Listoholik napisał(a):07. 09. 06. FEVER RAY – Triangle Walks
ach ten debiut Fever Ray....
Listoholik napisał(a):33. 49. 02. ARCTIC MONKEYS – Crying Lightning
o, to już było po ich dość nieudanym koncercie w Gdyni było
Listoholik napisał(a):41. 30. 07. THE HORRORS – Sea Within A Sea
42. 50. 02. THE HORRORS – Who Can Say
brawo, jedna z moich ulubionych płyt godnie reprezentowana
Listoholik napisał(a):49. ---. 01. MEW – Introducing Palace Players
drugie brawo, to z kompletnie zapomnianej dziś płyty...
A u mnie zaczął się najlepszy okres w działalności Pearl Jam. U2 całkiem dobrze przyjęli się na liście z tą płytą. Muse jak zawsze parli do przodu. DM już bez takiej pary co kiedyś. Ciekawe co wyszło z tak wysokiej nowości A-ha. Arktyczni z nowym utworem na długo zostali na liście. Peaches świetne brzmi do dziś. Placebo ze swoim "4:0" w najciekawszym singlu ze słabej płyty.
Z nowych twarzy na pewno duże wrażenie robił kolejny singiel La Roux. O Florence zaczynało być dopiero głośno. Empire of The Sun - co oni mieli zaraz wyczyniać na liście! Drugi singiel wzmocnił tylko nieunikniony atak. Lenka to taki tvn'owski wymysł.
Z kraju nowe tylko Pustki, no ale wtedy równych sobie nie mieli...