielkiego bumu, ale swoją pozycję na Hot 100 też zdobyli, z tego co pamiętam, więc to znowu nie jest całkiem anonimowe nagranie

Post: #19

aaktt napisał(a):No w USA nie było wielkiego bumu, ale swoją pozycję na Hot 100 też zdobyli, z tego co pamiętam, więc to znowu nie jest całkiem anonimowe nagranie

No niestety jesteś w błędzie, bo na Billboardzie ich nie było.

Post: #20

Whatever, nie śledziłem ich jakoś specjalnie nigdy na listach przebojów