Post: #1

“Marilyn Monroe” to drugi oficjalny singiel Pharrella Williamsa z jego drugiego studyjnego albumu "G I R L".

Post: #2

Jeszcze nic do końca nie wiadomo, bo ani okładka, ani audio na Youtube nie są oficjalne, ale info o numerze pojawiło się na stickerze płyty
No i ja bym bardzo chciał, bo to mój własny wybór z krążka.

Post: #3

Świetnie
Jestem po pierwszym odsłuchaniu płyty i "Marilyn Monroe" obok "Happy" są najbardziej przebojowymi, a co za tym idzie - najbardziej nadającymi się na singla piosenkami.
Poza "Marylin" moją uwagę przykuły jeszcze "Know Who You Are" z Alicią Keys, które ma świetny klimat oraz duet z Daft Punk.

Post: #4

A moją "Hunter" i duet z Miley i Justinem.
Kawałek z Daft Punk jest chyba najsłabszy, a przynajmniej ich refren jest zupełnie nieudany.

Post: #5

a oficjalna okładka wygląda tak:

Post: #6

Hunter > wszystko; Gust of Wind, Happy i ten też ok

Post: #7

Post: #8

Post: #9

Pharrell łączy w jednym klipie "Happy" z "Blurred Lines"; wyszło ładnie; lubię takie kolorowe dynamiczne klipy; trochę kojarzy mi się stylistycznie z "Magic of Love" Perfume. I oficjalna okładka, pomysł z czarnoskórą Marilyn Monroe, kapitalny!

Post: #10

Bardzo ładne wideo
To pewnie będzie kolejny hit na koncie Pharrella (chyba już jest przebojem).
Szał na ten utwór będzie nieco mniejszy niż na "Happy", no ale nie zawsze można nagrywać same wielki przeboje (a Pharrellowi w ciągu ostatniego roku trafiły się aż 3 takie )

Post: #11

a ja właśnie cały czas wątpię czy ten numer się przebije, podobnie jak nie przebiło się "Lose Yourself to Dance" po "Get Lucky"

Post: #12

Myślę, że na pewno ma większe szanse. Przynajmniej w Ameryce gdzie Pharrell jest dużo bardziej znany niż Dafty.

Post: #13

Ja mu życzę jak najlepiej, zwłaszcza, że to był mój numer jeden w końcu

Post: #14

Utwór w porządku, ale raczej nie nadaje się na wielkiego hita.