Post: #61

thestranglers napisał(a):Man on the Moon... tak szybko się znudzili... powiedz mi czemu?

nie znam przyszłości cięzko pisać o nudzie przy awansie +7

ku3a napisał(a):Nie rozumiem czemu.

zdarza się. i to wcale nie tak rzadko

ku3a napisał(a):"Icky Thump" też cenię i bardzo lubię, ale na pewno nie tak jak niejedna osoba (w tym Ty)

ale w Topie szerokim jest czy nie? czy to za wcześnie zadane pytanie? a może nie możesz/nie chcesz udzielić odpowiedzi?

ku3a napisał(a):"Kochana" na mojej liście też zatrzymała się gdzieś zaraz za pierwszą dziesiątką.

ech. pech. u mnie tylko 5 x 1...

Post: #62

najnowsza ósemka faktycznie "z jednej beczki". przynajmniej dla mnie - utwory z LP3, jeszcze sprzed czasów, gdy zacząłem słuchać i to grubo sprzed tych czasów. przy czym wszystkie lubię, choć niektóre zdecydowanie bardziej niż inne.

Yacy napisał(a):ale w Topie szerokim jest czy nie?

oj, jak najbardziej!

Yacy napisał(a):czy to za wcześnie zadane pytanie? a może nie możesz/nie chcesz udzielić odpowiedzi? Icon_smile2

już niedługo wszystko się wyjaśni .

Post: #63

jedziemy dalej...

Wieczór z płytą kompaktową - PR2
Wielka Niedziela wyjątkowo nie spędzona z rodzinką przy stole, a w pokoju obok
Bo najpierw trzeba było ustawić radio, porozciągać druty, sprawdzić jak się nagrywa, itd...
I jeśli do tej pory nie myślałem o całej płycie jako o tej, którą bardzo lubię to 30 marca 1986 roku to się właśnie stało!
Oczywiście żal, że nie mam dziś tego nagrania…
W Berlinie zabrzmiało niesamowicie!!!
32. 83. Haus Der Drei Sonnen - Nena

Zwyczajni nadzwyczajni - TVP
Prowadzenie Piotr Bałtroczyk.
Wtedy odbyła się premiera tego utworu.
Nie zapamiętałem nazwy grupy i nie dawało mi to spokoju
Ale wkrótce pojawił się teledysk, no i Trójka też zaczęła ich grać
Długo mój nr 1 VM. ale o tym nieco później
31. 41. Zanim zrozumiesz - Varius Manx

lp3
Oczywiście poznałem ich dopiero od tego utworu.
Niestety…
A przynajmniej nie kojarzę, abym ich znał wcześniej.
Teraz Żurawinki uważam za jeden z kilku "moich" zespołów, ale wtedy myślałem o nich jako o zdecydowanie moim numerze 1!
30. 26. Zombie - The Cranberries

kaseta "Hity na zimę"
Niestety kaseta zniknęła razem z nianią mojej Bratanicy …
I o ile np.. Elektryczne Gitary czy inne zaginione wtedy kasety udało mi się zdobyć, o tyle takiej już nie.
A przez kilka lat był to dla mnie spory problem, bo nie miałem nagranego tego utworu…
Na kompakcie mam go też zaledwie od kilku lat.
29. 34. Mój przyjaciel - Varius Manx

Trójka
Jakiś czas temu ze zdziwieniem stwierdziłem, że tego utworu nie było na LP3!!!
Jakim cudem? Nie mam pojęcia.
I to jest jedna z niewielu pozycji gdzie z lekką taka niepewnością wpisuję źródło.
Teledysku znam ale od niedawna.
28. 25. Time After Time - Cyndi Lauper

Trójka
Nieodłączne skojarzenie z Tomaszem Beksińskim!
Wielka rzecz!, która niestety ostatnimi czasy plasuje się grubo poniżej swego rekordowego piątego! miejsca…
27. 23. In Memoriam - Steve Hackett

Minimax
Tę partię kończę ubiegłoroczną nowością.
Rok temu nie wiedziałem dlaczego właśnie wtedy pojawił się ten utwór.
Dobrze, że nie w tym roku, bo wszystkiemu winien byłby koncert
A temu utworowi nie jest potrzebny koncertowy dopalacz, aby robił wielkie wrażenie
26. 29. Aqualung - Jethro Tull

Post: #64

tym razem w tej siódemce ponad połowa to już moje elpetrójkowe czasy. a sąsiadujące ze sobą pozycje 28-31 to rzeczy, które bardzo lubię. niektóre nawet są w moim bardzo szerokim topie wszech czasów.

Post: #65

Z uwagą śledzę cały top. Nie będę w stanie skomentować wszystkiego, ale zdecydowaną większość utowrów uwielbiam. Ciekawey sposób opisywania poszczególnych pozycji.
Oprócz rzeczy oczywistych cieszę się, że w topie są takie kawałki jak: Kto może to dać - Kasia Kowalska, Hej kobieto (Figazmakiem) - Strachy Na Lachy (duże zaskoczenie), Pryszcze - Pidżama Porno (również mój duży przebój), Holyanna - Toto, Don't Answer Me - The Alan Parsons Project (tak, teledysk znakomity), The Look of Love [Part Four] - ABC (niby oczywiste, że jest w takim zestawieniu, a z drugiej strony u niewielu się znajduje), Mój przyjaciel - Varius Manx

I robi się coraz ciekawiej
Pamiętam, że u Ciebie wysoko był Yazoo "Happy People" czym mnie zaskoczyłeś. Ciekawe, na którym teraz będzie.

Post: #66

ku3a napisał(a):a sąsiadujące ze sobą pozycje 28-31 to rzeczy, które bardzo lubię.

28 też? fajnie

tadzio3 napisał(a):Z uwagą śledzę cały top.

dzięki!

tadzio3 napisał(a):Hej kobieto (Figazmakiem) - Strachy Na Lachy (duże zaskoczenie), Pryszcze - Pidżama Porno (również mój duży przebój)

fakt, raczej nie hity z pierwszego rzędu

tadzio3 napisał(a):Ciekawe, na którym teraz będzie.

będzie.



chyba do końca polecimy już piątkami. a może jednak nie...

Kino Lenino
Już o tym pisałem, sprawdziłem i było to bardzo dawno!.
Jeden z utworów, który był na lp3 w czasie gdy zaczynałem swoją przygodę z listą
Jednak wskazuję inne źródło.
W podstawówce mieliśmy zajęcia około-muzyczne w iławskim kinie, które nosiło nazwę LENINO (potem była X MUZA, teraz jest PASJA).
W trakcie jednego z takich zajęć, zawitał tam Jacek Skubikowski rozłożył nam na części pierwsze ten utwór grupy POLICE.
Rewelacyjna sprawa. I od tamtej pory pokochałem tę piosenkę, do tego stopnia, że w czasie układania mojego pierwszego topu pojawiła się na miejscu ... nr 1 !!!
25. 19. Every Breath You Take - The Police

kaseta
Nie pamiętam tego utworu na LP3, bo to był moment mojego całkowitego rozbratu z Listą…
To był koniec pierwszego roku studiów, miałem co innego w głowie.
Właśnie obudziła się u mnie alergia…
A praktyki - jak to geodeci - mieliśmy w szczerym polu, w trawie...
Siedziałem i ryczałem całe dnie...
Ale generalnie pierwszy rok studiów upłynął mi raczej bez Trójki, ale za to z rodzącym się RMFem.
Dlatego utwór poznałem z kasety, która nabyłem jakoś jesienią...
24. 24. Dreams - Hey

akademik
Rafał odkrył przede mną inny Marillion.
Okazało się, że jest jeszcze coś oprócz Kyliegh i Lavender…
Okazało się to dużo lepsze, po prostu fantastyczne.
Starałem się znaleźć zdjęcie jego jeansowej katany, na której miał wydzirgane, a raczej wyhaftowane logo grupy!
Niestety nie mam.
23. 31. Fugazi - Marillion

vinyl
SzPAla bardziej kojarzę z Rozgłośnią Harcerską, której też zdarzało mi się słuchać.
A pierwsze przesłuchanie płyty u kumpla pamiętam do dziś…
Może nie panowała kompletna cisza 2 x po 20 minut, ale jednak odzywaliśmy się bardzo oszczędnie…
22. 22. Spotkanie z ... - Sztywny Pal Azji

lp3
Moje pierwsze notowanie LP3 i ten utwór na 1! LP3 nr 67!
Już się kilka razy zastanawiałem co by było gdyby nie mój Brat, nie radyjko BIWAK…
Całkiem niedawno kumpel, właściwie w moim wieku, stwierdził, że nie słuchał nigdy Listy.
Ani razu!!!
Trudno mi w to uwierzyć...
Rozumiem młodszych, ale wtedy czego można było słuchać?
Twardo jednak zarzekał się, że nie słuchał...
Biedak
Może też bym tak skończył gdyby nie tamten lipcowy wieczór...
21. 20. Arktyka - Republika


w top 20 dwa utwory, których tam nie było rok temu...

Post: #67

z kolei ja "Dreams" z Listy pamiętam bardzo dobrze. to były moje początki. nie te najpierwsze , ale wciąż początki. i tamte elpetrójkowe czasy pamiętam znacznie lepiej niż te sprzed roku, dwóch, trzech, czterech...

Post: #68

Początki zawsze pamięta się bardziej. Moje to koniec 1994 roku. W pamięci czasem mam nawet poszczególne pozycje, a każdy numer jeden to było coś. Dzisiaj nie pamiętam co było rok temu. Ale tu nie o tym...

Z tych utworów najbardziej lubię "Dreams". Do dziś robi wrażenie. I wciąż tęsknię za takim Heyem

Post: #69

ku3a napisał(a):i tamte elpetrójkowe czasy pamiętam znacznie lepiej niż te sprzed roku, dwóch, trzech, czterech...

coś w tym jest...

tadzio3 napisał(a):I wciąż tęsknię za takim Heyem

obawiam się, że to se ne vrati...

Post: #70

Czas w końcu nadrobić komentowanie, a nie tylko czytać

Nirvanę oraz Metallikę z 85 i 86. mam zdaje sie w swoim top10. Dobrze ze u Ciebie też się pojawiają, ale szkoda że spadają...
„Nocnym pociągiem aż do końca świata” – to zdaje się, że polubiłeś za czasów naszej początkowej znajomości. Fajnie, że mogłam obserwować to jak Cię zafascynowała ta piosenka.
Edyty Bartosiewicz z 83. trochę szkoda...
Że Nena awansuje to nie miałam wątpliwości. Po takim koncercie jak w Berlinie to myślę że wszystkie Neny w topie będą szły w górę! A skoro w top20 są jeszcze jakieś nowe utwory to spodziewam się tam Neny. Ciekawe czy się mylę?
The Twins to coś co znam nieco mniej i poznaję dzięki Tobie.
„Simple story” to mój ulubiony Maanam, który właśnie poznałam dzięki Tobie, Jacku. I dziękuję.
„To wychowanie” lubię. Jeszcze bardziej piosenki Strachów, Renaty i Pidżamy Porno z miejsc 77, 76, 73. Szkoda, ze „Pryszcze” jednak w dół.
Kolejne moje ulubione utwory u Ciebie na miejscach: 69, 68, 64, 59.

Yacy o 'Pryszczach' napisał(a):To była po prostu świetna piosenka.
Tylko tyle i aż tyle.
Do koncertu - podobno pożegnalnego PP - w Jarocinie.

a propos mam nadzieję, ze gdzieś te Pidżamę jeszcze dorwiemy, skoro raz na jakiś czas dają jakiś koncert?

Yacy napisał(a):Jeszcze jakieś 10 lat temu nie sądziłem, że DM znów (podkreślam - znów! ) będą dla mnie ważnym zespołem.

nie sądziłam że traktowałeś ich wtedy tak poważnie

Yacy w związku z 'Shake The Disease' napisał(a):Ogólnie raczej znana jest "przyczyna" tego stanu rzeczy

Yacy napisał(a):koncert
Strachy też uciekły z top50 z nieznanego mi powodu.

a szkoda, i tu chyba przydałby sie koncert

Yacy na temat utworu 'A my nie chcemy uciekać stąd' Strachy Na Lachy napisał(a):Ciekawe jakbym odbierał ten utwór gdyby nie Węgorzewo…
Wtedy stało się coś magicznego - po prostu mną walnęło!

To niesamowite, pamiętam te chwile

Yacy napisał(a):Ciekawe czy tak samo zapamiętała to Gosia

Niestety tak dokładnie nie pamiętam, widocznie byłam już na tyle senna (koncerty węgorzewskie trwały dosyć długo z tego co pamiętam) że to wspomnienie jednak mi sie nieco zatarło w pamięci.
Ale nie ulega wątpliwości że dosyć często słuchaliśmy "Music For The Masses" podczas wojaży do Węgorzewa i Jarocina.

Post: #71

ale najpierw wkleję to z czym tu przyszedłem

Trójka
Nie pamiętam kiedy to się stało.
Ale pamiętam, że przez spory czas uważałem go za najlepszy utwór ever!
Niestety nie mam tego udokumentowanego bo wtedy nie myślałem o układaniu TWC.
Z późniejszej dokumentacji wynika, że najwyżej był na 17.
Nisko…
20. 21. Bird of Paradise - Snowy White

TVP
Mój ulubiony teledysk Neny.
I najczęściej odtwarzany w TVP…
Może był tam w tym czasie jakiś fan
Tu koncert nie wpłynął na awans, bo nie był zagrany w Berlinie.
19. 33. Lass Mich Dein Pirat Sein - Nena

Trójka
Przez moment mój polski nr 1!
Już to pisałem, ale się powtórzę: zbieżność imion przypadkowa
Przede wszystkim dlatego, że Małgocha jest w moim TWC, od dziewięciu lat, a Gosia tylko od niecałych siedmiu
18. 16. Małgocha - Piotr Bukartyk

LP3
Kolejne fantastyczne solo na saksie! Ale trąbka też robi tu dużo dobrego
W top20 mam trzech wykonawców, którzy mają po dwa utwory, ale z płyt jest tylko jedna taka.
Najlepsza!
17. 17. Your Latest Trick - Dire Straits

Trójka
Sarah to jedno z dwóch moich największych marzeń koncertowych.
Oczywiście piszę o wykonawcach, których do tej pory nie widziałem i tych, którzy są realni.
Chociaż zarówno jej koncert jak i drugie moje koncertowe marzenie, zapewne będą niesamowicie trudne do zrealizowania...
16. 18. Adia - Sarah McLachlan

Post: #72

Miejsce 38 to Tina której lubię słuchać.

Yacy o utworze 'Do Ani' napisał(a):Potem dołączyła "Ania", która zdecydowanie wyprzedziła konkurencję

i bardzo dobrze!

Yacy napisał(a):Może tylko to, że część "Four" rozpoczyna naszą weselną płytę (pomijając menu), a część "Two" kończy.

to był świetny pomysł! Ilekroć słyszę "The Look Of Love" w wersji z wokalem, przypomina mi sie nagranie z naszego wesela. I mam ubaw po pachy, bo tak fajnie kończy sie nasza płyta z nagraniem wesela
Btw. Jacku, jak odbierasz tę piosenkę słuchaną z winyla?

Yacy napisał(a):32. 83. Haus Der Drei Sonnen - Nena

moja edukacja jeśli chodzi o Nenę, zaczęła się od Ciebie, Jacku. Wcześniej nie miałam pojęcia kto to taki. Ta piosenka to jedna z moich trzech najbardziej lubianych

Yacy napisał(a):Wieczór z płytą kompaktową - PR2
Wielka Niedziela wyjątkowo nie spędzona z rodzinką przy stole, a w pokoju obok
Bo najpierw trzeba było ustawić radio, porozciągać druty, sprawdzić jak się nagrywa, itd...
I jeśli do tej pory nie myślałem o całej płycie jako o tej, którą bardzo lubię to 30 marca 1986 roku to się właśnie stało!

Niezwykle barwnie opowiadasz. Podobnie o "Arktyce" Republiki (to opowiadanie jest chyba w książce o LP3 - roboczo nazywam część 3). Tak że mogę sobie wyobrazić, jak to kiedys było, jak poznawałeś te piosenki.

Yacy napisał(a):W Berlinie zabrzmiało niesamowicie!!!

zgadzam sie, brzmiało naprawde niezwykle

Yacy napisał(a):Zanim zrozumiesz - Varius Manx

lubię ogromnie. Ta piosenka była na jednej z moich pierwszych kaset (Emu). A więc początki. Siedziałam wtedy przy magnetofonie (mojego brata ) i prawie w kółko słuchałam tej kasety, tak misie podobała
Z tej części 32-26 nie znam tylko pozycji 26. Pozostałe świetne!
25-21 lubię. Arktyka... szkoda, ze nie przetrwała w Waplewie..

Post: #73

Lilian napisał(a):Nirvanę oraz Metallikę z 85 i 86. mam zdaje sie w swoim top10.

no tak TEN rok!

Lilian napisał(a):„Nocnym pociągiem aż do końca świata” – to zdaje się, że polubiłeś za czasów naszej początkowej znajomości.

gdyby nie to to pewnie nie byłbym na ich koncercie. wtedy już ich tak nie lubiłem jak w czasach Korovy

Lilian napisał(a):Po takim koncercie jak w Berlinie to myślę że wszystkie Neny w topie będą szły w górę!

się okaże się.

Lilian napisał(a):Szkoda, ze „Pryszcze” jednak w dół.

bo one mocno mnie ruszyły i wysoko (stosunkowo) debiutowały. ale to przecie setka

Lilian napisał(a):a propos mam nadzieję, ze gdzieś te Pidżamę jeszcze dorwiemy

są niedługo w Gdyni! może jak tu napiszę to się dowiem czy kupujemy bilety czy nie

Lilian napisał(a):nie sądziłam że traktowałeś ich wtedy tak poważnie

oj PAP, STD, MAS, były dla mnie ważne!

Lilian napisał(a):koncerty węgorzewskie trwały dosyć długo z tego co pamiętam

oj było późno. bardzo późno.

Post: #74

Lilian napisał(a):i bardzo dobrze!

tak? a Ty nie wolisz POLSKI?

Lilian napisał(a):Btw. Jacku, jak odbierasz tę piosenkę słuchaną z winyla?

trzeba mnie było zapytać w realu

Lilian napisał(a):Ta piosenka to jedna z moich trzech najbardziej lubianych

dwie wiem, ale trzecia... FUF? chyba nie...

Lilian napisał(a):Niezwykle barwnie opowiadasz.

nie wiem czy barwnie, ale na pewno nie ubarwiam raczej staram się ograniczać

Lilian napisał(a):Z tej części 32-26 nie znam tylko pozycji 26.

na 100% słyszałaś, ale to niekoniecznie Twoje klimaty. przynajmniej jeszcze nie

Post: #75

Yacy napisał(a):Kolejne fantastyczne solo na saksie! Ale trąbka też robi tu dużo dobrego Icon_smile2
W top20 mam trzech wykonawców, którzy mają po dwa utwory, ale z płyt jest tylko jedna taka.
Najlepsza!

no ba!
pochwalę się, że u mnie YLT jeszcze wyżej .
pozostałe utwory z tej piątki u mnie daleko z tyłu. choć i Bukartyka i Snowy White'a lubię. pozostałych dwóch chyba nie znam...

Post: #76

590... No to rok temu się napracowałeś.
Cóż, Twoje zestawienie jest kolejną motywacją do tego, by przyspieszyć prace nad moim pierwszym topem

Post: #77

Yacy napisał(a):16. 18. Adia - Sarah McLachlan

Ważne, że z Topu na Top jest coraz wyżej.
Przepiękna ballada. Poznałem ją przy okazji Twojego poprzedniego Topu i uważam, że to najlepsza piosenka Sary, obok "Fallen"

Post: #78

Yacy napisał(a):Dopiero koncert w Węgorzewie zapoczątkował zmiany na 1…

Węgorzewo. To już parę ładnych lat temu. Wtedy regularnie co roku tam jeździłem i oczywiście pamiętam nasze spotkanie jako minizlot węgorzewski

Z najnowszej odsłoniętej piątki Snowy White zdecydowanie najlepszy. Jest u mnie w topie.

Post: #79

ku3a napisał(a):pochwalę się, że u mnie YLT jeszcze wyżej

w tym nowym Topie?

prz_rulez napisał(a):No to rok temu się napracowałeś.

jakoś nie odbieram tego jako pracy

Tomekk napisał(a):Poznałem ją przy okazji Twojego poprzedniego Topu i uważam, że to najlepsza piosenka Sary, obok "Fallen"

fajnie, że Ci się spodobała Fallen sporo punktów uzbierało u mnie na liście. to mój przebój (punktowy) 2004 roku

tadzio3 napisał(a):Wtedy regularnie co roku tam jeździłem i oczywiście pamiętam nasze spotkanie jako minizlot węgorzewski

my potem byliśmy jeszcze dwa razy. może jeszcze kiedyś ...

Post: #80

Yacy napisał(a):my potem byliśmy jeszcze dwa razy. może jeszcze kiedyś ...

Ja byłem ostatni raz w 2010, potem mi jakoś nie było po drodze. Nie wykluczam, że zawitam jeszcze na festiwal w Węgorzewie.