Post: #13

30 Golden Life - 24.11.94
29 Edyta Bartosiewicz - Szał
28 Robert Gawliński - Trzy noce z deszczem
27 Robert Gawliński - O sobie samym
26 Kasia Kowalska - A To Co Mam
25 Queen - Heaven For Everyone
24 The Cranberries - Zombie
23 Lady Pank - Na Na
22 Myslovitz - Myslovitz
21 Bon Jovi - Always

"24.11.94" - pamiętam z każdej listy. W 30 Tonach i Radiu Białystok leciała wersja specjalna, natomiast na LP3 zwykła.
Robert Gawliński z kolejnymi dwiema piosenkami miał swój naprawdę świetny okres i to niedługo po najlepszych płytach Wilków w karierze. Potem już było tylko gorzej.
"A To Co Mam" - w 30 Tonach przez dłuższy czas nie było teledysku, dopiero później powstał i pojawił się w Muzycznej Jedynce.
"Zombie" - cóż, nie dało się nie lubić tego kawałka. Był wszędzie.
"Heaven For Everyone" - pojawił się już u mnie w pierwszym notowaniu, ale zaraz potem już spadł. Tuż przed regularną listą najbardziej mi się podobał. Zapewne nie raz były na pierwszym miejscu.
"Na Na" - jak cała płyta, a w zasadzie kaseta - genialna. To pierwszy bądź drugi kupiony przeze mnie album w moim krótkim wtedy życiu. Za swoje niewielkie pieniądze zbierane długo. Nie trzeba dodawać, że przez to musiał to być ważny dla mnie album. A piosenka wciąż wprawia mnie w świetny nastrój.
"Myslovitz" - pierwszy usłyszany kawałek Myslovitz. Już wtedy powoli stawał się moim jednym z ulubionych zespołów.
"Always" - patrz "Zombie"
"Szał" - to był szał na LP3 i w 30 Tonach.