Zmartwiłeś mnie z tym liderem. Oczywiście Hydro jest świetne, ale One Caress to Depeche Mode, a ich najsłabsze piosenki są pewnie równie fajne jak te z najwyższej Laowskiej półki
Wymieniłeś bardzo elegancką 4 od której uwolnić się nie możesz. Cure i Portishead naprawdę cudownie sobie radzą, a czytałem ostatnio w TR, ze już o nowym albumie ci drudzy myślą.
Hmm to cudowne, że Portishead to taki rodzynek wśród tych wszystkich dawnych sław, które teraz wracają z nowymi płytami i wracały już w przeszłości, ale były to czasem nawet marne popłuczyny. Zmartwiłeś mnie wypadnięciem Rest Of My Chemistry :/ Tak sobie myślałem ostatnio i gdybym umiał grac muzykę, miałbym zespół to chciałbym brzmieć jak oni w tej piosence
Udało mi się w radio wreszcie Iowa pusłuchać, zrobili średnie wrażenie.
Nowości bardzo udane, szczególnie zespół White i Subways. Solidne rockowe numery. Niedługo 1 singiel tych drugi ode mnie spada z listy, to Alright już się czai.