Tylko o liście.
Kolejne nudne notowanie, więc skoncentruję się na historii jedynej nowości.
Pierwszy raz usłyszałem Muariolanzę w Teraz polskim Owczarku. Pomyślałem, że to niezłe świry. Chyba tydzień później odwiedzili Owczarka i zaintrygowało mnie to co mówili o sobie. Ich najnowsza płyta jest wydana w oryginalny sposób. Jeśli dobrze pamiętam to okładkę można rozłożyć i wykorzystać jako grę planszową. [Kostka i pionki chyba też są.] Sam tytuł też zasługuję na uwagę. Zespół mieszka Po drugiej stronie Przemszy.
Muzyka Muariolanzy [spróbujcie wymówić tę nazwę godzinę po północy
] przy pierwszym przesłuchaniu wydała misie nie z mojej bajki, ale ponieważ to polski zespół ściągnąłem całą płytę. Wielkiego wrażenia na mnie nie zrobiła, ale była na tyle dobra że jej nie usunąłem. Później chyba wróciłem do niej tylko raz. Odłożyłem ją na półkę. [Raczej chciałbym tak zrobić...] Czekała na swój czas, a nadszedł on wraz z Naszą Listą. Miałem już ułożoną trójkę, którą chciałem zaproponować ale nie było w niej żadnego polskiego utworu... Zacząłem szukać. Pomyślałem, że najlepiej by było żeby to był taki utwór który nie ma szans na żadne głosy. Coś długiego i alternatywnego. Zakręconego. Coś co pokazuje polską muzykę z niepopularnej strony. Muariolanza.
Postanowiłem, że chyba dobrze by było żeby ten utwór chociaż misie podobał, więc zaczął słuchać, słuchać, słuchać... Po kilku przesłuchaniach wypracowała sobie odpowiedni poziom.
Mam w zwyczaju słuchać swoich propozycji, więc załapała się na kilka przesłuchań więcej. Po czwartym pomyślałem o debiucie na mojej liście. Nie bardzo wiedziałem na jakim miejscu... Przesłuchałem jeszcze 3 razy i choć wokal nie powala [a dokładnie to powala w drugą stronę
] to utwór z każdą minutą jest coraz lepszy. Sporo w nim geniuszu. No i jest na szesnastym... A pomyśleć, że gdyby to nie był polski zespół to kolejnej szansy pewnie by nie dostał... Zakręcone teksty robią swoje.
Ostrzeżenie!
To najdłuższy utwór w historii mojej listy, więc zdecydowanie nie polecam. Chyba 18:14. Jeśli miałbym go zaklasyfikować to określiłbym go jako alternatywny jazz.
W tym tygodniu tak jak w poprzednim będę miał mniej czasu dla forum, więc oprócz wytykania błędów dużo nie napiszę.
pozycja|pozycja przed tygodniem|liczba tygodni w 50|liczba tygodni w 30 (liczba tygodni na pierwszym)
01 01 25 25 NIE ZABIJAJ - Katarzyna Groniec (25)
02 05 12 02 PIERWSZY DZIEŃ RESZTY NASZEGO ŻYCIA - Anna Maria Jopek
03 02 26 26 TO, CO NIENAZWANE - Anna Maria Jopek
04 03 28 28 ZRÓB CO MOŻESZ - Anna Maria Jopek
05 10 08 08 LOVE ME LIKE A RIVER DOES - Melody Gardot
06 22 03 02 ALL ALRIGHT - Sigur Rós
07 04 23 22 CZAS - Katarzyna Groniec
08 06 17 17 NIEPOJĘTE I ULOTNE - Anna Maria Jopek
09 08 04 04 ÁRA BÁTUR - Sigur Rós
10 09 16 15 CHODŹMY - Grzegorz Turnau
11 17 06 06 SUMMERS LOST - Hurt
12 12 24 23 GDZIEKOLWIEK - Grzegorz Turnau
13 18 11 11 CZARNE KOWBOJE - Lao Che
14 11 26 26 JESZCZE W ZIELONE GRAMY - Raz, Dwa, Trzy
15 16 15 13 RIGHT IN TWO - Tool
16 NN 01 01 PO DRUGIEJ STRONIE PRZEMSZY - Muariolanza
17 07 02 02 SAMEJ CIĘ NIE ZOSTAWIĘ - Anna Maria Jopek
18 20 17 17 SIEDMIU NIE ZAWSZE WSPANIAŁYCH - Lao Che
19 19 15 15 10.000 DAYS (WINGS PART 2) - Tool
20 15 12 04 ONE DAY YOU WILL TEACH ME TO LET GO OF MY FEARS - Sleepmakeswaves
21 13 21 20 13TH STAR - Fish
22 14 15 12 WIERSZ O PŁACZU - Stare Dobre Małżeństwo
23 25 13 12 THE FRAGRANT TASTE OF RAIN - Jason Reeves
24 23 11 11 CHŁOPACY - Lao Che
25 28 05 05 ZBAWICIEL DIESEL - Lao Che
26 29 18 13 ANESTHETIZE - Porcupine Tree
27 21 08 07 THE FISH AND THE BIRD - Mark Knopfler
28 24 16 16 TY CZŁOWIEK JESTEŚ? - Lao Che
29
33 06 04 BREAKFAST ON THE MORNING TRAM - Stacey Kent
30 26 05 05 ALTUS SILVA - Peter Gabriel feat. Joseph Arthur, Ronan Browne, Deep Forest, James McNally, Iarla Ó Lionáird, Vernon Reid
31 35 10 07 DO SYNA JÓZEFA CIEŚLAKA - Lao Che
32 32 11 07 mpaKOmpaBIEmpaTA - Lao Che
33 34 19 15 BÓG ZAPŁAĆ - Lao Che
34 42 15 11 ROSETTA STONED - Tool
35 36 07 01 AKT MIŁOSNY ALBO ŻYCIE - Stare Dobre Małżeństwo
36 38 24 13 DYBUK - Żywiołak
37 37 19 17 HYDROPIEKŁOWSTĄPIENIE - Lao Che
38 41 19 14 DROGI PANIE - Lao Che
39
27 03 02 PIERRE RIVIRE - Kovlo
40 30 03 01 I DON'T WANNA HURT - Anouk
41 31 07 02 CHROMOLĘ - Waglewski Fisz Emade
42 46 04 00 SENAMOU (C'EST L'AMOUR) - Angélique Kidjo feat. Amadou & Mariam
43 40 07 01 (YOUR LOVE KEEPS LIFTING ME) HIGHER AND HIGHER - Michael McDonald
44 39 02 00 LIGHTS IN THE SKY - Nine Inch Nails
45 43 06 00 STAIRWAY TO HEAVEN - Rodrigo y Gabriela
46 44 02 00 PUSH YOUR HEAD TOWARDS THE AIR - Editors
47 47 04 00 DEVOUR - Shinedown
48 45 18 04 WITCH'S BREW - Peter Cincotti
49 50 09 00 FIRE - Zbigniew Hołdys
50 49 14 01 WIOŚNIE NIE! - Basia Stępniak-Wilk i Wojciech Mann
wypadł:
48 42 05 00 PORCELAIN HEART - Opeth
premiery - 1 [+1 powrót], bez zmian - 3, w dół - 15, do góry - 10
Podkreślone nowości, pogrubione premiery, zazielenione 4 największe awanse i zaczerwienione 4 największe spadki.
Premiera na chomiku.