Komentator po urlopie
Stało się...
All must spaść jak mawiał Wieszcz
. Ale tak musiało się stać w tym tygodniu... I to nie za sprawą
The Cure, Strachów ani
Eddiego, a właśnie
Lao Che. Wcześniej [w poniedziałkowy wieczór, w czasie wstępnej przymiarki] była nawet wersja z dwoma
Lao [na]
Chele
, ale jednak jeszcze nie teraz ...
Wpływ na taką pozycję na Mojej Liście Lao Che [nie tylko utworów, ale i na Liście Albumów, którą też wyjątkowo zamieszczam równocześnie] miał ich niedzielny koncert, na którym miałem ogromną !!! przyjemność być
I do tego rocznica Powstania Warszawskiego, która zmobilizowała mnie do przesłuchania poprzedniej płyty
Lao Che ładnych parę razy ...
Może zatrzymam się chwile na koncercie... Zagrali wszystko, co mieli [moim zdaniem] zagrać. Ze wszystkich 3 płyt!!! Z ostatniej zagrali wszystko, co najbardziej lubię, z Powstania podobnie [ m.in. Stare Miasto i Barykada] i z Guseł też zagrali m.in. "moje utwory" [ Wiedźma i Astrolog]. Świetny koncert, mimo że odbywał się w pomieszczeniu
Ale atmosfera świetna!!! Widać, że Chłopacy
bawią się tym, co robią! A robią to rewelacyjnie! Największe wrażenie zrobili na mnie Denat na samplerach i oczywiście Spięty!!! Spięty nawet powitał nas tuż przed koncertem w wejściu do klubu
Piszę "nas", bo na koncercie - właściwie przed - spotkałem Lilian
W końcu Malbork leży pośrodku naszych miejscowości zamieszkiwań
Mam nadzieję, że Lilian też opisze swoje wrażenia z koncertu przy kolejnym notowaniu LLP
Lao Che dwukrotnie pojawili się na bis i widać było, że sprawiło im sporą radość tak entuzjastyczne przyjęcie
No cóż chętnie zobaczyłbym ich raz jeszcze, tym razem koniecznie w plenerze
Co jeszcze na liście poza spadkiem
One caress ? M.in. awanse 4 utworów, od których wręcz nie mogę się uwolnić
SLEEP WHEN I'M DEAD, A MY NIE CHCEMY UCIEKAC STĄD, SOCIETY i THE RIP. To taka wielka czwórka, którą słucham "w pakiecie"
Niestety czołówka jest tak mocna, że ciężko im będzie zdobyć taka pozycję, na jaką wszystkie te 4 utwory zasługują ...
Podobnie jak
Nostradamus, który zasłużył na wyższe miejsca... Ale już niestety wypadł z top10 i chyba będzie ciężko do niej powrócić
Nowości. Są dwie:
IVE MENDES - Jej pierwsza płyta była moją bardzo ulubioną płytą, podobnie jak If you leave me now. Na ten nowy utwór zwróciłem uwagę dopiero jak do promocji na lpmn zaproponowała go Lilian
Świetny i mam nadzieję, że zapowiada równie niezłą płytę.
THE SUBWAYS - po długim stażu w poczekalni, wypadnięciu i powrocie, wreszcie się doczekali debiutu w top30. Pewnie i cała płyta ma szansę na debiut na liście
Zobaczymy...
A nowości w poczekalni:
GLASVEGAS - poprzedni singel skończył w poczekalni. Jak będzie tym razem? Myślę, że lepiej
THE RACOUNTERS - jeden z lepszych utworów na płycie, wiec nie szukam własnego "singla" tylko próbuję z oficjalnym
Powinien sobie poradzić...
BAND OF HORSES - myślałem, że z ostatniej płyty nic się już nie pojawi u mnie i ... tak właściwie jest, bo to b-side z singla No One's Gonna Love You. To już blues nie w nazwie, a ... w czystej postaci
Usłyszałem go w Mikrokosmosie i długo szukałem w sieci. Niestety musiałem go zgrać z audycji i jakość nie jest powalająca... Ale sam utwór świetny!!! Zdecydowanie inny od wcześniejszych dokonań BOH, ale co tam... Przecież miłość jest ślepa, a
Band Of Horses to zdecydowanie moja największa - muzyczna - miłość od 1,5 roku !!!
Nowości już na chomiku.