Post: #63

jedziemy dalej...

Wieczór z płytą kompaktową - PR2
Wielka Niedziela wyjątkowo nie spędzona z rodzinką przy stole, a w pokoju obok
Bo najpierw trzeba było ustawić radio, porozciągać druty, sprawdzić jak się nagrywa, itd...
I jeśli do tej pory nie myślałem o całej płycie jako o tej, którą bardzo lubię to 30 marca 1986 roku to się właśnie stało!
Oczywiście żal, że nie mam dziś tego nagrania…
W Berlinie zabrzmiało niesamowicie!!!
32. 83. Haus Der Drei Sonnen - Nena

Zwyczajni nadzwyczajni - TVP
Prowadzenie Piotr Bałtroczyk.
Wtedy odbyła się premiera tego utworu.
Nie zapamiętałem nazwy grupy i nie dawało mi to spokoju
Ale wkrótce pojawił się teledysk, no i Trójka też zaczęła ich grać
Długo mój nr 1 VM. ale o tym nieco później
31. 41. Zanim zrozumiesz - Varius Manx

lp3
Oczywiście poznałem ich dopiero od tego utworu.
Niestety…
A przynajmniej nie kojarzę, abym ich znał wcześniej.
Teraz Żurawinki uważam za jeden z kilku "moich" zespołów, ale wtedy myślałem o nich jako o zdecydowanie moim numerze 1!
30. 26. Zombie - The Cranberries

kaseta "Hity na zimę"
Niestety kaseta zniknęła razem z nianią mojej Bratanicy …
I o ile np.. Elektryczne Gitary czy inne zaginione wtedy kasety udało mi się zdobyć, o tyle takiej już nie.
A przez kilka lat był to dla mnie spory problem, bo nie miałem nagranego tego utworu…
Na kompakcie mam go też zaledwie od kilku lat.
29. 34. Mój przyjaciel - Varius Manx

Trójka
Jakiś czas temu ze zdziwieniem stwierdziłem, że tego utworu nie było na LP3!!!
Jakim cudem? Nie mam pojęcia.
I to jest jedna z niewielu pozycji gdzie z lekką taka niepewnością wpisuję źródło.
Teledysku znam ale od niedawna.
28. 25. Time After Time - Cyndi Lauper

Trójka
Nieodłączne skojarzenie z Tomaszem Beksińskim!
Wielka rzecz!, która niestety ostatnimi czasy plasuje się grubo poniżej swego rekordowego piątego! miejsca…
27. 23. In Memoriam - Steve Hackett

Minimax
Tę partię kończę ubiegłoroczną nowością.
Rok temu nie wiedziałem dlaczego właśnie wtedy pojawił się ten utwór.
Dobrze, że nie w tym roku, bo wszystkiemu winien byłby koncert
A temu utworowi nie jest potrzebny koncertowy dopalacz, aby robił wielkie wrażenie
26. 29. Aqualung - Jethro Tull