Post: #81

Artur.O napisał(a):U The Stranglers szału nie było, ale chociaż "Golden Brown" i "Always the Sun" były zgłoszone. O naszym topie DCD nawet tego się nie da powiedzieć.

To co w takim razie uważasz za największe przeboje DCD?

Artur.O napisał(a):"song" ma dużo szersze znaczenie nawet niż "piosenka"

no właśnie, ja bym nazwał 'przeżyciami'

Artur.O napisał(a):Co to ma wspólnego z tym co powiedziałem?

że można by było tam porównać wrażenia z odsłuchów całych płyt

Post: #82

Choćby "The Ubiquitous Mr. Lovegrove", czyli przebój amerykańskich alternatywno-rockowych rozgłośni w 1993 roku.

A w Topłycie przecież się porównuje piosenki z poszczególnych płyt, czyli to samo co tutaj tylko w obrębie jednej płyty. Może chodziło ci o "Przetrwają Najsilniejsi"?

Post: #83

Artur.O napisał(a):A w Topłycie przecież się porównuje piosenki z poszczególnych płyt, czyli to samo co tutaj tylko w obrębie jednej płyty.

i tu masz rację, raczej mi chodziło o dyskurs na temat konceptu albumu etc.

Artur.O napisał(a):Może chodziło ci o "Przetrwają Najsilniejsi"?

oj cudownie byłoby tam zobaczyć ich... czemu ja ich nie zgłosiłem?

Artur.O napisał(a):Choćby "The Ubiquitous Mr. Lovegrove", czyli przebój amerykańskich alternatywno-rockowych rozgłośni w 1993 roku.

muszę przypomnieć sobie ulubioną płytę Pawła

Post: #84

(06.01.2020 07:26 PM)thestranglers napisał(a):  i tu masz rację, raczej mi chodziło o dyskurs na temat konceptu albumu etc.

Kompletnie się nie rozumiemy, bo pisałem to w kontekście szeregowania twórczości DCD.

Cytat:

Artur.O napisał(a):Może chodziło ci o "Przetrwają Najsilniejsi"?

oj cudownie byłoby tam zobaczyć ich... czemu ja ich nie zgłosiłem?

Jeszcze będzie na nich czas.

Post: #85

Artur.O napisał(a):Kompletnie się nie rozumiemy, bo pisałem to w kontekście szeregowania twórczości DCD.

Hierarchizowanie sprzyja też dyskusjom, nie uważasz?

Artur.O napisał(a):Jeszcze będzie na nich czas.

Oj ale to by musiała ta zabawa długo trwać... czego oczywiście życzę nam.

Post: #86

Ta zabawa przetrwała już prawie 6 lat. Ja się nie boję.

Post: #87

EVENo napisał(a):Host of Seraphim

Nie ma takiego utworu. Proszę o poprawienie przez dodanie The na początku.

Post: #88

kajman napisał(a):Nie ma takiego utworu. Proszę o poprawienie przez dodanie The na początku.

Dzięki. Dopiero teraz się zorientowałem, że nie podałem zestawu w alfabetycznej kolejności, tak jak robiłem to poprzednio

Post: #89

No to może jeszcze dojdzie druga połowa głosów.

Post: #90

Ja muszę przyznać, że gdy zacząłem odsłuch pomyślałem sobie "O nie, nie mówcie, że to będzie muzyka instrumentalna", ale po wysłuchaniu kilku utworów zacząłem żałować, że to nie jest muzyka instrumentalna. Wokal tylko w jednej piosence wydawał mi się być na plus (ostatecznie utwór uplasował się u mnie na wysokiej pozycji). Niestety, choć bardzo spodobały mi się piosenki z mojej ścisłej czołówki, to dobrych utworów nie było na tyle dużo, abym nie musiał zapchać dziesiątki tytułami, które raczej nie przypadły mi do gustu. Jedna z największych wad to z pewnością fakt, że w wielu piosenkach jeden motyw powtarza się w kółko przez cały czas i jest to trochę męczące. To, co treściwe potrafi jednak brzmieć świetnie, choć tak jak wspomniałem, rzadko kiedy trafiało w moje gusta. Gdyby wszystkie utwory brzmiały jak te, które otrzymały ode mnie najwyższe oceny, to pewnie zainteresowałbym się kilkoma płytami, ale niestety, tylko kilka kompozycji pochłonęły mnie bez reszty, pozostałe raczej nudziły lub nawet irytowały.

Post: #91

dla mnie za dużo jest w tym new age'owych funkcji niezbornie mieszających rejestry i style w sposób czasem niezbyt finezyjny; był jeden numer, który zaczął się obiecująco, ale w połowie włączył się najntisowy bit, chwilę posłuchałem i przełączyłem na kolejny - brrr! ale są też momenty ładne, bez przeszarżowanych aranży i przedłużanych pasaży -- pewnie bym coś świetnego znalazł w ich dyskografii, ale chyba szkoda mi szukać; ta próbka na jakiś czas mi starczy; lidera dodałem do innej plejlisty, więc będzie jeszcze do mnie wracał!

Post: #92

Oni mieli dość różnorodne stylowo płyty, niewykluczone że znajdziecie sobie jakąś jedną, która wam się bardzo spodoba.

Post: #93

Kapitalne muzycznie, kapitalne wykonawczo (w tym wokalnie). Najlepszy top od dawien dawna.

Post: #94

Odkrycie.

Post: #95

(23.01.2020 11:11 PM)thestranglers napisał(a):  Odkrycie.

Że Ty i ja mamy podobne odczucia w tej sprawie to niespodzianka.

Post: #96

A co do wokalu to odgrywa w muzyce DCD niebagatelną rolę. Przesłuchałem sobie właśnie w aucie składaka Passage in Time i tak na szybko to nie wyobrażam sobie Cantary, The Host of Seraphim czy chociażby Severance bez tego 'instrumentu'.

Post: #97

Największym plusem tego topu jest to że jest mało zgłoszonych utworów

Post: #98

Zestaw do głosowania:

Cantara
Ullyses
Amnesia
Opium
Xavier
Anywhere Out Of The World
Persephone (The Gathering Of Flowers)
Children of the Sun
In Power We Entrust the Love Advocated
Song Of The Nile
Saltarello
Black Sun
Song Of The Stars
How Fortunate The Man With None
The Host of Seraphim
Severance

---

Głosujecie na swoje Top 10 systemem eurowizyjnym 12-10-08-07-06-05-04-03-02-01 do mnie na PW do soboty 25 stycznia do godziny 19:00. Za swoje głosy otrzymacie po dwa punkty w programie lojalnościowym. Wyniki zostaną zaprezentowane w niedzielę 26 stycznia.

---

Zagłosowali: thestranglers, Listoholik, Furbul, Szymek79, Piotreklp3, Miszon, Rincewind, Yacy

Zagłosowali:
Kalypson
meni
barb42
Artur.O
EVENo
miszony
AKT!
kajman
wwas
tomas585
Sundrajta

Post: #99

Zakładam, że głos jednego z użytkowników na utwór "The Nile Song" to głos na utwór "Song Of The Nile" i tak będę go liczył. Jeśli ktoś chce oprotestować tę decyzję to proszę pisać

Post: #100

ZAMYKAM PRZYJMOWANIE GŁOSÓW